Strona 1 z 2

WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-11, 00:10
autor: Zdravko
Witam,
Zdecydowałem się uratować WSK garbuskę z 73r. Stan obecny jak na zdjęciu (jest jeszcze siedzenie, boczki i pordzewiały odbłyśnik bez klosza lampy). Mam parę pytań, jeżeli ktoś może pomóc to będę wdzięczny:
1. czy to jest oryginalny wydech od tego rocznika? Jeżeli nie, to jak powinien wyglądać oryginalny?
2. wydech jest mocno sterany i pogięty bo leżała nieraz na prawym boku - ratować to co jest (jak?) czy kupić nowy?
3. jak się zabrać za odrestaurowanie kół (felgi, szprychy) - czym malować, jeżeli w ogóle. Widziałem że niektóry też robią w chromie ale to mi się nie podoba, oryginalnie zdaje się nie było chromu.
4. czy uchwyt z prawej przy tylnym błotniku powinien być chromowany?
5. czy klamki też powinny być w chromie czy malowane?
Wszelkie inne rzeczowe komentarze również mile widziane.

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-11, 00:25
autor: DaViD
Cześć, w odpowiedzi na pytania:
1. Wydech jest od SHL M11, powinien być czarny, malowany.
2. Jest trochę wgniotek, ale jeżeli dążysz do oryginału to kup nowy.
3. Koła trzeba rozebrać na czynniki pierwsze. Piasty oddać do szkiełkowania, wyczyścić albo wypolerować (według uznania), szprychy oddać do ocynku a obręcze kół do malowania, kolor taki sam jak na filtrze powietrza.
4. Tak, uchwyt do stawiania na stopki centralne powinien być chromowany.
5. Klamki także powinny być w chromie.
Powodzenia w remoncie bo baza bardzo dobra ;-)

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-11, 15:41
autor: Mixol
Ale super rocznik i stan, wydech polecam kupić tu http://www.motory.hg.pl/katalog/polskie/wsk-125 tylko zamow sobie z gwintem z przodu, na zdjęciu jest na opaskę.

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-15, 22:32
autor: Zdravko
Dzięki serdeczne za pomoc, zorientuję się w koszcie chromowania. Możliwe że niektóre rzeczy nowe będą tańsze niż samo chromowanie. Przy porównywalnym koszcie - jak radzicie, odnawiać oryginał czy brać nowe?
Zastanawiam się też czy np. da radę odnowić ramkę lampy i jakoś uratować odbłyśnik.
Uchwyt do stawiania na stopkę chyba nie jest oryginalny tylko dorabiany ale ma pewnie tyle lat co sam sprzęt więc go zostawię.\

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-15, 22:34
autor: jjaworskyy
Ratuj najwięcej ile się da, nowe, współczesne rzeczy mają się nijak i są problemy z pasowaniem itd

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-15, 22:43
autor: Zdravko
jjaworskyy pisze:
2018-01-15, 22:34
Ratuj najwięcej ile się da...
Będę :-) ratował

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-16, 17:38
autor: Gondek
Będę :-) ratował
I chwała Ci za to bo to piękny okaz jak na te czasy ;-)

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-29, 20:49
autor: Zdravko
Chromy zrobione (Mixol, dzięki za kontakt), udało się nawet wyratować odbłyśnik, chociaż ta, gdzie żarła rdza powierzchnia jest nierówna. Wydech i parę drobiazgów (śrubki klamek itp.) w zamówieniu.
Z rzeczy do wymiany są m.in.
1. tulejki wahacza z kołnierzem
2. tulejki dystansowe amortyzatorów przednich.
Pytanie, czy wiecie, gdzie można powyższe dostać, czy raczej zostaje alledrogo?
3. czy uchwyt mocowania tłumika w kształcie nerki powinien być ocynk tak jak tutaj:
http://www.motory.hg.pl/component/virtu ... l?Itemid=0 czy może czarny?
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.

Edit: 1 & 2 już zamówione, więc zostaje tylko pytanie o ten uchwyt w kształcie nerki.

