Na poczatek coś o sobie.Urodzony i zamieszkały w Łodzi na dzielnicy górna.Lat rocznikowo 23.absolwent liceum technicznego o profilu elektronicznym,niedoszły inżynier mechanik(po dwóch latach wyrzucony z polibudy z róźnych względów) ,dyplomowany ochroniarz ( ) nieskończony "Spedytor" jeszcze.Na co dzień magazynier 9 kategorii w OSDW "Azymut"
Od zawsze ineteresujący sie muzyką w dobtym słowa tego znaczeniu.Od Emperora po King Crimson.Od Loreny McKennit do Miry Kubaśińskiej.Wszedzie tam gdzie jest coś.Kiedyś bardziej pogrywający(gitara,bas) teraz w zasadzie do ogniska akordami.
Bardzo lubi piwo (ale bez przesady) i to w zasdzie tyle z alkoholi.Wodka wino i inne wynalazki już nie wchodza w zasadzie w grę.Palący duzo papierosów.Nawet stanowczo za dużo:)
Jeśli chodzi o motoryzacje to interesuje mnie ona tylko i wyłącznie jak jest polska i orginalna.Nienawidzę WT.Przeróbki jestem w stanie tolerować jesli są daleko idące a przerabiający zrobił je własnym nakładem sił i tak aby wszystko wyglądało i działało.No i najlepiej aby była zrobiona z jakiegos produktu który nie jest polski a na pewno nie o dużej wartości historycznej.Jesli polski produkt to najwyżej wykorzystany a nie np.Pocięty silnik.
Posiadacz WSK M21 W2 od 15 roku zycia z przerwą.Została zakupiona niestety w stanie jak się potem okazało tragicznym(silnik)nie remontowany i katowany przez 22 tys kilometrów.Z powodu nagłego zmądrzenia(brak prawa jazdy pieniędzy itd) została rozebrana zabezpieczona i odłożona na lepsze czasy do komórki.potem w zasadzie zapomniana.Były plany aby zrobić czopera krosa i inny kwietnik ale na szczeście nie doszły do skutku.
Na nieszczęscie została sprzedana koledze który strasznie ją okaleczał swoim niedbalstwem i debilizmem.Wróciła niekompletna ale na szczeście niepocięta z powrotem w moje ręce i znów sobie troche leżała.We wrześniu zapadła decyzja że będzie odrestaurowana i zostanie jej wszystko wynagrodzone.Proces kompletowania częsci praktycznie jest skończony dzięki osobie jaką jest Romano i dzięki tej osobie tu trafiłem.teraz szykowanie sobie miejsca i dalsze kompletowanie narzędzi.
I mnie i moją Wiesię w aktualnym stanie można oglądać na http://www.berek22.galeria.interia.pl gdzie w miarę posuwu prac będę zamieszczał kolejne zdjęcia.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników a przedewszystkich tych których znam z poprzedniego.Tych nowych z chęcią poznam:)
Berek i M21 W2
- Berek
- Posty: 140
- Rejestracja: 2007-01-03, 00:49
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź/Letterkenny
- Kontaktowanie:
Berek i M21 W2
Ostatnio zmieniony 2007-01-05, 18:40 przez Berek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Romano
- Posty: 198
- Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
- GG: 0
- Lokalizacja: Poddębice
- Kontaktowanie:
Ojj to będzie się działo i oczywiście serdecznie zapraszam . Ja też już mam dosyć oglądania tej WSk w jego pokoju a i trzeba będzie sie za Berka wziąć bo ostatnio się leni a przecież aż tak dużo pracy przy niej nie ma , no tak ale najpierw warsztat hmm właśnie który miał być już skończony no ale do początku sezonu na pewno zobaczymy Tą maszynę ( już ja się o to postaram )
- Berek
- Posty: 140
- Rejestracja: 2007-01-03, 00:49
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź/Letterkenny
- Kontaktowanie:
Moimi mili Panowie.
uwierzcie mnie ze też mnie ten widok boli (czasem nawet fizycznie jak bez pantofli wejdę na jakąś śrubkę ).ona bedzie poskładan i piękniejszej m21 nigdzie nie znajdziecie ale borykam sie z róznymi problemami.
1.Czas - oi tojest chyba najważniejsze
2.miejsce-nie bede robił w domu już mam dośc to chu.. nie robota na korytarzu na przemian z pokojem miejsce zrobie juz nie długo także bedzie lepiej
3.narzędzia - mam na prawde ubogi warsztat.brak nawet wszystkich kluczy.kompletuje powoli co mogę.
