Strona 1 z 1

MOja dryna

: 2008-05-14, 21:34
autor: Zoomek
Siemka
Kupiłem ją dziś za 250zł bez papierów. Jedzi około 50 kilometrów na godzine silniczek igiełka nowy wał.
Ale musze czekac aż przyjdzie nowa linka od gazu bo ta się urwała.
Co oniej myślicie?? Wyrażajcie swoje opinie.
Oto ona:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dcd ... 5e3ff.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f94 ... eca06.html

Re: MOja dryna

: 2008-05-14, 22:41
autor: macin2
Zoomek pisze:Siemka
Kupiłem ją dziś za 250zł bez papierów. Jedzi około 50 kilometrów na godzine silniczek igiełka nowy wał.
Ale musze czekac aż przyjdzie nowa linka od gazu bo ta się urwała.
Co oniej myślicie?? Wyrażajcie swoje opinie.
Oto ona:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dcd ... 5e3ff.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f94 ... eca06.html
Fajny bziuczek tylko te papiery,gdy na niego patrzę to przypominają mi się lata dzieciństwa na taki sprzęcie uczyłem się jeżdzić,pamiętam pierwsze dąbki(efekt złej synchrynizacji puszczania sprzęgła z dodawaniem gazu).Tankowałem wtedy niebieską siadaliśmy we 3 (jeden na zbiornik drugi na siedzeniu trzeci z tyłu na babażniku)i heja!-wcale nie miała problemów z nami ciągnęła jak gzika :evil:

Re: MOja dryna

: 2008-05-15, 07:36
autor: leśia
fajna fajna ;) ,ja też się uczyłem na takiej maszynie(nieraz trzeba było uważać z manetką,tym bardziej na zakrętach)

Re: MOja dryna

: 2008-05-15, 08:09
autor: pawel15
Bardzo ładna Motorynka :). Dbaj o nią to na pewno jeszcze długo posłuży :).

Re: MOja dryna

: 2008-05-15, 15:45
autor: Puncur
Ooo, Widze że kolega z forum o rometach ;) ładna motorynka M2 tylko masz nieoryginalny tłumik i mocowanie, zamontuj oryginalną tylną lampe i i rejestracje w miejscu lampy, pomaluj na jakiś ładny kolor i będzie git, narazie 7/10 ;)

Re: MOja dryna

: 2008-05-15, 16:17
autor: rutkowski
tez miałem taką
był to mój pierwszy sprzet
kupiłem ją w wakacje, długo nia nie jeździłem zaledwie 2 tygodnie
później ja sprzedałem bo w silniku patent poganiał patent i co chwila coś sie sypało

ale pamiatka po niej została mi do końca życia
wielka blizna na nodze doszło do tego na piachu dałem za mocmo w ryre i wyłożyłem sie na zakręcie, łydką pojechałem po kolanku tłumika, tak mi wypaliło skóre że w miejscu blizny nie mam włosów


ps: wstaw do niej większy silnik

Re: MOja dryna

: 2008-05-27, 08:15
autor: tymoteush00000
No świetny sprzęcik nie ma co! Na twoim miejscu nie "tuningował" bym jej ;-) w żaden podejrzany sposób... Co oryginał to oryginał, piękna jest tylko ją odśwież. Pozdrawiam i życzę bezpiecznych, przyjemnych, dłuuuuugich bez awaryjnych jazd!

Re: MOja dryna

: 2008-05-28, 18:39
autor: rutkowski
jest tylko jeden problem silniczek lubi sie przegrzewać

Re: MOja dryna

: 2008-05-29, 08:06
autor: Zoomek
Dryna niebędzie w rzaden sposób tuningowana to będzie swoisty ORGINAŁ! :-D :P
niedługo wypoleruje dekle,amorki i pomaluje tłumik.
Jak to zrobie to wrzuce fotki.
PS. a co do silnicza własnie wczoraj to zauwarzyłem.