WSK M06B3 Kos

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: halcik » 2016-08-21, 21:35

Nie prawda podłączyć musisz przewód paliwowy np ze zbiornika :) A co zrobić żeby odpalić? Poza regulacją zapłonu i wstępną regulacją gaźnika wystarczy kopnąć :) Powodzenia

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-21, 22:00

Ano właśnie: gaźnik... chyba gwint jest trafiony bo kojarzę, że jest nawinięty kawałek szmatki żeby się wszystko kupy trzymało:) Spróbuję tymczasowo okleić taśmą teflonową i może wytrzyma:) Przy okazji: jeżeli będę zmuszony kupić gaźnik to szukać używki czy brać nowy z alledrogo? Jak z trwałością tych nowych - przypuszczam, że przypłynęły kontenerem z Chin...? A może wpakować AM6 Minarelli - ktoś na forum o nim pisał i chwalił...

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: halcik » 2016-08-21, 22:36

Ja popełniłem ten błąd i kupiłem współczesnego G20, podobno niektórzy trafiają na dobre egzemplarze. Teraz kupowałbym AM6. Oryginalne to również loteria, bo jak przez telefon sprawdzić jego działanie? A zapewnieniom sprzedającego może nie być końca

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-22, 15:02

Sytuacja powoli mnie przerasta :-/ :
1. Z odpalenia nici - brak iskry,
2. Po zdjęciu dekla - czarna magia - nie mam pojęcia co się tam dzieje:) - chyba będę szukał pomocy w Poznaniu albo okolicach - może macie kogoś sprawdzonego i hmm... niedrogiego
3. Wydaje mi się, że brakuje sprężyny przy końcówce linki sprzęgła pod deklem - coś jest ostro namieszane...
4. Jutro wezmę aparat i spróbuję wrzucić fotki
5. Z dobrych rzeczy - klamoty wróciły od lakiernika - piękny czarny metalik :cool: i poskładałem gaźnik,
6. Po południu lecę do gumiarzy poskładać tylne koło
7. Szszsz mnie qjwa podkusiło z tą WSKą - było pić piwo i grać na gitarze.

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Skinder » 2016-08-22, 16:59

Toć spakojna, jak nie ma iskry to sprawdź przerywacz. Wyczyść styki, ustaw przerwę i zobacz zgryz. Ewentualnie cewka / kondensator. Przewód wn i fajka. Nic więcej tam nie ma, to tylko rower, jak jest iskra to musi odpalić. Bez sprężyny przy ślimaku da się żyć.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-22, 19:14

Jutro chyb zgłębię wiedzę tajemną z zakresu cewek, kondensatorów i przerywaczy - mam nadzieję, że znajdę jakieś poradniki w sieci...
Rozumiem, że mam zacząć od ściągnięcia magneta?

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: halcik » 2016-08-22, 21:38

Nie, zacznij od przeczytania jakieś instrukcji lub poszukaj jakiegoś filmiku o ustawieniu zapłonu w wuesce. Magneto się ściąga w celu wymiany elementów, a nie do regulacji

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-23, 13:09

W związku z natłokiem roboty stwierdziłem, że odpalenie zostawię na później a najpierw Kosa poskładam - o 11.00 stanął na kołach a o 11.15 pod lewym amorem z przodu pojawiła się piękna kałuża oleju - jak zacznę kląć to dostanę jakiegoś bana czy warna od moderatora...
Kolejny problem - zawsze wydawało mi się, że po postawieniu na stopce przednie koło powinno by w powietrzu - a u mnie stoi równo na glebie - wygląda to co najmniej ciekawie:)

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Texas Ranger » 2016-08-23, 13:12

Co prawda w regulaminie jest napisane, że nie można przeklinać, ale widzę że ostatnio każdy ma doopie ten punkt, także sam zacząłem. Więc śmiało, klnij i ulżyj sobie, przy starych motorach to normalne.

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: halcik » 2016-08-23, 13:15

Postaw motor na drodze i dopiero sprawdzaj, sprawdź też jak wygląda stopka centralna. Ja osobiście silnik bym jednak opalił aby wyeliminować przedmuchy na simmeringach i zasysanie oleju lub powietrza. Wrzuć jakieś zdjęcie, zawsze się miło ogląda składany motocykl

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Skinder » 2016-08-23, 13:19

Sprawdź miernikiem przejscie na przerywaczu na początek. Magneto możesz zrzucić, może odpadł przewód od cewki, trudno powiedzieć. To prostej jak ... Nie musisz ruszać podstawy na początek, żeby nic nie przestawić.

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: daroohd » 2016-08-23, 15:15

Do ściągania magneta załatw sobie dobry ściągacz nie rób nic na silę nie wkręć za bardzo śrubek w magneto bo jak ci sie przekręci to uszkodzisz w podstawie ten mosiężny cylek pod przerywacz, sprawdź czy jakaś cewka nie trze o koło magneta bo wtedy tez iskry nie będzie.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-23, 15:29

Golas:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-24, 14:33

Poniżej kolejne fotki a na pierwszym zdjęciu kolejny problem :)

Pytanie może dziwne ale jak mam zamontować przelotki na licznik i hamulec w przednim błotniku? Mam po jednym otworze tak w połowie między lagą a mocowaniem błotnika, kupiłem na alledrogo przelotki i kombinuję. Na zdjęciach w sieci nie widać sposobu mocowania - mam je przykręcić, czy jakoś przepleść? Kupiłem takie:
http://allegro.pl/wsk-przelotka-linki-h ... 67689.html
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1770
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Szczepan » 2016-08-24, 21:56

Kosa, u Ciebie jest to wina wahacza. Ma przespawane mocowania amorów i cały tył stoi wyżej, a co za tym idzie wahacz jest w niższym położeniu i koliduje z wydechem :P
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-24, 22:15

Ale te mocowania nie są spawane - są przykręcone do wahacza...chyba, że myślimy o czymś innym?

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Skinder » 2016-08-24, 22:52

Amortyzator powinien być przykręcony bezpośrednio do wahacza, bez tego cyngielka co przesuwa go w przód.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Kosa » 2016-08-25, 06:33

Szczepan jak żeś to dojrzał na tych fotkach?:) Faktycznie - do "pierwotnych" mocowań przykręcone są płaskowniki, które podnoszą tył i lekko przesuwają amory do przodu - wygląda fajnie tylko jak to się sprawuje w praktyce...polatam i zobaczę. Co do tłumika: zasugerowano mi, że oryginalnie blaszka mocująca tłumik (półksiężyc) była lekko wygięta, a ja ze swojej strony zauważyłem że mniej więcej w połowie długości lekko wygięta (czy raczej wyprostowana) jest laga do której mocuje się stopkę i tłumik (ta przykręcana do wahacza) - nie chcę jej wyginać bo boję się, że pogorszę sprawę - myślę, że wpakuję jakiś gumowy dystans pomiędzy lagę a wahacz i będzie dobrze...

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1770
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: Szczepan » 2016-08-25, 08:44

Wywal to coś z wahacza i nie będzie kolidować ;)
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

halcik
Posty: 2232
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 Kos 125

Post autor: halcik » 2016-08-25, 09:24

Przecież wywalenie tego nic nie zmieni. Dalej tłumik będzie na linii wahacza i przy jeździe będzie szansa na obijanie. Ja bym odgiął lekko ramie lub zastosował jakieś podkładki

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości