WSK - WueSKowe Forum

Witam, mam na imię Dawid, na forum jestem od dłuższego czasu ale nie za bardzo się udzielałem, czas to zmienić
Dokładnie trzy dni temu stałem się posiadaczem wymarzonego motocykla o dumnej nazwie WSK "Lelek" z 1976 roku. Rama wraz z osprzętem zachowała się w stanie bardzo dobrym prawdopodobnie przez to, że była przechowywana w suchym pomieszczeniu i była zakonserwowana warstwą błota . Przy Lelku nie było prawie nic kombinowane oprócz zmiany górnego wydechu na dolny i zamontowania przez pierwszego właściciela aluminiowej osłony na błotnik. Zdjęcia z prac remontowych będę się starał wstawiać na bieżąco, na razie skupiam się na kompletowaniu znacznej ilości charakterystycznych elementów takich jak: Górny wydech z kolankiem i osłonami, prosta dźwignia hamulca, lampa przód, siedzenie z listwą, bęben hamulcowy i przedni błotnik z wieszakami. Wrzucam pierwsze zdjęcia tuż po przywiezieniu do domu. Oczywiście Lelek jest już umyty, rozłożony na części i czeka na malowanie

Czekam na Fotorelacje super ze się udało, Co do lelka to kanapa poza listwa powinna mieć specyficzne przetłoczenia zobacz u mnie, ta co kupiłeś miała też nie takie tylne amorki i jak przednia ośka masz czy tez brak.

Zdjęcia spróbuję jeszcze dzisiaj wstawić, co do amortyzatorów to za niedługo pojadę do pana, którego poznałem na złomie, on ma takie chromowane półkryte, byłem już u niego i ma bardzo dużo części do wuesek, chciałem je już kupić ale nie był zdecydowany co do ośki przód niestety nie mam.

Pierwsza porcja zdjęć

I kolejne

widziałem maszynę na olx, udało się coś utargować ?:D powodzenia w remoncie

Sprzedający nie był nastawiony na negocjacje ale zapłaciliśmy mniej od początkowej ceny

też się nia interesowałem ,znalazł dokumenty?

lis235 pisze:też się nia interesowałem ,znalazł dokumenty?

Niestety brak jakichkolwiek dokumentów

Nie martw się:)
Dokumenty można zrobić ale blaszki będą żółte.

Ty go już wystawiałeś na sprzedaż? Bo wrocił na olx kilka dni później na olx umyty i w innej miejscowości. Czy jednak remontujesz ? Trochę plnów poleci na skompletowanie i remont tego egzemplarza.

Jogurt pisze:Ty go już wystawiałeś na sprzedaż? Bo wrocił na olx kilka dni później na olx umyty i w innej miejscowości. Czy jednak remontujesz ? Trochę plnów poleci na skompletowanie i remont tego egzemplarza.

Lelka nie sprzedaję, remontuję Na dniach jadę po półkryte, chromowane amortyzatory i będę robił zaprawki na baku i boczku

Boczek jest metalowy czy plastikowy?

StalSoviecka pisze:Boczek jest metalowy czy plastikowy?

Metalowy

Udało mi się upolować kilka fajnych fantów do Lelka
Między innymi półkryte amortyzatory, prosta dźwignia hamulca, kotwa przedniego koła, lampa i kilka elementów do dudka niewidocznych na zdjęciach

A ta lampa to nie jest przypadkiem od ursusa?

Miko pisze:A ta lampa to nie jest przypadkiem od ursusa?

Nie, ta jest do WSK-i ale ktoś zamontował przełacznik od spodu, szperacze do ursusa mają jeszcze mocowanie do błotnika

To tylny szperacz od ursusa,mam identyczny w C330.

Szymon_1998 pisze:To tylny szperacz od ursusa,mam identyczny w C330.

Z tego co się orientuję to szperacz się nieco różni, pod spodem jeszcze jedno zdjęcie lampy i przykładowe zdjęcie szperacza.

No właśnie mój ojciec ma taki sam w C360.
Na takim uchwycie
http://img25.staticclassifieds.com/imag ... oslina.jpg