WSK - WueSKowe Forum

Przedstawię drugą swoją maszynę.
WSK Kos 125 z 1983 roku. Motor w rodzinie od 1988 roku a w moim użytkowaniu od 1994. Na nim uczyłem się jeździć jeszcze w podstawówce,na nim po raz pierwszy zaliczyłem glebę na motocyklu i to jego pierwszy raz odmalowywałem.
Po kilkunastu latach pora znów się za niego zabrać.

Tak wyglądał jeszcze nie dawno:
,

Powoli zaczynam doprowadzać ją do wyglądu z przed lat.
,

Motocykl jest cały czas jezdny. W ostatnim czasie nawet bardziej z racji tego że syn wypatrzył go w garażu jakiś czas temu i od tej pory jeździmy razem dość często.
Nie jest to oczywiście solidny remont lecz po prostu odświeżenie gdyż już nie mogłem się patrzeć na kolory jakie mu dokładnie 20 lat temu zafundowałem
Jakiś czas temu (już prawie rok mija) zakupiłem CDI od forumowicza AUDIOBAS i teraz będę zabierał się za jego montaż.

Fana maszynka, nie ma jak kos sam się zastanawiam czy w przyszłym roku sobie takiego nie sprawić.

Moja pierwsza Wsk-a to był Kos Fajna maszyna

Postanowiłem przywrócić go do stanu jakim nie będzie wstyd na drogę wyjechać gdyż bakcyl powrócił i jeżdżę coraz częściej. A być może zafunduję mu kiedyś remont z prawdziwego zdarzenia. Lecz na razie odświeżam.
Znalazłem jakiś czas temu przedni błotnik od KOS-a i teraz daję do lakierowania. Tak czytam na temat kolorów błotników i jakoś mi ten popielaty o którym jest mowa na forum nie do końca pasuje.
Fakt ,że motor malowałem bardzo dawno temu, jednak o ile mnie pamięć nie myli to błotniki były bardziej w odcieniu podobnym do ral 9001 a nie 9002. Chodzi mi o to, że były bardziej żółtawe bądź jak kto woli budyniowo-waniliowe a nie szare.
Takie przynajmniej je pamiętam. Dlatego postanowiłem dać 9001.Jednak cały czas,póki błotniki są w piaskowaniu myślę o tym żeby jednak błotniki też zrobić jak zbiornik-w pomarańczy jak w lellku.
I tu pytanie do Was-czy nie będzie to za bardzo pomarańczowa WSK?
Pomarańcz na dałem tymczasowo motip42200 ale docelowo będzie 2002.
Kupiłem też dwie obręcze i też idą do piachu i proszku nie bawem.

Nie rób remontu po łebkach, lepiej odłożyć trochę grosza i zrobić raz a porządnie. U mnie wygląda to tak że z każdej wypłaty coś robię, a to szkiełkowanie z ocynkiem, później piaskowanie z malowaniem itd, powoli do celu

Nie chcę robić generalnego remontu tegoż motocykla. Chcę go odświeżyć. Na pewno błotniki ,boczki i zbiornik postaram się zrobić dobrze żeby mieć to z głowy.
Reszta natomiast będzie polegała na kupnie części,wyremontowaniu i podmianie. Dlatego składam powoli części do kupy i będę starał się powoli robić.
Jak skończę z lakierowaniem to zabieram się za koła. W międzyczasie chcę kupić gotowy zestaw lub skompletować śruby z jakiejś nierdzewki lub ładnego ocynku. te na moto strasznie drażnią.

Błotniki przyszły z lakierowania.

Czekam teraz na obęcze.

Błotniki założone. Teraz pora na koła.

załączaj zdjęcia nie przez hosting

Fajna maszynka - po cichu zdejmij odblaski z przyczepy w tle i przełóż do Kosa:)

Odblaski z kosa leżą jeszcze w garażu,są do założenia. Ale jakby co to z niewiadówki się zapożyczy oczywiście..

Adam_Ga coś mi nie wychodzi wstawienie "nie przez chosting" ale z czasem to opanuję.
W niedzielę na bazarze kupiłem szprychy. Trafiłem na 70 szt ori rometa,nowe tzn stare ale nigdy nie zakładane. Trochę niektóre już noszą ślady upływu czasu ale ogólnie ok.
Koła c.d.


Teraz szukam szprych "kosowych" na przednie koło.