Strona 1 z 2

WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-28, 21:32
autor: _Peeter
Oto mój motor, który został zakupiony przez mojego ojca i aż serce mi się kroi jak stoi i się kurzy. Postanowiłem go odrestaurować od podstaw i zrobić to w miarę moich możliwości profesjonalnie, co oczywiście jest uzależnione od budżetu jakim dysponuję.

Motorek to WSK 125 z 1982 r. Za czasów młodości mojego ojca dostał trochę w gaźnik, więc będę miał przy nim sporo pracy. Plusem jest to, że wszystkie części w motorze są oryginalne (nigdy nie były wymieniane) :]

A to są zdjęcia maszynki, trochę w słabej jakości, ale innych nie mam i początek mojej pracy

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-29, 15:03
autor: WSKarz
Dobra podstawa na lakier ten bak no a pracy faktycznie będziesz trochę miał nie da się ukryć ale jakoś powoli się zrobi ;)

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-29, 15:06
autor: @ndi.pl
dasz rade lakier walniesz akryl i bedzie z wygladu jak nowka troceh (chromu alub polerki) potem tylko mechanika i gotowy :D po trochu i skonczysz

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-29, 15:48
autor: Stary
Tylko jedna moja rada - jak masz niski budżet to się za remont nie zabieraj. Zbierz kasę i zacznij robić. Albo rób baaardzo stopniowo. Co nagle...

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-30, 14:15
autor: wueskajarka
Peter, jaki masz rok na tabliczce, jaki masz nr ramy ? Moja Wueska z 1982r. ma okrągłe błotniki, ty masz z tyłu "kwadratowy" a z przodu okrągły.

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-30, 15:29
autor: pawel15
wueskajarka pisze:Peter, jaki masz rok na tabliczce, jaki masz nr ramy ? Moja Wueska z 1982r. ma okrągłe błotniki, ty masz z tyłu "kwadratowy" a z przodu okrągły.
A może zmieniane były? Tylko nie wiadomo który z nich.
P.S: Ładnie wyczyszczony zbiornik :). Czyściłeś go chemicznie czy papierem ściernym albo czymś innym?

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-30, 18:56
autor: Stary
Mam przedni błotnik kwadratowy - oddam za 20zł :P

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-30, 19:02
autor: soltys_16
Wueskajarka - moja B3 z pierwszą rejestracją 12 marca 1982 ( :D ) również ma "okrągłe" błotniki.

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-09-30, 22:53
autor: _Peeter
wueskajarka pisze:Moja Wueska z 1982r. ma okrągłe błotniki, ty masz z tyłu "kwadratowy" a z przodu okrągły.
Tą WSKe miał mój ojciec od nowości i też się go pytałem o te błotniki i od nowości nie były wymieniane, a już widziałem kilka z tego roku z takimi samymi błotnikami. Może to jest jakaś wersja przejściowe pomiędzy okrągłymi a kwadratowymi.
pawel15 pisze:P.S: Ładnie wyczyszczony zbiornik :). Czyściłeś go chemicznie czy papierem ściernym albo czymś innym?
Bak czyściłem szczotką drucianą na wiertarce :evil: . Wiertarkę umieściłem w imadle (pomiędzy imadło a wiertarkę włożyłem starą dętkę rowerową) Takie zamocowanie wiertarki jest bardzo wygodne, gdyż trzymam tylko przedmiot, który mam czyścić. Jak chodzi o wiertarke to jest prawie niezniszczalna firmy TIP :razz: którą jak zgniotę w imadle to nie będzie szkoda
wueskajarka pisze:Peter, jaki masz rok na tabliczce, jaki masz nr ramy ?
Numery ramy podam jak będę w domu, gdyż studiuje a w domu bywam co jakieś 3 tygodnie. Rok na tabliczce to 82

PS. Koła będę rozszprychowywał, szprychy pójdą do cynkowania felgi będą nowe(już zamówione na allegro :] ) a jak z bębnami, czy robić polerkę filcem, czy może oddać też do cynkowania i ile cynkowanie bębnów mogłoby kosztować?

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-01, 08:29
autor: pawel15
_Peeter pisze: PS. Koła będę rozszprychowywał, szprychy pójdą do cynkowania felgi będą nowe(już zamówione na allegro :] ) a jak z bębnami, czy robić polerkę filcem, czy może oddać też do cynkowania i ile cynkowanie bębnów mogłoby kosztować?
Co do bębnów to może spróbuj szkiełkowania? Co o tym sądzisz?

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-02, 10:18
autor: _Peeter
pawel15 pisze:Co do bębnów to może spróbuj szkiełkowania? Co o tym sądzisz?
Po szkiełkowaniu jest mat a ja myślałem coś o polerce, choć jak miałbym mieć matowe bębny to pomalowałbym jakąś farbą aby dodatkowo zakonserwowało aluminium.

Przyznam, że nie słyszałem o szkiełkowaniu a najprowdopodobniej pomyśle jak będę remontował silnik.

Prace trochę ruszyły, a mianowicie zaszpachlowałem na baku dwa małe wgniecenienia oraz położyłem trzy warstwy podkładu

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-02, 15:11
autor: pawel15
_Peeter pisze: Po szkiełkowaniu jest mat
Włąsnie nie- jak się szkiełkuje drobnym szkłem to można uzyskać ładny trochę błyszczący efekt. Jeżeli interesuje Cię szkiełkowanie to tutaj- http://www.retroforum.fora.pl/gielda,2/ ... ia,47.html masz więcej fotek :). A co do podkładu to nie za dużo warstw? Ja nie znam się na lakiernictwie- więc jak źle gadam to niech mnie ktoś mądrzejszy poprawi.

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-08, 09:48
autor: _Peeter
Jednak postawiłem na swoim i nie szkiełkowałęm, tylko pomalowałem "Felgmalem". Efekt mojego malowania jest całkiem niezły :cool: . Jak na razie pomalowałem przedni bęben, gdyż tylny będzie do wymiany.


Jak chodzi o podkłąd, to wyczytałem na forum lakierniczym, że kładzie się 3 warstwy.

Kupiłem felgi na allegro, które są o 1 cm węższe,ale na szczęście udało mi się porozumieć ze sprzedającym o zwrot gotówki, i będę malował "felgmalem" oryginalne.

Czy ktoś ma lewą gumę na bak, odkupie?

Ramę będę piaskował a jak chodzi o malowanie, to oddać do warsztatu i pomalować piecowo, czy malować samemu pistoletem Hammeritem? Ta druga opcja będzie tańsza ale czy wystarczająco dobra??

A oto kolejny postęp prac przy wiesi, zapraszam do oceniania moich postępów

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-13, 16:46
autor: _Peeter
Widzę że sam sobie odpisuje :lol: , ale mi to w cale nie przeszkadza :cool:

Jakie logo powinno być na baku? Czy to z ptakiem WSK, czy PZL Świdnik?

I przy okazji kilka fotek:

- amorki (co zrobić z podrdzewiałymi sprężynami, czy jakoś chemicznie da się to wyczyścić, gdyż polerowanie będzie ciężkie, czy oddać do cynkowania?)
- zakup karterów (bardzo dobry stan, jak odróżnić kartery od silnika dęba a dezamed)
- polerka jednej z klamek (ciężka i żmudna robota, ale jaki efekt, w rzeczywistości wyglądają o niebo lepiej)

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-13, 18:17
autor: pawel15
_Peeter pisze: - polerka jednej z klamek (ciężka i żmudna robota, ale jaki efekt, w rzeczywistości wyglądają o niebo lepiej)
Co do polerki- polerowałem bratu do jego WSKi pare gratów(bębny hamulcowe, klamki, mocowania klamek, dekiel silnika prawy) i wyszło nawet nawet ale, że brat miał w du** moją polerkę to olał sprawę z czyszczeniem polerki ta już dawno zeszła. Odziwo najdłużej trzymała się na... tylnym bębnie hamulcowym :shock: . Aż sam się zdziwiłem ;).
_Peeter pisze:Jakie logo powinno być na baku? Czy to z ptakiem WSK, czy PZL Świdnik?
PZL Świdnik. Czasem na allegro można dostać nówki sztuki z fabryki za 10 zł.
_Peeter pisze:- amorki (co zrobić z podrdzewiałymi sprężynami, czy jakoś chemicznie da się to wyczyścić, gdyż polerowanie będzie ciężkie, czy oddać do cynkowania?)
A nie chodzi Ci o chromowanie? Na pewno wyjdzie drożej ale efekt będzie lepszy i trwalszy(jeżeli dobrze chrom będzie położony).

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-13, 19:23
autor: wueskajarka
_Peeter pisze: - amorki (co zrobić z podrdzewiałymi sprężynami, czy jakoś chemicznie da się to wyczyścić, gdyż polerowanie będzie ciężkie, czy oddać do cynkowania?)
Jak chcesz mieć wygląd oryginała to chromuj. Jeśli masz mozliwość pocynkować to możesz to zrobić i potem cynk wypolerować (są takie zakłady, np w Bydgoszczy jak dorabiam szprychy to od razu mi gość cynkuje i poleruje i ciężko je od chromu odróżnić). Możesz też wypiaskować i pomalować tak jak każdy element tylko na srebrno plus lakier bezbarwny jeśli nie masz dostępu do chromowania czy cynkowania (w ostateczności :!: ).

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-13, 20:06
autor: _Peeter
A czym różni się chromowanie od cynkowanie :razz: , interesuje mnie która obróbka będzie wytrzymalsza. Ja myślałem, że cynkowania nie trzeba już polerować

Jak dbać o polerowane części??

I aktualne zdjęcie motorka :faint:

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-14, 09:39
autor: pawel15
_Peeter pisze: Jak dbać o polerowane części??
Po prostu przecierać po każdej jeździe i co jakiś czas przepolerowac :).

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-14, 10:48
autor: wueskajarka
_Peeter pisze:A czym różni się chromowanie od cynkowanie :razz: , interesuje mnie która obróbka będzie wytrzymalsza. Ja myślałem, że cynkowania nie trzeba już polerować
Chrom jest trwalszy, twardszy, droższy i ładniejszy :> i wykonywany jest metodą galwanizacyjną.

Cynkowanie przeważnie wykonuje się metodą temperaturową i dostajesz przedmiot matowy (super zakład jest koło mnie, ale robią tylko przedmioty od 10 mm średnicy wzwyż, ponieważ mniejsze się spalają :P).
Szukałem długo zakładu, który by zrobił śruby i in. elementy do HD (chromowanie nie wchodzi w grę) w ładnym cynku i znalazłem w Częstochowie (za karton śrub, dźwigienek i in. pierdółek od motocykla dałem z przesyłkami ok. 120 PLN podczas gdy chromowanie wyszłoby ok. 400 PLN plus musiałbym większość śrub, gwintów przegwintować ze względu na nietypowe kształty).
O szprychach już pisałem - w Bydgoszczy gość ładnie dorabia i poleruje cynkowane szprychy.

Re: WSK 125 '82 - reanimacja :P

: 2008-10-14, 20:46
autor: wsk rider
widze że nieźle ci idzie :-) zapowiada sie kolejna uratowana wsk :!:
a co do tych karterów którek kupiłeś to są użwane czy nowe ZMD?? :?: