WSK 175 zmora i marzenie

Odpowiedz
Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-01-04, 20:22

Dinko92 pisze:
2019-01-04, 19:23
Moja ma lekki ubytek w miejscu gdzie była opaska. Wypolerowałem, świeci się pięknie, więc zostaje stara. Zostało tylko zdobyć cybanty i daje graty do ocynku.
Strzeż się zamienników. Ocynkuj co tylko masz. Ja w trójce tak zrobiłem.
Jest Bóg Jest WSK :-o

Dinko92
Posty: 39
Rejestracja: 2018-09-07, 15:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: Dinko92 » 2019-01-04, 21:42

Wiem. Niestety większość teraźniejszych zamienników wogole nie trzyma wymiarów. Gdy ma się dostęp do tokarki, najlepiej dorobić brakującą część samemu. Przynajmniej ja tak robie od lat. Ogólnie części do WSK są kosmiczne drogie i przebijają kilkukrotnie koszt materiału i robocizny. Pamiętam czasy, kiedy kupowałem wsk za 200zl. Teraz jak jest, każdy wie. Najbardziej śmieszy mnie to, że pogardzane kiedyś WSKi, wyrównały ceny z zadbanymi MZ, które technicznie są na dużo wyższym poziomie. No ale nostalgia za "naszym Polskim" pompuje tą bańke spekulacyjną.

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-01-20, 20:44

Kobuzik stoi przykryty, nie palony chyba od pazdziernika. Mam nadzieje że pogoda pozwoli już w marcu na pierwszy odpał w Sezonie 2019 :mrgreen: .
Powiem szczerze że to piękne uczucie mieć WSKE która nie nawala co krok. Cały sezon przejeżdżony poprzedni również i w sumie nie było awarii ;D :cool: . Niegdyś jeszcze w czasach szkolnych miałem WSKi i co rusz coś nawalało, teraz tak myślę że miałem WSK ale nie miałem jeszcze na tyle wiedzy ani pieniędzy :) .
Jednak myślę że większość z nas tak właśnie zaczynała przygodę z Motórami :zzz: :papa: :papa:


Mam nadzieje że już w tym temacie wiele o remontach i renowacij nie będę pisał, ten etap jest już za mną. Jak poszło - sami musicie ocenić. Mam nadzieje że komuś przydadzą się sugestie i poruszane sprawy tutaj. Tak jak mi przydały się wasze tematy ;-) ;-) ;-) .
Zdjęcia z moim kobuzikiem można zobaczyć w temacie "Zwiedzanie okolicy motocyklem" raczej tam teraz będĘ dodawał fotki.
Chyba że będzie jakiś dalszy wyjazd, ale ten planuje trójką na ten rok :evil: ;) ;)
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-03-15, 20:47

Powoli zaczyna się kolejny już sezon na kobuzie. Więc w nagrode dla czerwonej BESTI😈 za bezawaryjną jazde✋👌 kupiłem jej ten współczesny licznik. Właśnie go testowałem I mogę go polecić z czystym sumieniem. Według GPS licznik idealnie wskazuje, nie skaka, wskazówka bardzo płynnie chodzi. Minus? Nie ma ogranicznika wskazówki przy zerze🤔. Ale wskazuje dobrze😁.
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: Savier » 2019-03-22, 10:15

Dobrze wiedzieć, mój licznik ani dobrze nie pokazuje a przebieg w km zależy od obrotów :D.

Awatar użytkownika
Daniel22
Posty: 232
Rejestracja: 2010-09-21, 17:43
GG: 6183789
Moje maszyny: WSK 125/1983
Lokalizacja: Puławy
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: Daniel22 » 2019-03-22, 13:10

Zainteresował mnie tylny bagażnik, który masz na pierwszych stronach wątku. Mam podobny, chciałem go zamontować, ale nie ma mocowań, mógłbyś zrobić jego zdjęcia? To chyba jakiś rzemieślniczy bagażnik przeznaczony do wueski, bo wygląda dość sensownie i nie zasłania lampy :)

Nawiasem piękny sprzęt. Od żaby do księżniczki :).

