Shlka M11 1963 rok by Piana

Awatar użytkownika
Piana
Posty: 16
Rejestracja: 2014-09-26, 18:27
GG: 0
Moje maszyny: weucha
Lokalizacja: Gulzów
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Piana » 2015-02-14, 13:25

Koledzy mam pytanie. Gdzie idzie linka od napędu licznika bo nie wiem gdzie to ma iść.

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Skinder » 2015-02-14, 14:27

zubr9471 pisze:
Piana pisze:
Skinder pisze:Nie pierdolisz się
Trochę kultury młody człowieku nie zaszkodzi w moim temacie.
Niektórym wolno :x
A niektórym nie, taki ustrój :roll:

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Mateusz WSK » 2015-02-14, 14:56

Skoro nie będzie w niej silnika z MZtki to może coś z niej będzie po tym remoncie.
Z linką od licznika to ktoś kto miał do czynienia z SHL może pomoże.

Awatar użytkownika
Piana
Posty: 16
Rejestracja: 2014-09-26, 18:27
GG: 0
Moje maszyny: weucha
Lokalizacja: Gulzów
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Piana » 2015-02-14, 15:53

Skinder pisze: A niektórym nie, taki ustrój :roll:
Anonimowo na forum to każdy kozak a w realu na odwrót. Żyj sobie chłopcze na tym forum, dorastaj, mężniej a z czasem nabierzesz doświadczenia życiowego.

Co do linki to znam już odpowiedz.

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Skinder » 2015-02-14, 16:27

Dzięki, wzajemnie życzę dalszego rozwoju i nabierania życiowych doświadczeń. Niech moc będzie z Tobą.

Awatar użytkownika
kuba063
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-09, 22:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 9szt
MZ 5szt
Jawa TS
SHL M11
WFM
Mińsk 125
CZ 175 ZZr
Lokalizacja: Waganiec-Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: kuba063 » 2015-02-14, 17:28

Ten temat to jaja czy na powaznie? Co Ci przeszkadzał fabryczny zamek i spawy? "Fachowcy" xD
Kupie wraki motocykli PRLu. "Garbus nie gubi oleju, on znaczy swój teren"

Gondek
Posty: 158
Rejestracja: 2013-03-18, 17:44
GG: 0
Moje maszyny: jawa
shl
gnom
perak
sport 2(sprzedany )

Velorex 560
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Gondek » 2015-02-14, 20:44

Fajna Shl, sam bym taką przygarnął. O co chodzi z tym zamkiem u ciebie bo nie rozumiem... Za ile ją wycharatałes jesli mozna wiedzieć ??
Ostatnio zmieniony 2015-02-14, 20:53 przez Gondek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piana
Posty: 16
Rejestracja: 2014-09-26, 18:27
GG: 0
Moje maszyny: weucha
Lokalizacja: Gulzów
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Piana » 2015-02-14, 20:50

kuba063 pisze: Co Ci przeszkadzał fabryczny zamek i spawy? "Fachowcy" xD
Marek mój sąsiad mówił mi ze zamka siedzenia do tej shaelki nie kupie i szukałem i czytałem ze jest problem. Ale jak sie pomyśli przy piwku to nie problem ;-) mam na to patent ale pokaże wam jak juz zrobie to.
Co do roboty przy motorku to dzis w sobote nie chciało mi się za bardzo grzebać. Ta pogoda jakaś taka nie ta.. Dziś przejazdem odwiedził mnie dziadek (stary własciciel) ale musiałem go troche zbyć bo nie chciałem zeby zobaczył motoru podczas nieskończonej rekonstrukcji, po co mi lament i pretensje. Musiałem go spławić 8-) . Co do motoru to silnik zostawie orginał choć troche dałem dupy z rozpoławianiem i śrubokrętem ostro zryłem bloki. Marek mi tłumaczył o wyzszosci MZ ale wydaje mi sie ze silnik i tak nie podejdzie i szkoda roboty. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Muciek » 2015-02-14, 21:17

Może zanim weźmiesz się za następne naprawy pobierzesz książkę o naprawach SHL z działu biblioteki na forum... Kartery jak naprawisz teraz?

