Strona 5 z 8

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-06, 20:51
autor: jjaworskyy
Piasta polakierowana?

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-06, 20:52
autor: tomcio
Tak. Wyszkiełkowana i polakierowana

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-06, 20:59
autor: tomcio
To może kilka słów na temat wału ze zdjęcia.
Więc za wał wziąłem się na warsztacie, kupiłem korbę Duelss, pościągałem blachy i wyprasowałem starą korbę, dokupiłem 2 podkładki na sforzeń dolny zaprasowałem wał spowrotem i osadziłem blachy na kleju do metalu, od razu je zapunktowałem dookoła . Potem dałem do pobliskiego zakładu który mi go wycentrował :-) . Myślę że będzie to chulać gdyż WSK nie jest motocyklem wyczynowym i taka regeneracja spokojnie powinna starczyć. Satysfakcja MUROWANA :mrgreen: :mrgreen:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-07, 21:50
autor: tomcio
Ze składaniem czekam aż będę miał trochę wolnego w pracy. Może koło Świąt. Ale chwilami zaglądam do barażu rzucić okiem na wszystko i coś tam dłubne zawsze :-D .
Może do Garbuski średnio kierunki pasują ale Jeżeli leżą bezużyteczne to czemu nie :lol: :lol: ;)

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-07, 22:17
autor: jjaworskyy
tomcio pisze:
2018-12-07, 21:50
Ze składaniem czekam aż będę miał trochę wolnego w pracy. Może koło Świąt. Ale chwilami zaglądam do barażu rzucić okiem na wszystko i coś tam dłubne zawsze :-D .
Może do Garbuski średnio kierunki pasują ale Jeżeli leżą bezużyteczne to czemu nie :lol: :lol: ;)
Skróć te rurki bo chyba za długie :D

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-07, 22:32
autor: tomcio
He he :-) . No w kobuzie mam chińskie, krótkie to średnio to wygląda. Tu jak są szeroko rozstawione to ładniej będzie się prezentować :mrgreen:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-11, 21:22
autor: tomcio
Dziś odebrałem ramę z malowania proszkowego. Została pomalowana na czarno i póżniej bezbarwny piecowy.
Jak wspominałem wcześniej, Bak Błotniki Dekle boczne i Lampa zostawię tak jak są. Szkoda mi tych szparunków :-/
Natomiast cała reszta jest wymalowana na czarno lakierem proszkowym.
Zamówiłem jeszcze 2 przesyłki. Jedna ze sklepu "KLASYK MOTO" i druga z "G-MOTO".
Leci też originalny łańcuszek sprzęgła :lol: :lol:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-12, 20:54
autor: tomcio
Nie polecam nowego zestawu naprawczego ośki wachacza.
W mojej trójce tylne koło było nierówno. Chciałem z tym powalczyć. Okazało się że była krzywa ośka więc na prasie ją zprostowałem, wyeksploatowane też były tulejki wachacza więc kupiłem cały zestaw.
Jak widać na zdjęciu w kąplecie zamiast podkładki sprężynowej jest zwykła ale po jej założeniu po pierwsze brakuje gwintu na ośce, podłożyłem na próbę starą podkładkę, jeszcze jedną i wtedy wachacz się dociągnął i bardzo ładnie pracuje :-) . ALE jednak ośka jest za długa i ma za mało gwintu.... Będe musiał z tym powalczyć jeszcze. Mam odpowiednią narzynkę :mrgreen:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-12, 21:05
autor: jjaworskyy
Dziwię Ci się, że kupiłeś gotowy zestaw naprawczy, najlepiej oddać to komuś kto dorobi oś razem z tulejami :)

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-12, 21:12
autor: tomcio
Tak jak mówisz było by najsolidniej :) . Tylko wiesz że idąc tym tropem trzeba by z większością części tak postępować....
A to jednak koszty. Szkoda że nie posiadam własnej tokarki :-/ To ułatwiło by odnawianie niektórych podzespołów :-o

