Strona 12 z 13
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-02, 16:39
autor: krisco
U mnie jest swoisty funklub kobuza:) jak tak dalej pójdzie będzie mi jeden jeszcze potrzebny
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-02, 23:50
autor: tomcio
Dziś centrowałem koła
Pierwsza obręcz (nowa) szprychy stare w świerzym ocynku, po porządnym naciągnięciu pod sam koniec centrowania nypel wyszedł przez otwór
.
Obręcz do złomu...
Druga przednia, szprychy I obręcz nowe.
Zniesmaczony z czuciem dokręcałem szprychy I mam nadzieje że w sezonie nie będzie trzeba ich poprawiać (według mnie mocno napięte).
A więc jedno koło jest gotowe, kto ma facebooka widział filmik
, jest proste
.
A na następną felge czekam, już zamówiona....
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-03, 00:43
autor: tomcio
krisco pisze: ↑2020-01-02, 16:39
U mnie jest swoisty funklub kobuza:) jak tak dalej pójdzie będzie mi jeden jeszcze potrzebny
A z kąd pochodzisz kolego ??
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-05, 16:29
autor: tomcio
https://m.youtube.com/watch?v=Zn7l9E34D2I
Kilka słów o pracy przy kobuzie.
Sorki za bałagan ale sporo pracy mało czasu
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-06, 23:34
autor: tomcio
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 00:52
autor: paniczq
Skąd ja znam tą chorobę.
Sam mam kobuza 1982 super maszyna! Pozdrawiam
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 09:09
autor: piter_dzn
tomcio pisze: ↑2020-01-06, 23:34
Noi stała się rzecz dziwna👁, kumpel wysłał mi namiary na części do Wsk, na miejscu okazało się że stoi czarny kobuz z 83r.. jak go zobaczyłem I usłyszałem cene 1200zł to dużo nie myśląc w głowie pojawiła się myśl że fajnie było by mieć jeszcze jedną wsk
.... I poszło.
Stoi już u mnie w garażu, brakuje kilku elementów ale wszystkie brakujące części mam
. Jezdzić mam czym, czasu mało tak že na razie będzie czekać
Prace nad przodkiem od kosa trochę zwolnią, kasa na dokończenie tego etapu poszła na nowego kobuza
Ale to tylko chwestia nie odległej przyszłości w sumie brakuje jeszcze polakierować błotniki , noi dopasować I umocować stelaż błotnika
Pochwal się nowym nabytkiem
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 11:53
autor: CZESIO1958
Hmm nowy nabytek
To jest zarazliwe
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 14:00
autor: krisco
CZESIO1958 pisze: ↑2020-01-07, 11:53
Hmm nowy nabytek
To jest zarazliwe
To prawda nieuleczalna zaraza
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 19:54
autor: tomcio
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 21:40
autor: tomcio
Kończe tą Shl którą widzieliscie na filmiku I może rusze z tematem moich czwórek
.
Teraz mam czas żeby zastanowić się czy nie zostawić Kobuza w spokoju I orginale a składać z nowym przodkiem tego którego kupiłem... powoli by się dłubało...
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 23:41
autor: tomcio
Próbna fotka z telefonu
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 23:51
autor: tomcio
Tak siě przedstawia kobuz... takie liche zdjęcia ale jest 11 w nocy I lepszych nie mam
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-07, 23:57
autor: tomcio
fotka z sezonu...
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-08, 00:02
autor: tomcio
I jeszcze jedno
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-08, 00:41
autor: wkzarci
Możesz napisać jakie masz opony w czerwonym kobuzie?
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-08, 00:48
autor: tomcio
Metzelery 90x90. To szosowe opony. Lekko leci szosą
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-08, 10:05
autor: wkzarci
Twarde są? Chodzi mi czy lekko się zakładają i czy nie będzie problemu ściągnąć.
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-08, 11:44
autor: tomcio
Wiesz co, założyłem je 2 lata temu razem z porządnymi dętkami I do tej pory sciągałem tylko raz do centrowania ale na maszynie.... pierwszy montaż zakładałem ręcznie I nie było problemu
.
Jak masz świerze nie pordzewiałe obręcze I fartuchy nowe to świerze dętki daj I z nowymi oponami nie prędko będziesz sciągał
Re: WSK 175 zmora i marzenie
: 2020-01-08, 12:46
autor: wkzarci
Malowane proszkowo to sam dam radę.