WSK - WueSKowe Forum

Hey,
Nadszedł czas na trzeci projekt Wszedłem w posiadanie jakiś czas temu wsk 175 w częściach. 2 silniki, rama, koła itp. Parę gratow dokupiłem na allegro i tak postanowiłem sobie zbudować żółtego szerszenia.
Rama poszła w proszek razem z co niektórymi innymi gratami. To nei ba być lśniąca lalka tylko polny śmigacz na grzyby
Tak więc, bak - łezka też czeka na malowanie. Wydech górny czeka na malowanie. Ocynki zrobione. Instalacja kupiona.

Silnik czeka remont, ale spróbuję zamontować na sztukę i zobaczyć czy odpali.
Koła mam już zaplecione. Przód wstawiam od KOSa - wymienione już uszczelniacze. Lagi w ładnym stanie, nic nie cieknie.

Kilka zdjęć z obecnego stanu poniżej.

Brak zdjęć...

Nie załadowały się przy dodawaniu. Juz poszedł update.

jjaworskyy pisze:Brak zdjęć...

Wysłane z mojego OP6T przy użyciu Tapatalka

A czwarty projekt to będzie trajka na ryby

No ba na coś trzeba wędki i skrzynkę piwa położyć

Uuuu Panie - jak na ryby to co najmniej "dzika" musisz wykombinować . Kolejny fajny sprzęt się szykuje....

mały update. koło od kosa z przodu weszło. telewizorek na tył. ale schodzi mi powietrze z tylnego koła. czeka mnie zmiana dętki...

Wysłane z mojego OP6T przy użyciu Tapatalka

Zapomniałeś napisać że dziś była pierwsza jazda!

Bierzemy się za silnik.

Wysłane z mojego OP6T przy użyciu Tapatalka

Ciekawe jak to będzie wyglądać

Pierwsze przymiarki na szybko (podłączone na krótko bez ładowania). Kupiłem zastępczo silnik aby cokolwiek pojeździć zanim 059 zrobię na cacy.

Wysłane z mojego OP6T przy użyciu Tapatalka

Testowe odpalenie na silniku 060. 059 na razie nie tknięty dalej.

https://youtu.be/F50N6i84HjE

Wysłane z mojego OP6T przy użyciu Tapatalka

Szprychy stare z odzysku czy nowe ?

fazerofz6y pisze: ↑

2019-01-13, 17:37

Szprychy stare z odzysku czy nowe ?

State po ocynku

WSK trochę spasowałem na szybko aby tylko sprawdzić kupiony silnik zapasowy na czas remontu 059. Ten wsadzony jest 060. Szoruje takim charakterystycznym metaliczny dźwiękiem jak chodzi tak jakby faktycznie był po szlifie i jeszcze nie dotarty. Kompresja jest. Kopka jak mi raz odbiła to mam siniaka na piszczeli... Mimo luzow osiowych na zdawczym (widac przy remoncie nie dystansowali skrzyni...) na szczęście 4 bieg nie wypada i są wszystkie. Muszę złożyć z 2 gaźnikow jeden bo korpus ma wyrobiony gwint. Oraz chyba zapchalem dysze syfem z baku bo na ssaniu chodzi ale bez ssania nie trzyma obrotów po nagrznaiu i gaśnie.

Chromy pojechał do zrobienia.
Najbliższy plan - gaźnik i tymczasowa instalacja na ładowanie i światła bez stacyjki na pstryczek. Zawioze boczki, wydech i bak do malowania. Muszę kupić siedzenie z listwa. W międzyczasie remont 059 i upalanie po lesie

...DarAss parę lat temu z dostępnych mi w nadmiarze odpadów skleciłem wraz z synem w 99% wizualnie wyglądające coś co Ty teraz kombinujesz (łącznie z kolorem). A gdyby nie to, że zdjęcia mojego sprzętu nie były nigdzie publikowane to pomyślałbym wręcz, że wzorujesz się na moim projekcie ...

...widać mamy podobny gust - jeżeli znajdę w telefonie jakieś foty to zaraz je tu wkleję, jeżeli nie to wrzucę je w przyszły weekend

czankete pisze: ↑

2019-01-13, 19:46

...DarAss parę lat temu z dostępnych mi w nadmiarze odpadów skleciłem wraz z synem w 99% wizualnie wyglądające coś co Ty teraz kombinujesz (łącznie z kolorem). A gdyby nie to, że zdjęcia mojego sprzętu nie były nigdzie publikowane to pomyślałbym wręcz, że wzorujesz się na moim projekcie ...

...widać mamy podobny gust - jeżeli znajdę w telefonie jakieś foty to zaraz je tu wkleję, jeżeli nie to wrzucę je w przyszły weekend

Dawaj dawaj wydech będzie tutaj górny. Ale teraz wygląda trochę jak lutec gdyby nie silnik 175

DarAss pisze: ↑

2019-01-13, 19:52

Dawaj dawaj wydech będzie tutaj górny. Ale teraz wygląda trochę jak lutec gdyby nie silnik 175

...na szybko znalazłem jedno zdjęcie w telefonie - niestety wsk widoczna w tle, dodatkowo nie mogę wrzucić tu fotki w dużej rozdzielczości

czankete pisze:

DarAss pisze: ↑

2019-01-13, 19:52

Dawaj dawaj wydech będzie tutaj górny. Ale teraz wygląda trochę jak lutec gdyby nie silnik 175

...na szybko znalazłem jedno zdjęcie w telefonie - niestety wsk widoczna w tle, dodatkowo nie mogę wrzucić tu fotki w dużej rozdzielczości

Na prośbę wrzucam wysoka rozdzielczość ulepa. Podobny gust faktycznie

Wysłane z mojego OP6T przy użyciu Tapatalka

Troszkę to się Wam dziwię, pisanie o swoim motocyklu "kundel" "ulep" i podobnie to taka moim zdaniem z "dupy" gadka i tyle. Kilkakrotnie wypowiadałem się o Wsk- kach i temat moim zdaniem jest powszechnie znany że nie ma jednolitego fabrycznego wzorca , nie ma "idealnej" konfiguracji fabrycznej WSK-i. Z resztą to bez znaczenia, uważam że jeżeli się używa części oryginalnych ,lub dobrze wykonanych zamienników, wkłada się w to dużo pracy i kasy, to tylko się tym po chwalić trzeba, to tak naprawdę tylko Wasza sprawa jak " ulepicie" sobie ten swój motocykl. Kiedyś na zlocie w Fortach Świnoujskich byłem świadkiem takiej rozmowy gdzie dwóch chłopaków obgadywało motocykl jakiegoś innego chłopaka i w obronie swojego motocykla koleś obił mordki tym obgadującym. Trzeba znać wartość swojej roboty i nie umniejszać swojej ciężkiej pracy takimi kundlami itp.

Może i masz rację, ale to określenie funkcjonuje na wielu forach tematycznych. Współczesne motory robi się pod siebie, a przyjęło się że renowacje starych pojazdów wykonuje się dążąc do stanu jak z fabryki. Dlatego pisanie o kundlu to podkreślenie dla innych że nie można go traktować jako wyrobu jak z fabryki, a osobą które takie motory składają nic to nie przeszkadza, jak widać. Jest to też świadomy wybór i świadomie o nim autorzy mówią, nie jest to wciskanie innym że mkze takie coś oryginalnie wyszło itd.
Motor ma cieszyć i każdy coś zmienia. Od poprawienia ładowania, poprzez zapłon i dla niektórych choćby rodzaj farby inny niż fabryczny. Trzeba się cieszyć z każdego egzemplarza który zamiast w piwnicy/garażu będzie jeździł po drogach.