Odmrażam temat i ruszam z dalszą relacją z renowacji!
Przez cały ten czas udało się trochę zrobić, między innymi:
Przygotowanie blacharskie elementów do malowania proszkowego na czarno, wszystkie elementy przygotowywałem sam. Rama wymagała rozcięcia i ponownego pospawania. Wymieniono przednie i tylne mocowanie silnika. Tylne było o tyle problematyczne w wymianie, że konieczne było wycięcie podstawy akumulatora
Wykonałem na nowo ogranicznik skrętu i naprawiłem stopkę centralną oraz mocowania stopki w ramie. Konieczne było również ponowne wspawanie tylnej części ramy i spasowanie pozostałych elementów. Nie ingerowałem w belkę główną, główkę ramy i rurę. Poniżej zamieszczam zdjęcia z poszczególnych etapów napraw. Części są już polakierowane, ale zdjęcia z tego etapu dodam w innym terminie.
IMG_20210507_111225_Easy-Resize.com.jpg
IMG_20210925_181452_Easy-Resize.com.jpg
Zrzut ekranu 2023-09-25 201216_Easy-Resize.com.jpg
img_20220110_112710_Easy-Resize.com.jpg
Jak widać powyżej, lubię stawiać wysoko poprzeczkę i nie lubię gotowych części
Nie mogło być inaczej z silnikiem. Kartery kupione kilka lat temu w okazyjnej cenie 30 zł ale z uszkodzeniami. Urwane mocowanie dekla magneta i wyrobiony gwint. Poza tym gniazda łożysk ciasne i przylgnie nie były w złym stanie. Z racji że pracuję w zakładzie zajmującym się obróbką skrawaniem i spawaniem, to wszystko wykonane we własnym zakresie po godzinach. Otwór zaspawany, następnie spoina od zewnątrz zeszlifowana. Wykonano otwór startowy i rozwiercono otwór pod wytoczoną reperaturkę. Wspawano nowy element, odpowiednio wewnątrz obrobiono na frezarce a następnie pilnikami obrotowymi wygładzono i nadano odpowiednią fakturę. Efekt z prac poniżej. Więcej zdjęć znajdzie się przy relacji zdjęciowej ze składania silnika
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
Piasta przedniego koła również potrzebowała reanimacji. W czasach świetności ktoś za daleko wkręcił śrubę ślimaka przez co wyrzeźbiła w piaście niezbyt estetyczny rowek. W tym przypadku operacja nie była zbyt skomplikowana, wystarczyło przetoczyć zewnętrzną część piasty. Przednia piasta razem z deklem i takim samym kopletem tylnym trafią do aquablastingu. Jednak dekiel przedniego koła wymaga jeszcze naprawy.
11.jpg
21.jpg
22.jpg
Jak na razie tyle z aktualizacji, żeby nie zanudzić, postępy podzielę na kilka części a potem na bieżąco będę relacjonować przebieg prac