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-01-29, 22:03
autor: jjaworskyy
Ad 3 ocynk :)

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-15, 21:41
autor: Zdravko
Czas na aktualizację. Większość prac już wykonana (nie przeze mnie), co widać na załączonych zdjęciach.
Z grubszych tematów, został planowany większy remont silnika - regeneracja wału, wymiana pierścieni.
Okazało się że silnik jest w na tyle dobrym stanie, biorąc pod uwagę wiek, że po wymianie uszczelniaczy daje radę.
Gaźnik troszkę dogorywa ale jest 100% oryginalny. Biorąc pod uwagę że jakoś działa, zostawiłem. Jeżeli wymienię to tylko na oryginał w lepszym stanie.
Poza tym zostało kilka drobiazgów jak lusterko, chlapacze itp. Plus frędzle przy siedzeniu i kulki na szprychy ;-) .
Przy okazji, koła i szprychy też zostały oryginalne. Co niektórych może zatrwożyć, wueska ma również "prawie" oryginalne opony, tzn. ponad 20-letnie Stomile, które jak na swój wiek są w dobrym stanie.

https://youtu.be/AHl9CI-N0ws

Niestety WSK była wykreślona z ewidencji, więc czeka mnie jeszcze proces rejestracji pojazdu zabytkowego ale to już raczej powinienem ogarnąć bez większych problemów.

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-15, 22:38
autor: jjaworskyy
Jeśli koniecznie chcesz mieć gaźnik g20 to oddaj go do regeneracji do Puszczykowa, mój po regeneracji w końcu trzyma wolne obroty, reaguje na kręcenie srubkami.
https://m.youtube.com/watch?v=bj47i5X-jDo

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-15, 22:47
autor: Zdravko
jjaworskyy pisze:
2018-04-15, 22:38
Jeśli koniecznie chcesz mieć gaźnik g20 to oddaj go do regeneracji do Puszczykowa, mój po regeneracji w końcu trzyma wolne obroty, reaguje na kręcenie srubkami.
https://m.youtube.com/watch?v=bj47i5X-jDo
Dzięki, pewnie tak zrobię ale najpierw sam silnik. Gaźnik prawdopodobnie dam do regeneracji po sezonie.

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-18, 22:28
autor: Zdravko
Mam jeszcze pytanie związane z opinią rzeczoznawcy i przeglądem technicznym do rejestracji. Niestety poza umową sprzedaży nie mam dokumentów, nawet starego dowodu rejestracyjnego.

Czy rzeczoznawca lub diagnosta będzie mógł uzupełnić dane techniczne, które są wpisywane do dowodu rejestracyjnego czy sam muszę to jakoś znaleźć?

W praktyce mam tylko dane z tabliczki znamionowej, nr ramy i silnika.

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-18, 23:08
autor: halcik
Na przeglądzie

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-19, 09:25
autor: Zdravko
halcik pisze:
2018-04-18, 23:08
Na przeglądzie
Dzięki za info. Pozdrawiam

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-19, 15:07
autor: Mixol
I kolejna sztuka wraca do życia.Mam gaźnik po regeneracji w Puszczykowie w mojej B3, również polecam.

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-22, 13:36
autor: waldek19
Jaki obecnie jest czas oczekiwania na regenerację gaźnika

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-04-22, 15:53
autor: jjaworskyy
Zadzwoń zapytaj. Chociaż mi mówił 3 miesiące A gaźnik wrócił po 2 tygodniach

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-05-27, 12:18
autor: Zdravko
Cześć, moja WSK bywa że pali w kratkę i czasami jest problem z reakcją na gaz. To po części jest na pewno problem gaźnika ale też świecy. Wymieniłem świecę i zaczęłą normalnie odpalać (problem z wchodzeniem na obroty raczej przypisuję gaźnikowi). Po kilkuminutowej przerwie w jeździe odpaliłem bez problemu ale zgasła mi bo zapomniałem odkręcić kranik z paliwem :), później za żadne skarby nie mogłem jej odpalić, nawet na popych. Wykręciłem nową świecę. Była czarna, mokra i zanieczyszczona, iskra wprawdzie była ale łuk dziwnie z boku (między środkową elektrodą a korpusem a nie normalnie pomiędzy elektrodami). Wyczyściłem do sucha papierem. I znowu odpaliła bez większych problemów.
Jeżeli ktoś mógłby mi poradzić:
1. Jakie najlepiej świece kupować do WSK (jakie oznaczenie)? Ja kupiłem NGK z oznaczniem 4122 BR7HS - akurat tylko takie były w sklepie który mam u siebie. Czy te świece są OK?
2. Czy te ww. opisane objawy mogą świadczyć o złej świecy, złej pracy gaźnika (oryginalny ale już sterany i przed regeneracją) czy składzie lub zanieczyszczeniu mieszanki (wydaje się że mieszanka OK, bo rozrobiona 1:50). A może po prostu zalałem świecę i nie było cudu żeby odpalić.
Z góry wielkie dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam

Re: WSK 125 rocznik 1973

: 2018-05-27, 13:01
autor: halcik
Winny jest gaźnik, a cierpi świeca. Gaźnik będzie "uśmiercał" świecę po świecy jeśli to nie ustawisz. Masz za dużo paliwa