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-12, 21:33
autor: tomcio
Właśnie zamówiłem blachę na 9 sprężyn do kosza sprzęgłowego :mrgreen: :mrgreen: Ojjjj :roll: :roll: na święta pod choinką zamiast prezentów dla mnie i narzeczonej znajdziemy co najwyżej Świeżo złożony silnik do WSK :lol: :lol: :lol: Ja się ucieszę ale ONA :roll: :roll: :roll: :hah:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-13, 23:05
autor: tomcio
Dziś przyszły 2 paczki.Najważniejsze to zestaw naprawczy zabieraka i nowe śruby wraz z podkładkami do lag :mrgreen: :mrgreen: . Reszta to nity tabliczki, napęd, podkładki do dystansowania wału, uszczelniacze lag i pare innych pierdół ;-) .
Paczuszka mała a 500 ubyło w kieszeni :faint: :roll:


Znalazłem jeszcze jedno ze zdjęć mojej trójki z pierwszego wyjazdu, około 40km od domu. Wtedy spotkałem człowieka na czwórce, i od tego się wszystko zaczęło :-> :-> . Wtedy postanowiłem szukać czwórki i jezdzić razem z nim. Zaczęły się coraz dłuższe trasy. Do dziś jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i razem planujemy wypad za granicę na trójeczkach :mrgreen: :mrgreen: :papa:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-13, 23:07
autor: tomcio
Amor jest gotowy tylko brak efektu bo wszystko zaparowane... i usmarowane. Ale na szklance chrom nowy a to co czarne to malowanie proszkowe. Gumy też są nowe u góry i na dole. Więc amorek jak nowy :mrgreen: :mrgreen:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-13, 23:09
autor: tomcio
Ten remont pewnie budził by większe zainteresowanie gdybym przykładał się do zdjęć. Czyścił ustawiał i robił dobre ujęcia zdjęć. Ale niestety nie mam na to za dużo czasu 8/ :/ . Szkoda że to nie są te czasy co się do szkoły chodziło :-D

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-14, 20:29
autor: tomcio
NOWINA :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:



KOLEDZY FORUMOWICZE DZIŚ DOWIEDZIAŁEM SIĘ ŻE ZOSTANĘ "OJCEM" :-o :-D :-D
Jestem z tego powodu dumny a zarazem zestresowany. Prace przy motorku pewnie nie przyspieszą :-)
Może kiedyś za parę lat jak forum nie zniknie poczytam to dziecku ;-)

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-14, 20:42
autor: jjaworskyy
tomcio pisze:
2018-12-14, 20:29
NOWINA :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:



KOLEDZY FORUMOWICZE DZIŚ DOWIEDZIAŁEM SIĘ ŻE ZOSTANĘ "OJCEM" :-o :-D :-D
Jestem z tego powodu dumny a zarazem zestresowany. Prace przy motorku pewnie nie przyspieszą :-)
Może kiedyś za parę lat jak forum nie zniknie poczytam to dziecku ;-)
Moje gratulacje!!! Jak dobrze pójdzie to wykluje się w sierpniu? To będzie okazja żeby wypić na zlocie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-14, 20:45
autor: tomcio
Ha ha. :-D , Zobaczę jak wszystko się potoczy.... nie wiem czy będę na Świdniku :-) . Bardzo liczę że koło czerwca uda się zaliczyć wypad za granice :> . Ale teraz już sam nie wiem jak to się potoczy :)

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-14, 21:12
autor: jjaworskyy
tomcio pisze:
2018-12-14, 20:45
Ha ha. :-D , Zobaczę jak wszystko się potoczy.... nie wiem czy będę na Świdniku :-) . Bardzo liczę że koło czerwca uda się zaliczyć wypad za granice :> . Ale teraz już sam nie wiem jak to się potoczy :)
Liczę na to, że zobaczymy się na Świdniku albo u mnie nad morzem :)

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-14, 21:14
autor: tomcio
Oby :-) ;-) . Ja też planuje wyprawę jak narazie :->

Re: Garbata 125 roku 1976

: 2018-12-30, 12:31
autor: tomcio
Zbliżamy się do końca roku 2018😁. Było Trochę wolnego czasu, jednak nie było go zbyt wiele na WSK. Mimo to udało się założyć kierunki koła, pare pierdół I wziąłem się też za instalacje.
Pozakładałem linki do nowego gaźnika, i zastanawiam się nad dyszą główną bo jest 90. A chcąc ją wykręcić to wychodzi razem z rozpylaczem. Czy to może być całość??🤔🙂