WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Odpowiedz
rolecki
Posty: 223
Rejestracja: 2014-01-22, 22:28
GG: 0
Moje maszyny: Wsk M06B3
Jawa Ts 350
Honda CBF
600SA
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: rolecki » 2016-08-28, 10:20

Pięknie odrestaurowana linkę od prędkościomierza puść za poprzeczką od błotnika ,bo puszczona tak jak teraz będzie Ci lakier rysować.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-08-28, 10:41

Dziękuję. Szkoda że tak daje mi w kość.

rolecki
Posty: 223
Rejestracja: 2014-01-22, 22:28
GG: 0
Moje maszyny: Wsk M06B3
Jawa Ts 350
Honda CBF
600SA
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: rolecki » 2016-08-28, 11:47

Rzadko kiedy się udaję żeby sprzęt ,po złożeniu od razu chodził jak z fabryki ,cierpliwości jeszcze będziesz kupę kilometrów na koła nakręcał ;-)

Mixol
Posty: 810
Rejestracja: 2014-08-19, 12:07
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 1980r.
CZ 477 Sport 1973r.
Mińsk 400A 1990r.
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: Mixol » 2016-08-28, 12:04

Tak to jest czasu i kasy poszło już by się chciało jeździć a dopiero teraz wychodzą pierdoły, też to przerabiałem nie zniechęcaj się na siłę nie ma co robić lepiej czasem na kilka dni odpuścić niż w pośpiechu składać bo potem i tak trzeba poprawiać.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-08-28, 12:27

No cóż, bardzo chciałem ale nie wyszło, trzy dni składania od 19:00 (po pracy) do 24:00 i co prawda w tej chwili Wsk jeździ, skręca i hamuje ale do jazdy dalszej niż na odległość 5km się nie nadaje. Sprzęgło zapewne wytarte do granic możliwości, dzwoni coś w cylindrze, a na 3ce siły ma mniej niż ja na rowerze, cewka oświetleniowa daje tyle prądu że chomik na karuzeli biegający w kółko to przy niej elektrownia atomowa, i jeszcze uszczelka wajchy kranika... rozpuściła się od benzyny! Co za szajs, na szczęście zrobiłem ją ze skóry i jak dotąd działa.
Więc jadę samochodem.

radar
Posty: 95
Rejestracja: 2015-12-19, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 '71
Lokalizacja: Lubelskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: radar » 2016-08-28, 14:14

Na pocieszenie dodam, że ja też nie zdążyłem, a perspektywy były takie piękne. Ale w następnym roku na X zlocie..... ;-) Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-08-28, 15:25

Byłem samochodem ok. 13:00 ale została tylko wygnieciona trawa na lotnisku a szkoda że organizatorzy nie pomyśleli nad urozmaiceniem drugiego dnia, oby na X było lepiej rozplanowane to wszystko.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-09-01, 19:22

Dzisiaj odbyła się pierwsza dłuższa trasa, ok. 150 km i wnioski są średnio pomyślne.
Ze skrzyni cieknie jak z zarzynanej świni
Hamulce to na razie raczej spowalniacze
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
maniek_wroc
Posty: 93
Rejestracja: 2013-07-17, 20:20
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B3
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: maniek_wroc » 2016-09-01, 20:05

Marek ....jak zrobiłeś 150km to i tak jest dobrze :-) gratuluje pierwszego przejazdu ;D

radar
Posty: 95
Rejestracja: 2015-12-19, 13:27
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 '71
Lokalizacja: Lubelskie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: radar » 2016-09-01, 20:51

marek-robert pisze:...Ze skrzyni cieknie jak z zarzynanej świni
Hamulce to na razie raczej spowalniacze
Ale na sznurku chyba nie wróciłeś? Jak na pierwszy dalszy wyjazd to nieustające pasmo sukcesów - gratuluję.

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-09-01, 20:52

Kolejny wniosek jest taki że muszę kupić rękawiczki bo aż mnie z zimna kurczę łapały jak wracałem późnym popołudniem.
Wróciłem normalnie, przy okazji mogłem wyregulować sprzęgło.

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: daroohd » 2016-09-01, 20:59

marek-robert pisze:Dzisiaj odbyła się pierwsza dłuższa trasa, ok. 150 km i wnioski są średnio pomyślne.
Ze skrzyni cieknie jak z zarzynanej świni
Hamulce to na razie raczej spowalniacze

a na filmiku powiadałeś ze mniej więcej hamuje ;) na więcej ;)

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-09-01, 21:41

Co innego kręcić ręką a co innego jadąc. Może to moja subiektywna opinia te "spowalniacze" myślałem że przód będzie ostrzejszy, tył jest kosa. Może jest to związane z tym że światło"stop" włącza się tylko przy hamulcu nożnym a ja raczej przyzwyczajony jestem do hamowania"klamką"
Muszę jeszcze zmienić położenie wajchy od zmiany biegów bo dałem ją całkiem poziomo i jest mi kosmicznie niewygodnie.

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: Skinder » 2016-09-01, 21:53

Kosmicznie niewygodnie jest z tego względu, że dałeś w jakiś dziwny sposób te podnóżki ;-)

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-09-02, 09:20

Nie, no są teraz tak na godzinie 10:00 jakbyś patrzył na tarczę zegarka. Co do hamulców to pewnie siedzi przyzwyczajenie z hamulców tarczowych. Zobaczymy, może je przetoczę.
I po temacie, ustawiłem "stopki" tak żeby było wygodnie, hamulec podciągnięty i wszystko gra... na ile tylko mogą grać hamulce bębnowe.

Awatar użytkownika
qpa
Posty: 617
Rejestracja: 2011-09-12, 13:11
GG: 0
Moje maszyny: mustang ttr
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: qpa » 2016-09-02, 14:14

to co, spotykamy sie na klasykach pod areną? :)

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-09-02, 14:53

No miałem jechać wczoraj ale odpuściłem. Na następne klasyki mogę się wybrać, chyba że coś do tego czasu rozkręcę :mrgreen: albo coś padnie bo strasznie leci olej ze skrzyni przez uszczelniacz.

Awatar użytkownika
qpa
Posty: 617
Rejestracja: 2011-09-12, 13:11
GG: 0
Moje maszyny: mustang ttr
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: qpa » 2016-09-03, 19:34

To dawaj znać, jak będę w Lublinie to możemy podskoczyć

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: marek-robert » 2016-09-07, 15:51

Dzisiaj chciałem zmierzyć ciśnienie i niestety udało się. tylko jeśli Wsk odpala od pierwszego kopa, jedzie 70-80km/h max to jest możliwe że ma tylko 4,7, a może źle końcówkę wkręciłem?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06 B3 1973r. początek odrestaurowywania

Post autor: halcik » 2016-09-07, 16:30

A pomiar robiłeś według sztuki? Ciepły silnik itd? Nie wiem czy dobrze kojarzę ale powinno być 7-8atm

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości