coniektórzy już mnie znają ze starego forum ale cotam i tak sie przedstawie 
Nazywan się Grzegorz Wroński i mieszkam 20 km na północ od Poznania . WSK-ani interesuje sie od około pułtora roku kiedy to zakupiłem swoją pierwszą niestety WT no ale cotam przynajmniej jest co wspominać . Aktualnie jestem w fazie restauracji dudka po czym zamieżam go zarejestrować na zabytek 
A więc stoi tu orginalny w 99% (linki olej i te sprawy) wsk M21W2 Kobuz z wyglądu cud malina gożej z silnikiem poprostu niemoge sobie dać rady z pegazem (ale to inna para kaloszy) nawet lakier (choc gdzie nie gdzie wymagał by już ingerencji) jest orginalny poprostu wsiadać i jechać ( choć tylko polnymi drogami bo papierków brak) a kupiłem go za dwiesta zł od kumpla który dostał go po dziadku
A teraz moja druga maszyna mianowicie WSK M21W2S2 . jest to unikat w skali światowej choc nie całkiem orginalny i kompletny jednakże tez na chodzie wymarany kiedyś na allegro za dość znaczna forse jadnakże uważam że zakupiony motor jest wart swojej ceny. Silnik przeszedł niedawno remont kapitalny wymienione wszystkie łożyska zimeringi uszczelki wał po regeneracji jak i cylinger tak że teraz jeszcze instalacje do dokończenia i w teren......
A teraz to co lubie najbardziej czyki zdjecia grupowe........... 8) 8) 8)
No i jeszcze wsk dudek świeżo po zakupie . Widać tu pare niedociągnięć i in dłużej sie na ten motocykl patrzy tym więcej nieorginalnych części widać ale cotam powolutku pomalutku dojdziemy do celu
obejżyjcie sobie te wszystkie zdjecia jeszcze raz i pomyślcie czyż wsk nie są piękne..........