Awatar użytkownika
Szymon_1998
Posty: 992
Rejestracja: 2012-03-02, 21:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 LELEK
WSK 125 KOS
WSK 125 M06-B1
JAWA 350 TS
Komar 3

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Szymon_1998 » 2015-02-14, 21:30

Muciek pisze:Może zanim weźmiesz się za następne naprawy pobierzesz książkę o naprawach SHL z działu biblioteki na forum... Kartery jak naprawisz teraz?
5kg czerwonego sulikonu i ogień. :mrgreen:
Jeżdżę pojazdem z Prl'u, wiec wyróżniam się z wielu. :D

Awatar użytkownika
Charlotta
Posty: 463
Rejestracja: 2013-11-22, 19:12
GG: 0
Moje maszyny: Osa M50, Osa M52, Shl M11
Lokalizacja: Kursko
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Charlotta » 2015-02-14, 22:23

:-/ Może to dobrze, że Starszy Pan nie zobaczył, co zrobiłeś jego Shl-ce, uniknął ataku serca.
Więcej tego nie czytam :/

Awatar użytkownika
Jakub
Posty: 854
Rejestracja: 2010-06-23, 15:40
GG: 4657132
Moje maszyny: Jubilat
Lokalizacja: Okolice Sieradza
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Jakub » 2015-02-14, 23:02

Napisze to tak
Piana przy tego typu "renowacji" spotkasz się tylko z pogardą innych użytkowników . Bo po prostu tą SHL-kę zniszczyłeś . Zamiast zapytać na forum "jak rozpołowić silnik by nie uszkodzić " , "czy dokupię gdzieś zamek siedzenia" (swoją drogą chyba podszedł by od WSK czy ten http://allegro.pl/zamek-blokada-kierown ... 01160.html )
Wolisz to robić po swojemu ..Wspólnie z sąsiadem Jesteś na forum i są tutaj ludzie kompetentni którzy przeprowadzili nie jeden remont .Mają już doświadczenie. Wystarczy zapytać albo podejrzeć jakiś temat w dziale http://www.wueska.pl/viewforum.php?f=120 . Motocykl , to motocykl(czy to WSK czy SHL ) .Nikt ci nie każe wpakować w niego 5tyś ale są koszta których się nie ominie jak ma być dobrze.Dlatego nie zaleca się pośpiechu tylko systematyczne prace . Cięcie ramy było głupotą zamek byś trafił (link masz wyżej). Wybijanie osi wahacza wystarczyło nalać tam WD-40 albo nafty .
Rozpoławianie śrubokrętem , wystarczyło takie coś zrobić .
Obrazek
Obrazek
(AudioBas się chyba nie obrazi że użyłem jego fotki ).
Dziadek jakby zobaczył twoją "renowację" dostał by zawału . Jakby co szybko 999 , szkoda chłopa - nie wiedział co robi .
Mów mi Kuba. Zielony w 175
Raz sierpem , raz młotem w czerwoną hołotę
Magister Kebeb

Awatar użytkownika
ewaldino
Posty: 170
Rejestracja: 2012-10-04, 20:10
Moje maszyny: Kobuz '77 , SHL M11W '67
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: ewaldino » 2015-02-15, 01:42

Piana, człowieku, kultury to by się przydało Tobie względem sprzętu jaki poddajesz reanimacji w Twoim mniemaniu, bo patrząc okiem wielu forumowiczów na to co poczynasz to mi się podnosi ;)

Awatar użytkownika
piotrek42195
Posty: 31
Rejestracja: 2012-08-12, 15:56
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175 Kobuz
Lokalizacja: Bystrzejowice Drugie
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: piotrek42195 » 2015-02-15, 12:09

Piana pisze: Także wiedzą z technik naprawczych nie odbiegam od dobrego fachowca... Ale nie ma się co czubić...

Nadmienię że białe tablice będą i wielki zapał aby było widać całkowity kunszt wykonania.
Naprawdę widać tutaj kunszt oraz wiedzę z technik naprawczych :shock:

Awatar użytkownika
Piana
Posty: 16
Rejestracja: 2014-09-26, 18:27
GG: 0
Moje maszyny: weucha
Lokalizacja: Gulzów
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Piana » 2015-02-15, 12:19

Gondek pisze:Za ile ją wycharatałes jesli mozna wiedzieć ??
Mało za nią dałem. Podeszłem dziadka psyhologicznie :-D Od dłuzszego czasu menciłem mu ale jak juz zaczął ustępywać to powiedziałem ze moge mu nie wiecej dac jak na złomie. Czyli ustaliłem z nim coś koło 70 gr za kilo i z tabliczki waga. Nieżle 82 latka urobiłem ale obiecałem mu ze ją profesjonalnie zrekonstruuje. Więc to go przekonało i duzym fartem było to ze mieszka sam z babcią i nie miał dzieci :lol: Papiery są,tablica jest i nawet OC :cool:
W sumie jedziecie mi ale ja juz jestem niestety taki narwany ze pierw pomyśle później zrobie a jak jestem na bani to juz wogule. Ale myśle ze to co popsułem to jakoś z Markiem zakituje i naprawie.
A tak wogule to mam teraz kaca giganta i ide spać ;-)

P.S. Wczoraj u Marka na flaszce okazało sie ze mi nagrywa jakiś podobno fajny motorek z wydechem u góry. Jak sie to sfinalizuje to napisze.

klakier665
Posty: 232
Rejestracja: 2012-04-13, 20:31
GG: 0
Moje maszyny: WSK GIL 79'
Lokalizacja: Tarnów
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: klakier665 » 2015-02-15, 13:05

postawię ci flaszkę jak przestaniesz tu pisać bo ani to śmieszne ani ciekawe, ta shl jakby w hucie skończyła była by większa radość w niebie. A z wydechem u góry to sobie "esioka" załatw i w nim możesz nawet zamki od spodni wspawać w ramę.

Awatar użytkownika
decada
Posty: 412
Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
GG: 0
Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
Lokalizacja: Dolice
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: decada » 2015-02-15, 13:15

Ja wysiadam. Już mi taki "znachor" silnik od wfm'ki składał i na wale miałem 5 łożysk i 5 simmeringów. Strasznie się ogląda tą twoją "renowacje". Dla mnie to zwykłe druciarstwo. Nie na moje nerwy.

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1300
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: czankete » 2015-02-15, 13:58

...hmmm, zajrzałem w ten wątek i czytając wytrwałem jakoś do końca, spojrzałem w kalendarz i już wiem że to raczej nie żart na prima aprillis :-? może prowokacja jak ktoś wcześniej zasugerował?? Jeżeli faktycznie dzieje się to co się dzieje z tą shl-ką a koniecznie tego typu tematy (jak dla mnie na starcie nadające się do kosza) muszą być na forum to bez urazy ale może warto założyć nowy dział typu dziwactwa i osobliwości albo poradnik renowacji dla niepełnosprytnych i tam tego typu wątki przenosić?

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: Texas Ranger » 2015-02-15, 14:25

Opis remontu przypomina Matrix, inny świat i inna rzeczywistość, a myślałem, że mnie już nic nie zdziwi. Tylko że film mi się bardzo podobał, a ten "remont", to jakiś tragiMatrix.

Awatar użytkownika
guziec583
Posty: 243
Rejestracja: 2013-02-25, 18:29
GG: 0
Moje maszyny: Shl M11W
Wsk M06B3
M06B3
Romet Pony
ogar 200
Honda Dominator
Lokalizacja: Olecko
Kontaktowanie:

Re: Shlka M11 1963 rok by Piana

Post autor: guziec583 » 2015-02-15, 14:30

ja to bym tutaj proponował głosownie zrobić kto jest za tym aby usunąć ten wątek bo co ten człowiek robi to jest zwykłe dewastowanie shl ( cięta rama jakieś tuningi typu wydech górą albo silnik od mz ) dobrze ze ten dziadek nie widział swojej maszyny w takim stanie bo by jeszcze wylądował w szpitalu .
[*]Kupię stare motocykle i części[/color] [/b] ( MZ , WSK , WFM , ROMET ) okolice Olecka , Suwałk, Ełku

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość