WSK - WueSKowe Forum

Amorki używane możesz ustrzelić na allegro jak parę miesięcy temu trafiłem za 35 zł oba twarde jak skała i stan lux ta wersja akurat chodzi najtaniej.
Co do sprzęgła to oznacza ze musisz lekko dokręcić szpilkę w deklu bo ci sprzęgło już ciągnie a ze tarcze się ślizgają to od razu nie jedziesz.. jaki olej wlałeś do sprzęgła wlej lux 10 i dokręć lekko tą szpilkę po pół obrotu i rób testy.

Problem w tym, że szpilki nie mogę ruszyć a jest już tak rozjechana, że śubokrę się ślizga - dzisiaj zamówiłem nową i jak przyjdzie to pokombinuję. Co do amorów - wiem, że ta wersja jest do zdobycia ale często trafiają się złomy takie jak moje pomimo tego, że wyglądają bardzo dobrze- jak to sprawdzić na odległość? Nie mam żadnego sprawdzonego sprzedawcy...

Sorry za post pod postem:) Wymieniłem uszczelniacza na amorach, przy okazji łożyska w przednim kole ale Kosik się buntuje - odpala tylko na podkręconym gazie... jeżeli nie dodam gazu - nie chwyci. Tak samo z siebie coś się przestawiło? Żeby było ciekawiej mam wrażenie, że przy pewnych obrotach, bez zapiętego biegu, moto zaczyna się cofać Wiedziałem, że nie da mi się nudzić:)

No i kupa - Kosik sobie pyrtał, potem w silniku zaczęło cosik hałasować, pohałasowało 15 sekund i silnik zdechł - już nie mogłem go odpalić... Powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że chyba poszukam nowego serducha dla Kosa - ten ma po prostu dość - nie dość, że jest chyba z lat 60-tych to jeszcze ciągle kaprysi z zapłonem... Gdyby ktoś miał silnik z lat 80-tych niech się odezwie...

Po zastanowieniu stwierdziłem, że silnik z głębokim zapłonem zostaje - zmienione zębatka sprzęgła, łożyska i simmering na wale - puszczał olej i dlatego kopcił i ciekło z wydechu. Silnik w ramie ale jeszcze go nie odpalałem bo brak czasu niestety - mam nadzieję, że "zagada" bez problemu
Wczoraj wziąłem się za instalację - trwało to jakieś 5 minut po czym okazało się, że:
1. stacyjka jest uszkodzona i na pewno nie od Kosa:)
2. brakuje selenu (diody) w lampie,
3. szkło reflektora to Wesem zamocowane w ramce na silikon a żarówka zamontowana H4! Tego to już kompletnie nie kapuję

W sumie robi się to zabawne - za co bym się nie wziął to dostaję lepę w kark i muszę kombinować
Poczekam na nową stacyjkę i wtedy zacznę działać... Możecie polecić coś w miejsce selenu? Dioda prostownicza czy coś innego już sprawdzonego?

Nic nadzwyczajnego, takie patenty czy usterki ma chyba większość wuesek

Pytanie za 100pkt - w przedniej lampie nie było kompletnie żadnej instalacji - miałem zamontowaną żarówkę H4 - brak postojówki, brak jakichkolwiek obsadek - dołożony 3-pozycyjny przełącznik z resztkami kabli... W związku z tym, że nie mam pojęcia o elektryce może ktoś odpowie: czy możliwe jest, że ten przełącznik był odpowiedzialny za przełączanie świateł? Teoretycznie ze schematu wynika, że do obsadki dochodzą trzy kable - może być tak, że te kable zamiast do obsadki szły do tego przełącznika a od niego jakoś bezpośrednio na żarówkę? Czy w ogóle coś takiego ma prawo działać przy instalacji bez akumulatora?

Jasne że tak mogło być, światła nie idą z akumulatora

Fakt - nie pomyślałem o tym:) Czyli twierdzisz, że 12V żarówka H4 normalnie świeciła po wpięciu w instalację?

Szału pewnie nie robiła, ale świeciła

Bardziej chodziło mi o przełącznik, a żarówka jak wyżej, każda będzie świeciła no 24V bym może nie podłączał

A czy ktoś będzie na tyle cierpliwy i napisze jak do istniejącej instalacji B3 podłączyć taką żarówkę?

Żarówka ma plus długie, plus krótki, masa... co tutaj tłumaczyć .

Ty mi ty plusami rzucasz a ja chcę po chłopsku - żółty kabelek tu, czerwony tu itp. itd. A tak na poważanie - w związku z tym, że noszę się z zamiarem kupna CDI od takiego jednego forumowicza to czy na tym etapie mogę jakoś instalację już do tego przygotować? Nie wiem czy wspominałem ale rozciągam zupełnie nową i do tego po raz pierwszy stąd też może dziwne pytania

Hmm po zadawaniu takich pytań ciężko widzę u ciebie samodzielna instalacje w wsc e.
Poczekaj az przyjdzie Cdi opisane przez kolegę jaki kolor gdzie potem stacyjka schemat i ciągniecie kabli..

Nikt nie mówił, że będzie łatwo:) ale i tak się nauczę...
W sumie instalację już mam rozciągniętą i podłączoną pod stacyjkę - jak tylko uszczelnięten wredny kranik to zrobię próbę i będę wiedział czy wszystko jest ok...

Z elektryka ja że wszystkim, na początku nie ma się czego chwycić... ja brałem schematy i lecialem po kabelkasz, fajne są te gdzie jest prąd zmienny i stały oddzielnie

Ja bym do klaksonu na kierownicę pociągnął masę przy nowej

Savier pisze:Z elektryka ja że wszystkim, na początku nie ma się czego chwycić... ja brałem schematy i lecialem po kabelkasz, fajne są te gdzie jest prąd zmienny i stały oddzielnie

Poprawie administratora bo się czytać nie da i w oczy kole - tego wymaga regulamin forum:)
Z elektryką jak ze wszystkim, na początku nie ma się czego chwycić...Ja brałem schematy i leciałem po kabelkach,fajne są te gdzie jest prąd zmienny i stały oddzielnie

Zapomniałeś o spacji, heh .
Muszę odinstalować słownik z telefonu, źle podpowiada