WSK - WueSKowe Forum

Witam Was serdecznie.
Przedstawiam moją WSK odziedziczoną po dziadku żony.
Motocykl był kupiony w 85 r. w motozbycie w Bartoszycach Udało mi się odzyskać nawet oryginalne dokumenty z tego dnia.
WSK na szczęście posiada również dowód rejestracyjny, więc mam nadzieję na w miarę bezproblemową ponowną rejestrację.
Przebieg oryginalny to niecałe 9000km, chociaż stan silnika niestety nie idzie w parze z tą liczbą

NIe znam niestety dokładnie historii (np. dlaczego założony jest bak garbuski).
Aktualnie motocykl jest w częściach.
Rama i pozostałe metalowe elementy ramy poszły do piachu i proszku.
Równolegle rozkładam silnik i kompletuję nowe części.

Postaram się wrzucać sukcesywnie zdjęcia z remontu.
Pozdrawiam.

Fajne odblaski, trudne dzisiaj o takie . Powodzenia w remoncie!

No właśnie jeden jest prostokątny, drugi okrągły

przy okazji mam do Was pytanie - błotniki lakierować proszkowo, czy lepiej natryskowo?

Możesz proszkowo, jeśli są niepoobijane i masz dobrą lakiernie .

Błotniki są w świetnym stanie, a lakiernię mam zacną Dzięki za informację.

Fajna 125tka powodzenia przy remoncie. Dziadek byłby dumny

erde pisze:mam nadzieję na w miarę bezproblemową ponowną rejestrację

nadzieja matką głupich, a tak na serio to bym nie liczył na brak problemów

Sprzęcik fajny i długa drogą przed Tobą

Sądzę, że jednak nie będzie tak źle. Po remoncie przegląd, OC i do WK z umową darowizny
Czy długa droga? Raczej postaram się ogarnąć remont do wakacji

czy my sie czasem nie znamy z forum "Skodovka" ?

rss pisze:czy my sie czasem nie znamy z forum "Skodovka" ?

znamy znamy chociaż skodovki to już u mnie dawne dzieje. miłe spotkanie

Hej
Mała aktualizacja
- rama rozebrana co do śrubki
- rama i jej wszystkie elementy, błotniki + obręcze kół poszły na piach i proszek
- silnik w trakcie rozbierania
- kończę listę zakupów

niebawem chcę zawieźć elementy do szkiełkowania, pozostałe do cynkowania i chromowania

Remont czas zacząć .
Rób dużo zdjęć, potem będzie łatwiej składać

Savier pisze:Remont czas zacząć .
Rób dużo zdjęć, potem będzie łatwiej składać

Planuję w dużej mierze opierać się na katalogach części Kto wie, czy przez te 31 lat jakieś rzeźby nie powstały

Wczoraj wieczorem udało mi się rozebrać do końca silnik.

Przy okazji mam pytanie - zostawiać tę gąbkę kanapy czy kupić nową? Nie wygląda na mocno zmęczoną ani wygniecioną.

Fajna maszyna .... ale dużo pracy jeszcze przed tobą

erde pisze: Przy okazji mam pytanie - zostawiać tę gąbkę kanapy czy kupić nową? Nie wygląda na mocno zmęczoną ani wygniecioną.

Jak dla mnie ta gąbka jest do wymiany .... niby sama jej struktura jest jeszcze ok ale kształt jest mocno zdeformowany i wygląda to średnio .... będzie szpeciło motocykl po remoncie ..... u mnie gąbka aż rozsypywała się w rękach ale takich odkształceń nie było .... prawdopodobnie poprzedni właściciel był rozmiaru XXL że aż tak to zgniótł .... poszukaj na Allegro użytkownika "junc" on ma bardzo dobre gąbki .

maniek_wroc pisze:Fajna maszyna .... ale dużo pracy jeszcze przed tobą

erde pisze: Przy okazji mam pytanie - zostawiać tę gąbkę kanapy czy kupić nową? Nie wygląda na mocno zmęczoną ani wygniecioną.

Jak dla mnie ta gąbka jest do wymiany .... niby sama jej struktura jest jeszcze ok ale kształt jest mocno zdeformowany i wygląda to średnio .... będzie szpeciło motocykl po remoncie ..... u mnie gąbka aż rozsypywała się w rękach ale takich odkształceń nie było .... prawdopodobnie poprzedni właściciel był rozmiaru XXL że aż tak to zgniótł .... poszukaj na Allegro użytkownika "junc" on ma bardzo dobre gąbki .

Fakt, dziadek nie był mikrusem
Jeśli chodzi o JUNCa - macie do niego jakiś namiar? Na allegro nie ma żadnej informacji niestety

Aktualnie Junc nic nie sprzedaje, trzeba czekać aż wstawi na allegro całą serię gąbek. Nie myślałeś, żeby bak i boczki pomalować akrylem, a nie dawać do proszkowego?

Filip518 pisze:Aktualnie Junc nic nie sprzedaje, trzeba czekać aż wstawi na allegro całą serię gąbek. Nie myślałeś, żeby bak i boczki pomalować akrylem, a nie dawać do proszkowego?

oczywiście bak i boczki będą natryskowo malowane, proszek na takich elementach nie ma racji bytu (szczególnie, że boczki są plastikowe )

co do JUNCa - czy jest jakaś godna polecenia alternatywa? Nie uśmiecha mi się czekać nie wiadomo ile, na lato wska musi być gotowa

Wpisz sobie w forumowej wyszukiwarce Junc i Ci wyskoczy do niego kontakt.

Texas Ranger pisze:Wpisz sobie w forumowej wyszukiwarce Junc i Ci wyskoczy do niego kontakt.

Kurczę, wcześniej szukałem ale dopiero teraz trafiłem na to forum osiara gdzie są jego dane.

dzięki za podpowiedź