4.powód stary jak świat - pieniążek.
A co do zwalenia się Romanoi na łeb:) na pewno tam pojade motocyklem i tylko nagła epidemia dżumy kiły lub rzeżączki mnie powstrzyma.
a poza tym nie chce być waszym plecakiem bo ja nie lubię grubych chłopców obmacywać wolę chudych umięśnionych
Nie a tak na poważnie przy okazji się spytam czy Wy też nie lubicie a czasem wrecz boicie siedzieć sie na miejscu pasażera??
ja tak mam czasem.czesto jeżdzę z kumplem.Facet troche już kilometrów zrobił " i wie co jest pięć " mimo że do niego jako do kierowcy mam straszne zaufanie to jednak jest to coś takiego że kierownicy w łapach nie ma.też tak macie??
uwierzcie mnie ze też mnie ten widok boli (czasem nawet fizycznie jak bez pantofli wejdę na jakąś śrubkę ).ona bedzie poskładan i piękniejszej m21 nigdzie nie znajdziecie ale borykam sie z róznymi problemami.
1.Czas - oi tojest chyba najważniejsze
2.miejsce-nie bede robił w domu już mam dośc to chu.. nie robota na korytarzu na przemian z pokojem miejsce zrobie juz nie długo także bedzie lepiej
3.narzędzia - mam na prawde ubogi warsztat.brak nawet wszystkich kluczy.kompletuje powoli co mogę.
4.powód stary jak świat - pieniążek.
A co do zwalenia się Romanoi na łeb:) na pewno tam pojade motocyklem i tylko nagła epidemia dżumy kiły lub rzeżączki mnie powstrzyma.
a poza tym nie chce być waszym plecakiem bo ja nie lubię grubych chłopców obmacywać wolę chudych umięśnionych
Nie a tak na poważnie przy okazji się spytam czy Wy też nie lubicie a czasem wrecz boicie siedzieć sie na miejscu pasażera??
ja tak mam czasem.czesto jeżdzę z kumplem.Facet troche już kilometrów zrobił " i wie co jest pięć " mimo że do niego jako do kierowcy mam straszne zaufanie to jednak jest to coś takiego że kierownicy w łapach nie ma.też tak macie??
- Romano
- Posty: 198
- Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
- GG: 0
- Lokalizacja: Poddębice
- Kontaktowanie:
- ŻbiKu
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE - Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontaktowanie:
- Berek
- Posty: 140
- Rejestracja: 2007-01-03, 00:49
- GG: 0
- Lokalizacja: Łódź/Letterkenny
- Kontaktowanie:
Tak tylko napisze co się dzieje z tą Niunią.Miejsce jej składowania się zmieniło.Zamieściłem fotkę.Wiem że wygląda to strasznie ale spokojnie.Było o wiele gorzej nie dało się tam nawet wejść.Dwie Nyski śmieci zostały wywiezione.Jest to normalny garaż.z kanałem itd itp.trza jeszcze trochę posprzątać zrobić podłogę i instalację elektryczną na nowo.
Jeśli chodzi o części to już sa w 75% ale nie pękam bo tych co nie ma to wszystkie prawie można kupić nowe:)
także już nie długo już nie długo prace ruszą:)
Jeśli chodzi o części to już sa w 75% ale nie pękam bo tych co nie ma to wszystkie prawie można kupić nowe:)
także już nie długo już nie długo prace ruszą:)
Ostatnio zmieniony 2007-04-29, 20:06 przez Berek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Romano
- Posty: 198
- Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
- GG: 0
- Lokalizacja: Poddębice
- Kontaktowanie:
ooooooooo no w końcu ruszyłeś dupsko a tak poważnie to super że w końcu masz wymarzone 4 ściany a ze słladaniem WSK nie będzie problemu - w końcu od czego są koledzy , no ale nie rozpisujmy się tu na temat warsztatu bo taki już istnieje więc Berek rób szybciutko porządki i zapodaj fotki warsztatu w odpowiedni dział
- hades10
- Posty: 145
- Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
no no no pozazdrościć własnego lokum. czekam na fotki i wiadomości o zakończeniu prac nad motorkiem.
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D
ira initium insaniae est
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D
ira initium insaniae est
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości