WSK - WueSKowe Forum

Maszyna wygrzebana ze stodoły. Bak pusty, kran: sparciałe uszczelki, filtr paliwa i rurki ruina. Podanie paliwa do gaźnika ze strzykawki, kop, kop, kop, kop, kop ...... zapalił

Licznik oryginał ( 362 km ) , frędzle na oponach ( większość się ukruszyła ze starości ). Filtr powietrza jeszcze biały, choć też kwalifikuje się do wymiany.
Wersja bez akumulatora, tabliczka CCCP tak samo moduł
Rocznik 1989

Uwalone szkło kierunkowskazu to "dzieło" moich owczarków, którym udało się maszynę przewrócić.

Dalej technicznie nietestowany - braki w zamówieniu więc może w przyszłym tygodniu uda się to kopnąć "na gotowo".

Wizualnie maszyna pozornie zdewastowana ( np. odpryski na baku, kruszący się chrom na lampie i kierownicy) - ale jako baza pod renowację albo maszyna do orania to fajny. Choć szkoda "dziewicą" orać pola.

Myślę że zainwestuję w jego uruchomieni i poleci na żółte blachy bo rejestrowana to to nie było i wszystko co jest to umowa k-s.
Ew. kosmetyka i wizualizację zostawię sobie po skończeniu wiesi - czyli mam plan na kolejna zimę

Cena.... 600 zł.
Czyli bardzo rozsądnie.

Kolego jak będziesz co tydzień kupował Mińska to zalejesz nimi całe forum...
600 zł za taka maszynę to niezła okazja..

Z racji mojej wagi Mińsk lepiej sie sprawdza. Jako że to kuzyn WSKi to myślę że Admini się nie pogniewają.
Jak mi się WSK trafi w okolicy lub po drodze w sensownej cenie to też przytulę - a może jakieś inne cudo.
Tego kupiłem kawałek od domu ( 120km ), bo akurat jechałem w tamte okolice na serwis

Kolejnej wyprawy przez całą Polskę nie planuję - no chyba ze się jakieś fajne bliźniaki trafią w dobrej cenie

Co do tempa to jak w tym tempie jak zacząłem ten rok to będę musiał ziemi dokupić i wiatę wybudować

daroohd pisze:600 zł za taka maszynę to niezła okazja..

I tak to ma działać. Albo kupi ktoś za sensowne pieniądze i będzie robił, albo kupi napaleniec za 2-3x tyle i albo porzuci albo rozbierze na części i sprzeda po kawałku. A.... jeszcze są tacy co w całości chcą złom sprzedawać w kosmicznych pieniądzach.

Gratuluję zakupu, takie znaleziska prosto ze stodoły maja coś w sobie.Kurcze coraz bardziej kręcą mnie te Miński pooglądałem na YouTube fajnie to chodzi, sam chyba zacznę szukać.

Fajna maszyna, mocniejsza niż WSK125, można porównywać parametrami do WSK175.
Nie ma ich zbyt wiele w obiegu, stan często opłakany.
Na plus jest to że cały czas na białorusi jest produkowany i sa części.

Jestem zielony w Minskach, czy możesz trochę więcej napisać jakie były różnice między 400 a 400A, czy w Polsce były tylko 400A, czy wersje z i bez aku.A wersje białoruskie, czy też jest kilka i jak bardzo różni się to od tych z Bydgoszczy, a części fakt na aledrogo jest duży wybór, to białoruskie graty czy chinole ?

Romety z tego co wiem w obu wersjach były z akumulatorem - bez aku zapalą ale nie ma np. kierunkowskazów, nie działa kontrolka biegu jałowego i klakson.
400 i 400a różnią się silnikami tylną lampą i kierunkami. W 400a rozwiązano problem z ładowaniem, a dokładniej z jego brakiem.


Wersje białoruskie zawsze bez aku.
Części najczęściej białoruś lub ukraina - przynajmniej z takimi się spotykam.

Specem też nie jestem i temat powoli zgłębiam - może w wolnej chwili zbiorę pozyskaną wiedzę w jakąś większą całość.

Marek216 a który model lepiej brać 400 czy 400a, ja szukam tego drugiego silnik ma fajniejszy wygląd, jakie różnice w nim są poza deklami i elektryką, prądnice były inne czy wał i kartery są takie same ?

Bierz 400A ewentualnie 400B,prądnice są takie: 7V 45W oraz 14V 65W/90W oraz silniki na magnecie.

A te 400B to chyba w Polsce nie składali.Nie słyszałem nawet o takim Minsku.

Mixol szukaj białorusina. Części cały czas produkowane i nie ma problemu z kombinowanie ma używkach i zamiennikach.
W BLR nie ma problemu z kombinowaniem z akumulatorem - bez aku wszystko działa jak powinno i bezawaryjnie. W Rometach z tym jest różnie choć na licencji składane.

Ja Rometa wziąłem bo:
- był tani - czyli w sensownych pieniądzach
- byłem blisko, nie jechałem specjalnie po niego
- mam słabość do minsków ( kolejny upatrzony w okolicach gdzie mam wyjazd, ale też Romet )
- w przeciwieństwie do WSK/SHL/WFM ludziom jeszcze całkiem palma nie odwaliła z ceniami

Mam blisko ale Rometa 400, jak coś to wezmę i poszukam silnika od 400A, białoruskich w ogłoszeniach jak na lekarstwo.Czy kartery były inne, cylinder wał ?

Motocykl typu 400B różnił się od typu podstawowego 400A błotnikiem przednim i kierownicą które nadają mu wygląd crossowy."

A to taki jak ostatnio sprzedał jeden z kolegów na forum.

Kolega sprzedawał Białoruskiego.

Może być taki jak sprzedał Grześ, może być inny - ja Polskę przejechałem po takie bliźniaki
http://www.wueska.pl/viewtopic.php?f=73 ... mi%C5%84sk

Troszkę daleko jak dla mnie i nie mam tam wypadu stoi taki
https://sprzedajemy.pl/minsk-125-z-doku ... nr42532857
Z ceny myślę że można coś utargać.

W polskiej wersji dołożono prostownik / regulator napięcia, czy możesz wrzucić zdjęcie tego elementu nie mogę znaleźć informacji co tam dokładnie siedziało.To był ruski czy polski ?
A tu link http://www.forum.ogar200.pl/by-mozgi-t2 ... 81b0ef4d37 na stronie 8 dużo informacji na temat zmian wprowadzonych w Bydgoszczy