WSK - WueSKowe Forum

Panowie jak to jest?
W moim Perkozie uszy trzymające lampy siedzą na lagach w gumie a w muzeum siedzą centralnie na lagach...
Jak to jest??

Składaj z gumami, są takie same jak w kosie do plastikowych chorągiewek

Składam z gumami bo tak mialem w oryginale. Tylko czemu te wski nie mają? Oszczędności? Czy inwencja remontującego.....

Myślę, że niewiedza Pana Mechanika...

A to zależy, te od sportowych zawieszeń są za ciasne ze względu na większą średnicę w przypadku kosa. Na pierwszy rzut oka widać, że przerwa nawet po skręceniu jest za duża. Na zdjęciach które dałeś akurat tego nie widać. Możliwe, że zdarzyła się partia bez gum, aczkolwiek ja takich jeszcze nie widziałem. Musiałby wypowiedzieć się ktoś z jajeczkiem.

skinder ktoś n forum pisał, że składali WSKę z tego co mieli akurat w magazynie...
Ale przeciez perkoz był modelem doświadczalnym, więc myślę, że te 200 sztuk jak złożyli to
złożyli je identycznie...

Tam bez przesadyzmu, większość zmian wynika z uszkodzeń lub widzimisiów na przestrzeni lat Ale akurat perkozem to nie ma co się sugerować, serie były na tyle krótkie że zmian mogło być praktycznie tyle co motocykli. Chociażby zębatka, która o ile dobrze pamiętam była inna w perkozie z numerem 001 względem innych perkozów. O "tarkach" typu perkoz nie wspominając bo takich nigdy nie widziałem poza prospektem.

Szkoda troche ze w Polsce nic nie da sie ustalić.
Gdybym zabrał sie za remont Niemieckiego Tygrysa to w papierach będzie nawet kto i kiedy narobił w gacie w czołgu......

Gdybyś zabrał się za remont niemieckiego, przedwojennego Zundappa to trend byłby zupełnie odwrotny. Zmiany na przestrzeni kilku lat produkcji bywały tak częste że uniemożliwiały jakąkolwiek wymienność części. To się nazywa zmora przy remoncie

Oryginalność motocykli z krakowskiego muzeum traktowałbym bardzo z przymrużeniem oka i na pewno nie traktował ich jako wytycznej.

A to wiadomo.
Ale byłem popatrzyłem...

A z nowości::
Mam konsolę

Ha widzę koleżlko, że posówasz się jak czołg tygrys do przodu.
Cieszy mnie to

Staram się.
Teraz się zatrzymamy.
Kolejne sitko, tym razem na przednim błotniku...

Zalejemy cyną i będzie pięknie.

Wybiegając trochę w przyszłość...
Tak się zastanawiam czy i jak da się zwiększyć moc prądnicy?
Nawinąć grubszym drutem? Czy więcej zwojów?

Wirnik od Royala, jest to opisane na forum.

Po raz kolejny pytam się dlaczego nikt z elektryków na forum nie testował nigdy zapłonu od ducati energia?

Ja bym wolał niczego nie zmieniać. No nie aż tak.
Można zrobić cewkę żeby miała lepszą sprawność chyba nie??


Poszukuję tłoków z epoki na 3 i 4 szlif.

Sebastian440 pisze:Po raz kolejny pytam się dlaczego nikt z elektryków na forum nie testował nigdy zapłonu od ducati energia?

Bo jest drogi jest ich mało trzeba wszystkie częśćci ori i wymaga toczenia nowego mocowania na czop.

Mariusz1980 pisze:Ja bym wolał niczego nie zmieniać. No nie aż tak.
Można zrobić cewkę żeby miała lepszą sprawność chyba nie??


Poszukuję tłoków z epoki na 3 i 4 szlif.

Zapytaj Krisco , u niego poprawiamy prądnice i remont się robi.

Mariusz1980 wirnik z Royala to nie jest duża ingerencja w oryginał.
Jakbym chciał teraz wrócić do oryginału to max 30min na lajcie i mam wszystko w oryginale z każdym detalem. Ja u siebie przy wirniku z Royala mam normalnie przerywacz, kondensator, do tego zmieniłem oczywiście cewkę butelkową na 12V również Made in Poland no i kilka mało istotnych pierdółek
Będziesz rejestrował tego Perkoza i nim jeździł ?
Ja jako ortodoksyjny fanatyk oryginału zastosowałem wirnik z Royala + drobne zmiany które są wymagane przy tej przeróbce i jestem póki co mega zadowolony .

Mateusz Perkoz będzie zarejestrowany i no czasami będzie jeździł.
Zobaczymy co z tym fantem będzie. Mam trochę czasu na decyzję, bo najpierw trzeba skończyć blacharkę.

Ale myślę już o silniku który chcę zacząć końcem lata lub jesienią..
I zaplanowałem sobie przewinięcie cewek...



Dajcie link do tematu o tym wirniku.