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-03-22, 17:15

Bagażnik ma mocowanie na płaskowniczku I śrube 8mm. Aktualnie jest zdjęty bo po trasie na Świdnik mocowania pękły. Jak masz podobny to wspawaj twarde długie ceowniki w ten bagażnik, jako mocowania.
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
Daniel22
Posty: 232
Rejestracja: 2010-09-21, 17:43
GG: 6183789
Moje maszyny: WSK 125/1983
Lokalizacja: Puławy
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: Daniel22 » 2019-03-25, 12:29

A mógłbyś zrobić zdjęcie tych mocowań, jak one wyglądają fabrycznie?

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-04, 17:33

Hej Hej :papa: :papa: :papa: :cool: . Dawno mnie tu nie było ; nie mogłem się zalogować....


Chciałem pochwalić się trasą na moim kobuzie; Kraków -Jastrzębia góra- Hel :evil: :evil: :evil: :cool: .
700 KM Kobuziorem w jeden dzień. Ani jednej awarii
Trasę z Krakowa do Gdańska 650km pokonaliśmy od 4 rano do południa na obwodnicy trójmiasta były gigantyczne korki co opóżniło ostatnie 100km.... Części nabrane było bez liku ;D jednak skończyło się na spalonej żarówce i urwanej sprężynie startera u kumpla... Wski pracowały po prostu bajecznie :-D Do takiej trasy jednak trzeba mieć twarde plecy i TYŁEK :mrgreen: .
Wrzucę pare fotek potem ....
Jest Bóg Jest WSK :-o

Sławek125
Posty: 79
Rejestracja: 2015-11-25, 22:56
GG: 0
Moje maszyny: Wsk 125 kos,gil,garbuska
Wsk 175 kobuz,garbuska
Lokalizacja: Pilzno
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: Sławek125 » 2019-07-04, 22:35

Hej czekam na foty bo prawdopodobnie dwie wsk 175, numery rejestracyjne chyba KMY przemkneły obok mnie w Jastrzębiej Górze. Czy to wy? To było około 22 czerwca.

Awatar użytkownika
jjaworskyy
Posty: 2045
Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
GG: 0
Moje maszyny: M06B3
KoBuz
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: jjaworskyy » 2019-07-04, 23:43

To na bank byli oni :D

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-05, 07:58

KMI🔧👌. Fotki wrzuce....
Dużo ludzi nas zaczepiało I podziwiali jak obczaili rejestracje😂
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-06, 13:47

Próbuję coś dodać ale powoli mi idzie przerabianie zdjęć
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-06, 13:48

Koszulka musiała być :mrgreen:
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-06, 13:53

Odwiedził nas kolega z forum którego poznaliśmy w Świdniku na zlocie "jaworsky" :-D pozdrowionka ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-06, 14:17

Mijaliśmy dużo fajnych miejsc, w końcu przejechaliśmy przez całą Polskę. Można by sporo fotek narobić jednak nasze założenie było dojechać w jeden dzień więc nie robiliśmy nie planowanych postojów, tylko na CPN i na ostygnięcie maszyn :!: :arrow: :-)
Powiem wam że do ostatniej chwili przed wyjazdem czułem niesamowity stres, nawet rano przed wyjazdem wahałem się ale ambicje wzięły górę :evil: :-D . Jak rozpoczęliśmy już trasę to myślałem tylko o tym żeby dojechać :-) .
Ciekawostką może być to że ten wyjazd był całkowicie spontaniczny, kumpel podjechał do mnie do pracy w piątek i rzucił hasło :jade nad morze w poniedziałek WSKĄ, jedziesz ze mną"? ja od razu do szefa po urlop, jak mu powiedziałem o co chodzi to się zaśmiał i podpisał ;D . czasu nie było dużo na przygotowanie.

