Renowacja WFM 1960 KONIEC

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-03-29, 14:20

SIWY_OPOLE pisze:Ładnie moja sie lakieru je podaj numer aukcji do tej białej izolacji do przewodów i szprych jak możesz to na pw
Jam mam takie rurki:
http://allegro.pl/rurka-instalacji-elek ... 14383.html

SIWY_OPOLE
Posty: 109
Rejestracja: 2015-02-24, 23:43
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 62 rok
Lokalizacja: Opolo opolski
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: SIWY_OPOLE » 2015-03-31, 07:40

Dzieki nie wiedziałem ze mam szukać pod nazwą rurki teraz będą święta wiec krece nowa instalacje a jak sie prowadzi wfm ?

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-03-31, 16:19

Pogoda póki co nie zachęca do przejażdżek. W sumie jeździłem dwa razy, ale to były przejażdżki wkoło komina. Póki co ostrożnie sprawdzam czy nic się nie odkręca itp. Nie mam zastrzeżeń jak na razie. Czekam na lepszą pogodę żebym mógł się dalej bujnąć. Najważniejsze, że silnik i skrzynia działają bez zarzutów.

Awatar użytkownika
qpa
Posty: 617
Rejestracja: 2011-09-12, 13:11
GG: 0
Moje maszyny: mustang ttr
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: qpa » 2015-03-31, 17:58

Ja mam u siebie ledo zywe aku z UPS :) i drugi rok działa

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-03-31, 19:59

Też tak chyba zrobię bo jak sobie pomyśle o kwasie lejącym się na nowy lakier to mnie szlak trafia. Możesz coś polecić?

herbi
Posty: 27
Rejestracja: 2015-02-21, 21:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Gil
Romet Pony M3
Lokalizacja: Żernica
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: herbi » 2015-04-01, 09:33

Kup żelowy.

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-04-01, 09:40

Tak, ale jaki bo na 6 v zbytniego wyboru nie ma? Mówię o typowo motocyklowych.

herbi
Posty: 27
Rejestracja: 2015-02-21, 21:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Gil
Romet Pony M3
Lokalizacja: Żernica
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: herbi » 2015-04-01, 10:21

Typowo motocyklowych na 6V nie ma .Sa 6-ścio woltowe ale o mniejszej pojemności ok 4,5 Ah, oryginalny miał chyba 11Ah
Ale z akumulatora masz zasilana tylko tylne światło,sporadycznie stop i klakson,wiec taka pojemność powinna wystarczyc.
Pytanie,czy zależy Ci na oryginalnośći.
Ja jestem w trakcie odbudowy WSK 125 Gil,Kupiłem akumulator kwasowy.jest on szczelny,ma z pokrywy wyprowadzone wyjscie na wężyk który prowadzi sie do dołu poza rame i wszelkie ewentualne wycieki nie poleca po ramie.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: Mateusz WSK » 2015-04-01, 12:23

Oryginalne 11Ah i tak pewnie wiecznie były niedoładowane więc nie ma raczej sensu takiego szukać.
Ja w swojej 175-tce miałem żelowy 6V 4,5Ah. Taki mały jak do jakichś zabawek czy coś tego typu. Koszt w sklepie z elektronarzędziami około 30zł, kwasiak w motoryzacyjnym jak kupowałem kilka lat temu to ponad 60zł kosztował nie wiem ile teraz bo po przeróbce na Royala 12V kupiłem również żelowy.
Jakbyś kupował taki żelowy to musisz przerobić końcówki kabli żeby to podpiąć pod aku. Na akumulatorze są konektorki "samce" więc musisz zrobić na kablach "samiczki"

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-04-01, 13:41

Co do akumulatora to w tej kwestii mam gdzieś oryginalność. Na ten co mam wydałem 95 zł i to są pieniądze wyrzucone w błoto. Kupię żelowy za 30 złotych. Nawet jakbym miał co sezon wymieniać to wolę tą niż ciągłe zastanawianie się podczas jazdy, czy mi kwas nie cieknie. Rozwiązanie z wężykiem jak dla mnie to nie rozwiązanie bo jest ryzyko że podczas jazdy podmuchy powietrza będą rzucać kwas na blachy motoru. Porażka.

herbi
Posty: 27
Rejestracja: 2015-02-21, 21:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Gil
Romet Pony M3
Lokalizacja: Żernica
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: herbi » 2015-04-01, 16:37

W takim razie polecam ten żelowy 6V, 4,5Ah i po problemie. ;-)

Przeczytałem dopiero nie dawno cały Twój temat.jestem pod wrażeniem,robota na prawdę profesionalna. Gratuluję !!!

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-04-01, 19:17

Dzięki za porady i dzięki za miłe słowa. Bardzo przyjemnie się to czyta. Dodaje energii do dalszej pracy :)

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-04-02, 08:47

Stoi od kilku dni w garażu i cały czas przez korki leje się z niego kwas. Tragedia.

herbi
Posty: 27
Rejestracja: 2015-02-21, 21:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Gil
Romet Pony M3
Lokalizacja: Żernica
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: herbi » 2015-04-02, 10:25

Może wlałeś za dużo elektrolitu.Nie wlewa sie po sam korek,ale tyle zeby płyty były zalane.

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-04-02, 10:38

Zalane zgodnie z instrukcją obsługi!

Poza tym w zestawie nie ma elektrolitu. Trzeba sobie dokupić.
Według instrukcji po zalaniu akumulatora do znacznika max na obudowie i po upływie 30 minut, powinno się uzupełnić poziom. U mnie zaczęło się już wylewać. Może mam felerny.

herbi
Posty: 27
Rejestracja: 2015-02-21, 21:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Gil
Romet Pony M3
Lokalizacja: Żernica
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: herbi » 2015-04-02, 12:33

Dziwne ,że sie wylewa,elektrolit podniósł Ci sie aż po korki?
Według instrukcji zalewasz do znacznika a po upływie 30 min uzupełniasz tez do poziomu znacznika.Tak zrobiłeś?

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-04-02, 13:02

Nie dolałem bo miejsca nie było.

herbi
Posty: 27
Rejestracja: 2015-02-21, 21:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Gil
Romet Pony M3
Lokalizacja: Żernica
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: herbi » 2015-04-02, 13:13

To masz jakis dziwny ten akumulator.
Normalnie po zalaniu elektrolitem,płyty w akumulatorze nasycaja sie i poziom spada,dlatego w instrukcji pisza by po 30min kiedy to płyty juz "napiją" sie tego elektrolitu uzupełnic go do znacznika.
Nie rozumiem tego zjawiska jakie zaszło w Twoim aku.

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: decada » 2015-04-02, 13:15

To witaj w klubie.

herbi
Posty: 27
Rejestracja: 2015-02-21, 21:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 Gil
Romet Pony M3
Lokalizacja: Żernica
Kontaktowanie:

Re: Renowacja WFM 1960 w toku

Post autor: herbi » 2015-04-02, 13:37

Jak to mawia Ferdek Kiepski,"Są na świecie rzeczy które sie nawet Fizjologom nie sniły" :papa:
Pozostaje Ci kupić ten żelowy.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości