Strona 1 z 1

SHL M 11 1964 Piotrka :D

: 2017-02-06, 23:23
autor: piotrekv12
Witam wszytskich ;)
Nazywam sie Piotrek, mieszkam pod Wrocławiem. Posiadam dwie SHL M11 obie 1964 rok. Jedna to spadek po moim dziadku który miał ją od nowości, druga kupiłem zaraz po maturze za całe 400 złotych polskich razem z 3 silnikami i skrzynią części ;) to były czasy
Obecnie jedna sucha jest w trakcie remontu, druga czeka na lepsze czasy . Remontowana tak wyglądała przed rozbiórką :
https://www.youtube.com/watch?v=SFkaNY5Exag
Poza tematem eshaelkowym to pracuję jako inzynier testów w Wabco gdzie zajmuję się testami środowiskowymi, mechanicznymi i elektromechanicznymi głównie elementów związanych z kontrolą dynamiczną pojazdu (ABS i tym podobne). Z pojazdów to ujeżdzam też Dominatora 650, ale to zupełnie inny rodzaj klimatu

Re: SHL M 11 1964 Piotrka :D

: 2017-02-07, 09:12
autor: Charlotta
Witamy!

Re: SHL M 11 1964 Piotrka :D

: 2017-02-07, 11:46
autor: yazimoo
Witaj, bardzo ładnie zachowana, szczerze to zastanowiłbym się nad lakierowaniem, trochę szkoda psuć oryginalnego lakieru - jest ich co raz mniej. Osłona łańcucha to dość ciężki temat, jak już się pojawi na sprzedaż to kosztuje pare stówek. Sam od tygodnia posiadam M11 i na razie walczę żeby ją odpalić, pozdro :D

Re: SHL M 11 1964 Piotrka :D

: 2017-02-07, 16:16
autor: piotrekv12
Dziękuję. Też się zastanawiałem czy ją ruszać, ale korozja była w wielu miejscach to zapadła decyzja żeby odnowic powłokę. Obecnie całość już w podkaldzie akrylowym czeka na wiosne. Wcześniej była wypiaskowana, od razu w podkład cynkowy proszkowy, później matowanie, szpachlowanie . Nastepnie odciąłem to epoksydem i mokro na mokro podkładem akrylowym. W międzyczasie robię silnik, koła, amortyzatory i całą resztę. Jak posunę się do przodu to zrobię temat z remontu ;) Z osłona tak, ale widziałem na allegro że może się pojawią repliki