Piątek wieczorem postanowiłem wrzucić świeży cylek po szlifie na tłoku Aliena, tamten już trochę przejechał i mogłem zmienić tylko pierścienie ale była już sobota nie kupił bym nigdzie a cylek leżał w zapasie... wrzuciłem, przejechałem ze 2 km i myślę "dobra jest ok". Na dodatek bawiłem się światłami i spaliłem regulator napięcia.... Sobota wieczór nie było ładowania, pożyczyłem stator bo myślałem że cewki padły założyłem go i pod miernikiem ładowanie strasznie skakało :-? nie było już czasu więc wziąłem stator moduł i regulator do torby i mówię najwyżej w drodze się będzie gmerać...... i tak nad morze zajechałem na pół rozładowanym akumulatorze, na drugi dzień po dotarciu nad morze okazało się że kabel się odlutował, właściciel akurat miał lutownice i chętnie użyczył prądu, parę minut i wszystko ogarnąłem 8-) :lol: :lol:
ALIEN- jesteś tutaj? pytałeś o awarię ;-)

Do Warszawy dotarliśmy dosyć prędko, było chłodno, nie zmęczeni byliśmy...... po minięciu już stolicy drogi tak prędko nie ubywało, nasze przerwy na odpoczynek kierowców :-D były częstsze jednak nie dłuższe niż 20minut. Potem dłuższa przerwa na obiad :what: :what: . Droga zaczęła się dłużyć..... :arrow: :arrow: :arrow: :arrow: . Jednak mocno zdeterminowani sunęliś my DUMNIE czwórkami po S7 :evil: :evil: :evil: :evil: :-D :mrgreen: . Aż przyszedł postój na orlenie Już na obwodnicy trójmiasta gdzie po 300km w końcu wyjrzało słońce :shock: A my mogliśmy śmiało powiedzieć
:papa: :papa: :mrgreen: DOTARLIŚMY NAD MORZE :cool: :cool: :cool:

Pogoda udała się niesamowicie od pierwszych chwil przyjazdu aż do ostatniej minuty naszej wyprawy ;-)
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-06, 14:19

;-) :mrgreen:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
tomcio
Posty: 803
Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
GG: 0
Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka
Lokalizacja: Miechów
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: tomcio » 2019-07-06, 15:30

Niech wypowie się ktoś na temat koloru świecy... mój gażnik kobuzowy lekko wyeksploatowany jest na tyle ustawiony że wkręcając nową świece, po 700km wyjąłem żeby sprawdzić. Praktycznie wyglądała jak nie używana, zero pżykopcenia o nagarze nie wspomnę. Żeby zrobiła się tzw. kawa z mlekiem to chyba ze 3 tys.km. by trzeba zrobić. WSK chodzi świetnie. Ale czy to nie za ubogo :| .
Czy wypowie się ktoś kto jeżdzi w trasy kobuzem i ma podobne doświadczenie ??? może jakieś spostrzeżenia ?
Jest Bóg Jest WSK :-o

Awatar użytkownika
jjaworskyy
Posty: 2045
Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
GG: 0
Moje maszyny: M06B3
KoBuz
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: jjaworskyy » 2019-07-06, 17:06

Miło było Was zobaczyć! Kozacka przygoda Panowie :D Do zobaczenia na Świdniku!

Awatar użytkownika
norek
Posty: 157
Rejestracja: 2017-04-25, 14:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 Kobuz , Aprilia sr 50
Kontaktowanie:

Re: WSK 175 zmora i marzenie

Post autor: norek » 2019-07-06, 19:12

Wyprawa prawie jak w "Podróży za jeden uśmiech " Jeśli chodzi o kolor świecy nie robię takich przebiegów jak Ty ale mam podobnie .Świeca nie robi się ani czarna ani szara ,Napisz jakiego używasz oleju i w jakich proporcjach, do mieszanki paliwa .

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości