Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Texas Ranger » 2015-07-29, 21:39

Ale czy peper50 napisał, że Jawa z awatara należy do niego?

Awatar użytkownika
peper50
Posty: 321
Rejestracja: 2013-09-17, 17:57
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3; Jawa 250 353/04
Lokalizacja: Radomsko
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: peper50 » 2015-07-31, 12:59

mlody3110 pisze:Peper 50 swoje żałosne komentarze powinieneś zachować dla siebie patrząc na jawe z twojego awatara jeżeli to jest twój motocykl to mogę napisać ci tylko tyle żall
Rozmawiamy o cenach motocykli na aukcjach. I ni z gruchy ni z pietruchy piszesz o moim motocyklu i mojej osobie. Moje pytanie do Ciebie: Dlaczego?

Gdybyś chciał być chociaż minimum obiektywnym to wysiliłbyś się również minimum i sprawdził czy to jest mój motocykl. Komentujesz coś co nawet nie wiesz czy jest moje a szukać tak daleko nie trzeba... Świadczy to o Tobie jako o człowieku bardzo źle.

Po trzecie gdybyś przeczytał historię mojej Jawy to wiedziałbyś, że nie jest odrestaurowana a jestem w trakcie jej kompletowania bo kupiłem ją za 350 zł - Tak, dałem za tą Jawę 350 zł a włożyłem w nią już ponad 2800 zł, mam listę wszystkich części i elementów, które były kupione - i brakuje mi jeszcze kilku elementów.

Do Pana Gondek:
Jawa była wystawiona TYLKO I WYŁĄCZNIE z tego powodu, że nie mam pracy od ponad 8 miesięcy a samo ogłoszenie wisiało może 2-3 miesiące. Wystawiłem ją z zarobkiem 250 zł. Tyle sobie doliczyłem za swoją pracę w motocykl pomijając ile paliwa wypaliłem jeżdżąc za częściami. Reszta to suma pieniędzy jaką włożyłem i chyba próg opłacalności został przekroczony. Ogłoszenie zniknęło bo wpadło mi kilka projektów do narysowania więc jakoś przeżyję. Jawa już nie jest do sprzedania i mam nadzieję, że nie będzie.

Widzę, Panie Gondek, że jesteś kolejnym typkiem w typie Pana "mlody 3110". Nie byłeś zapewne na moim blogu. Nie widziałeś ile pracy zostało włożone w motocykl. Jakie części kupiłem nowe, jakie naprawiałem. Widziałeś tylko ogłoszenie na olx a przecież w ogłoszeniu był link do bloga gdzie prosiłem zainteresowanych, żeby obejrzeli krok po kroku co w motocyklu było robione. Można było wejść i czytać jak w otwartej książce i sprawdzić czy chciałem kogoś oszukać czy nie.

Przykre jest to, że rozmawiamy o cenach motocykli. Chciałoby się rozmawiać rzeczowo i na temat. Ale gdy włoży się kij w mrowisko to widać, że szybko temat główny schodzi na tory boczne i zaczynają się wycieczki personalne. Nie biorę tego do siebie bo jak widać osoby z obiektywnością swoich wypowiedzi daleko mijają się z prawdą.

Krytykuję wywindowane ceny bo chcę, żeby każdy miał dostęp do części/motocykli w normalnych cenach. Ile jest młodych ludzi, którzy lubują się w takich motocyklach. Dzieciaków co jeszcze się uczą a chcieliby podłubać w garażu przy starym motocyklu swojego ojca.

A może by tak sprawdzić czy czasem osoby, które tak obiektywnie wypowiadają się na mój temat, nie sprzedają unikatowych baków do zwykłej garbuski w cenie 400 zł za sztukę w stanie agonalnym i czują się zagrożone?

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Adam_Ga » 2015-08-03, 16:59

Muszę się zgodzić z peper50. Ceny są wysokie bo jak ktoś już remontuje to lista wydatków nie ma końca. Stąd ceny po 3000-5000zł i więcej. Wyjątkiem są sprzęty wystawione "w oryginale" za 4500zł. Naprzykład WSK B1. Stoi na OLX. Przy okazji byłem, oglądałem. Na zdjęciu wygląda nieźle, a do zrobienia wszystko... Cwaniaki sprzedają i nie ma na to wpławu.

Cwaniaki też kupują. I oni kupują tanio. Niestety, a może stety ja również się do nich zaliczam. Możecie mówić że jestem nieuczciwy czy co tam. Ale jak gość mówi że WFM 1961 rok z papierami sprzeda za 500zł to który nie weźmie? Co powiecie mu że na necie stoją po 3000zł to dam 3000zł? Nie wierzę...

Kupuja też barany. Wczoraj o 23 pojawiła się WSk 175 zarejestrowana za - uwaga - 1000zł. No to 8:30 dzwonię, umawiam się z facetem że chce obejrzeć. On że nie ma czasu to ja że jestem w pobliżu mogę podjechać. Skończyło się na tym że gość zdjął ogłoszenie i obiecał oddać jak wróci z pracy. Ogłoszenie zniknęło ok.11.00 Telefon o 15 i co ku%wa? Facet mówi że za 1000zł nie odda bo ma już oferty na 2800zł... Gość raczej nie ściemniał starszy facet i wyraźnie był w szoku że tyle dają. ALe gratuluję temu co zapłaci 3x więcej. Podbijanie ceny coś jak WOJNY MAGAZYNOWE ;-)
(ps. tak, żal mi dupę ściska, ale jakoś przeżyję, nie ta to inna)

Tak że życzę wszytkim przeglądającym ogłoszenia - powodzenia. I grubego portfela :lol:
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Savier » 2015-08-03, 18:01

Jeżeli ktoś myśli, że za wyremontowaną maszynę dostanie zwrot kosztów i jeszcze parę stówek zarobku to może przestać myśleć :D :D.

Gondek
Posty: 158
Rejestracja: 2013-03-18, 17:44
GG: 0
Moje maszyny: jawa
shl
gnom
perak
sport 2(sprzedany )

Velorex 560
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Gondek » 2015-08-03, 20:19

peper50 pisze: A może by tak sprawdzić czy czasem osoby, które tak obiektywnie wypowiadają się na mój temat, nie sprzedają unikatowych baków do zwykłej garbuski w cenie 400 zł za sztukę w stanie agonalnym i czują się zagrożone?
Hahaha panie peper zgadza sie mam bak to zwykłej b3 w cenie 400 zł, chodź się przyznam ze kupiłem go za 40 zł. Tak za 40 zł ale moje paliwa (po korek byłem na drugim krańcu polski + uszczelka korka + mój zarobek :) ) Wystawiłem ją z zarobkiem 120 zł. Tyle sobie doliczyłem za swoją pracę przy baku pomijając ile paliwa wypaliłem jeżdżąc za częściami. Reszta to suma pieniędzy jaką włożyłem i chyba próg opłacalności został przekroczony. I wyszło za bak 400 zł :oops:

A tak na poważnie. Siedzisz na forum jawa250 z stamtąd Cie kojarzę, bo akurat mam peraka i też tam zaglądam. Pewnego wieczoru mój znajomy też z tamtego forum przysłał mi smsa "wpisz sobie na olx jawa radomsko i zobaczysz znajomego kundla z naszego forum" patrze rzeczywiście ni to perak ni kyvaczka nie ważne i tak tego nikt nie kupi myślę sobie . Nawet przed chwilą zajrzałem na twojego bloga i rozglądam sięi widzę :cool: ładna wieśka z epoki ale zamiast odremontować na orginał pan peper znowu coś przerabia i kundli na rzadką wersje riviera :-( i co... ten sam schemat i później pewnie olx...
Tyle i tak temat zeszedł z wątku, miałem nic nie pisac ale po drinku przyszła mi wena.

matitima1985
Posty: 283
Rejestracja: 2011-10-09, 16:32
GG: 0
Moje maszyny: wfm 58r
wsk MO6 Z2 2Xzak
komar 64r
Lokalizacja: Laski
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: matitima1985 » 2015-08-03, 22:23

gramsiu widzialem ta wsk i powiem, ze juz chcialem dzwonic ale po chwili pomyslelem, ze przeciez juz ktos po nia jedzie i wiezie ze soba 2 tys. Niestety na olx odbywaja sie licytacje i jak to w tym jest ,wygrywa ten co chce wiecej dac. Swego czasu na allegro mozna bylo ciekawe sprzeciki w dobrej cenie wytargac, klikales kup teraz jako pierwszy i papa sie smiala :->

Awatar użytkownika
peper50
Posty: 321
Rejestracja: 2013-09-17, 17:57
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3; Jawa 250 353/04
Lokalizacja: Radomsko
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: peper50 » 2015-08-03, 23:35

Gondek pisze:
peper50 pisze:...po drinku przyszła mi wena.
Radzę odstawić alkohol bo źle działa na twoją głowę. W mojej Jawie nie ma nic z Peraka a WSK'a jest po moim ojcu, który sam zaproponował mi drogę do odnowy motocykla. Co ty człowieku wogóle bredzisz po pijaku? Nie wiem czy piszesz jakieś bajki tak sobie tylko po to, żeby coś pisać? Nie wiesz o mnie i o moich motocyklach nic - ba, nawet mnie nie znasz - a piszesz eseje. Czy ja w temacie o cenach motocykli robię najazd na Twoją osobę? Rozmowa jest na zupełnie inny temat więc proszę moderatora o usunięcie postów tego podrzędnego pijaczyny bo tylko zaśmiecają go i zaniżają intelektualnie poziom wypowiedzi.

A jak masz coś do mnie Srondek to pisz na PW. Nie każdy ma ochotę czytać twoje smutne wypociny nie na temat. Albo załóżmy temat "BAJKI" specjalnie dla jednego użytkownika, żeby mógł popuścić sobie wodze fantazji po pijaku.

Gondek/peper50 bez wycieczek osobistych. Chcecie gadać o tej jawie to na priv

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Adam_Ga » 2015-08-03, 23:49

Olx to większa parodia niż licytacje na allegro.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Savier » 2015-08-04, 15:56

Ja to nie wiem, jak kupować to każdemu droooogo, części takie trudno dostępne, najlepiej jakby było taniej, ale jak przyjdzie coś sprzedać no to już 4 cyfrowe kwoty, no bo przecież wychuchana wueska/shl/co tam macie :D. Gdyby ceny były nieadekwatne to nikt by tego nie kupował :-). Takie są realia, szczególnie w przypadku rzadszych modeli wuesek - w przeciągu paru lat ceny do sportów sporo podskoczyły, bo jest tego po prostu mało a chętnych jest więcej - w licytacjach wolą dać stówkę więcej niż potem szukać pół roku jakiegoś zawieszenia czy zbiornika.

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Adam_Ga » 2015-08-04, 19:42

Savier, myslę że mało ludzi spoza tego forum ma pojęcie jaka jest różnica między sportem 2 a "czwórką". Widzą wueskę za 5000zł to za swoją też tyle wołają. A nawet jak ich ktoś uświadomi, to i tak walą ceny po 2000-3000zł bo to przecież kultowy motor.

Druga kwestia to popyt. Zobacz ile jest tematów na forum, gdzie użytkownik szuka wueski z papierami i jest gotów dac 2000zł. Tylko w tym roku przewinęło się z 10 tamatów...
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: daroohd » 2015-08-05, 17:30

na forum ciezko sprzedac motor ja zwykla b3 z 80 zarejestrowana wystawilem na olx za 3800 za dwa dni poszla za 3600 i nawet sie targowac nie chcieli kazdy chce za 500 ale jak zrobi remont policzy koszty to tani zakup wychodzi potem drogo chyba ze chce kupic do latania po lesie, koledzy maja racje sprzety sa juz wybrane po wsiach i latwiej na necie cos znalesc niz jezdzac po wsiach jak juz maja to sami nie wiedza ile wziasc.

Awatar użytkownika
steele
Posty: 73
Rejestracja: 2015-03-17, 18:11
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 1980
Lokalizacja: Łódź / Katowice
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: steele » 2015-08-05, 18:40

Ja zapłaciłem za zwykłą, zadbaną B3 2700zł, z papierami, przeglądem i ubezpieczeniem. Facet chciał 2900zł, ale córka mu źle ogłoszenie wystawiła na OLX. Ogłoszenie pojawiło się w niedzielę wieczorem a w poniedziałek po pracy motocykl był mój. Przy mnie dzwoniły 3 osoby mimo, że w ogłoszeniu był błędny numer (brakowało jednej cyfry). Wszystko co jest zarejestrowane, w dobrym stanie i kosztuje poniżej 2,5k to teraz okazja.

Awatar użytkownika
Charlotta
Posty: 463
Rejestracja: 2013-11-22, 19:12
GG: 0
Moje maszyny: Osa M50, Osa M52, Shl M11
Lokalizacja: Kursko
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Charlotta » 2015-08-05, 21:17

To prawda. Poniżej 2,5 tys. ciężko kupić. Ja w zeszłym roku za swoją B1 w oryginale z papierami dałam 2,5 tys., a za Wfm m06 też w oryginale z papierami 3,5 tys. Za zarejestrowanego ale do rekonstrukcji szczepana B3 dałam najmniej 1,2 tys. Taniej już na rynku nie będzie.

Awatar użytkownika
peper50
Posty: 321
Rejestracja: 2013-09-17, 17:57
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3; Jawa 250 353/04
Lokalizacja: Radomsko
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: peper50 » 2015-08-06, 00:07

Ceny o których piszecie, że kupiliście swoje motorki według mnie są ok. Jeżeli motorek jest na chodzie, zarejestrowany to cena 2500-3000 zł jest ceną normalną i dla mnie dobrą. Kupić coś za 500-1000 zł to już jest okazja i zdarza się rzadko.

Chciałbym tylko zwrócić uwagę na stan kupowanych motocykli i ilość produkowanych egzemplarzy.

Weźcie pod uwagę dwa ogłoszenia:

a)WFM - z papierami - 2700 zł
b)WFM - z papierami - 2700 zł

Ad. a) WFM'ka zarejestrowana w oryginale, trochę poobdzierana, ale na chodzie. Może i do remontu ale kompletna. Cena jak dla mnie dobra i tego typu motocykle potencjalny nabywca, który trochę się na tym zna wie, że kupi taki motocykl za 2700zł - 3500 zł w zależności od dobrego lub lepszego stanu.

Ad. b) WFM'ka z dowodem i umowami ale parch. Silnik nie pali, wszechobecna rdza i co najważniejsze brak kompletności, kół nie ma, może i są ale czy od tego motocykla? Blacharka nie tyle do odświeżenia co do wszelako pojętych napraw. Ciężko określić stopień oryginalności bo większość rozkręcona i nie wiadomo czy zdemontowana bo się nie nadaje do użytku czy może da się jeszcze coś z tym zrobić. I sprzedawca twardo trzyma cenę bo to WFM'ka.

Tutaj jest ta właśnie patologia bo o ile pierwszy sprzedawca ma WFM'kę jaki ten stan jej by nie był ale kompletna z dokumentacją, tak drugi sprzedawca sprzedaje ZŁOM WFM'ki. Dwa różne światy a cena ta sama.

Pierwsza WFM'ka poszła bo cena ok, stan ok i papiery ok. Druga buja się do dzisiaj na olx.

Teraz trzecia osoba wchodzi na olx, żeby wystawić swoją WFM'kę sprawdza ceny i widzi "hm widzę tu jakiś złom WFM za 2700 zł ale moja przecież jest o niebo ładniejsza... wystawię za 3500 zł"...

I takim oto sposobem ceny w sposób nieuzasadniony się podkręcają. Przez takich pozerów jak osoba z drugiego przykładu.

Ostatnio ktoś od nas z forum sprzedawał Sporta 2 i z tego co pamiętam cena była 12 900 zł (poprawcie mnie jeśli, źle pamiętam). Z tego co wiem motocykl został sprzedany. Czy drogo? 12 tys. zł to są ogromne pieniądze przynajmniej jak dla mnie. Ale według mnie trzeba byłoby zapytać czy drogo i czy warto. I drogo i warto. Biorąc pod uwagę ilość egzemplarzy, stan, dokumentację to motocykl jest drogi ale rozumiem tak wysoką cenę. Wcale mnie to nie denerwuje.

Jak rozbudowywałem halę PRECYZMET w miejscowości Chechło Drugie, pod Pabianicami znalazłem gościa co ma do sprzedania kilka Junaków i 2 albo 3 simsony AWO. Każdy Junak kosztował tyle samo. Żaden nie miał dokumentów, żaden nie był na chodzie, dwa chyba miały siedzenia, obdarte, poprute instalacje el., silniki różnie, niektóre się obracały inne wyglądały mi na "wydmuszki". Za każdą sztukę krzyczał (nie wołał) 6 tys. zł. Chcecie to wrzucę Wam fotki jutro i ocenicie czy dobra cena. Według mnie nie. Za tak rozparcelowane Junaki dałbym 2 tys. za sztukę maksymalnie.

Awatar użytkownika
DarAss
Posty: 435
Rejestracja: 2013-11-06, 16:57
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '76
WSK 125 M06 L 'ok 60
WSK 175 składak
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: DarAss » 2015-08-06, 15:35

gramsiu pisze: Kupuja też barany. Wczoraj o 23 pojawiła się WSk 175 zarejestrowana za - uwaga - 1000zł. No to 8:30 dzwonię, umawiam się z facetem że chce obejrzeć. On że nie ma czasu to ja że jestem w pobliżu mogę podjechać. Skończyło się na tym że gość zdjął ogłoszenie i obiecał oddać jak wróci z pracy. Ogłoszenie zniknęło ok.11.00 Telefon o 15 i co ku%wa? Facet mówi że za 1000zł nie odda bo ma już oferty na 2800zł... Gość raczej nie ściemniał starszy facet i wyraźnie był w szoku że tyle dają. ALe gratuluję temu co zapłaci 3x więcej. Podbijanie ceny coś jak WOJNY MAGAZYNOWE ;-)
(ps. tak, żal mi dupę ściska, ale jakoś przeżyję, nie ta to inna)

Tak że życzę wszytkim przeglądającym ogłoszenia - powodzenia. I grubego portfela :lol:
Dokładnie... Też do dziadka dzwoniłem (swoją drogą ma też trochę fajnych rzeczy z PRL a sam jeździ starym VW Ogórkiem :) ). Ta WSK była w MEGA stanie - oryginał. Szkoda że nie pojechałem po nią w niedzielę wieczorem bo z dziadkiem gadałem to mówił że już za późno na oględziny... I jeszcze mówił że drogo nie drogo warta swojej ceny, więc chyba wydawało mu się że dużo woła... Takie okazje to tylko żal dupę ściska jak mówisz... :)

picek
Posty: 749
Rejestracja: 2008-07-13, 13:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK, itp.
Lokalizacja: Zwoleń-Mazowieckie
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: picek » 2015-08-06, 17:13

Może mi się dostanie od niektórych ale uważam że zakup WSKi B3 czarnej za 2,5-3tyś to zmarnowanie pieniędzy i głupota.
Ceny skoczyły bo sporo osób napala się na zakup motocykla i dlatego daje dużo pieniedzy za nieadekwatny stan. Sytuacja sie zmieniła po zmianie zasad na allegro i dlatego cały asortyment motocykli jest na OLX.
Kto kupuje WFM za 2700 i zamierza nią jeździć na co dzień? wfmką kiepsko się jeździ a wską to już się da jeździć.
Motocykli WSK jest jeszcze bardzo dużo, tyle że jaki jest sens kupowania piątej B3 czarnej za 1000zł? nie ma- ja nie kupuje chyba że ktoś z kolegów prosił bym mu pomógł coś przywieźć. za 1,5tyś jest już bardzo dużo do wyboru.
Jeśli chodzi o stan to większość z forumowiczów robi generalny remont wiec jaki jest sens kupowania motocykla za 3tyś skoro i tak cały jest robiony. Nie lepiej kupić za tysiąc i zrobić wszystko profesjonalnie?
Oczywiście że motocykl za 500zł każdy kupi, ale wpływ na wzrost cen ma również fakt że coraz więcej osób skupuje motocykle do garażu.
5 lat temu w mojej okolicy byłem jedyny co zbierał w takiej ilości, dzisiaj już jest nas około 10 każdy ma od 10- do 50 motocykli. W całej polsce jest takich osób coraz więcej. Ale to oznacza ze motocykle nie gniją lub są złomowane ale stoją i czekają. Czekają zwykle na większą cene i są sprzedawane lub czekają jako lokata. Moim zdaniem za 5 lat motocykle WSK B3 bedą w tej samej cenie co dzisiaj porównując do pensji (najniższej). Uważam ze teraz jest czas na remontowanie a nie na zbieranie ilościowe.
Uważam też ze w ciągu dwóch lat dorobie większość rzeczy charakterystycznych do S1,DUDEK, Bąk, Gil, Lelek.

Awatar użytkownika
steele
Posty: 73
Rejestracja: 2015-03-17, 18:11
GG: 0
Moje maszyny: M06B3 1980
Lokalizacja: Łódź / Katowice
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: steele » 2015-08-06, 17:33

picek pisze:Nie lepiej kupić za tysiąc i zrobić wszystko profesjonalnie?
Zależy. Ja na przykład chciałem jeździć w tym sezonie, a nie spędzać urlop w garażu. Dlatego zapłaciłem więcej niż 1000zł i w każdej chwili mogę wsiąść na motocykl i legalnie bez obciachu wyjechać na publiczne drogi.

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Adam_Ga » 2015-08-06, 17:37

picek pisze:Może mi się dostanie od niektórych ale uważam że zakup WSKi B3 czarnej za 2,5-3tyś to zmarnowanie pieniędzy i głupota.
Obrazek

jak czytam że za 3k ludzie kupują to mi szczena opada.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Gondek
Posty: 158
Rejestracja: 2013-03-18, 17:44
GG: 0
Moje maszyny: jawa
shl
gnom
perak
sport 2(sprzedany )

Velorex 560
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Gondek » 2015-08-06, 19:55

Niby tak, 3 kafle to duzo. Ale zwazmy na to ze ludzie maja rozna sytuacje materialna. Jeden moze charowac caly miesiac za 1,5 tys. a drugi moze zarabiac 6 tys. I dla tego drugiego 3 tys. za wieske to jak splunac, za pol miesiaca sie odrobi. Sam troche wczesniej mialem przez kilka lat super platna robote i nadarzyla mi sie okazja kupic piknie zachowanego simsona awo za nie male pieniadze juz wtedy. Stan na medal. I moj znajomy przy piwie twierdzil ze przeplacony, moze i tak odparlem ale dla mnie to nie byl wielki wydatek. Mam innego kumpla ktory mozna powiedziec sra kasa i tez interesuje sie weteranami. Dla niego jesli jakis motorek sie podoba to cena jest nie istotna.

Awatar użytkownika
Charlotta
Posty: 463
Rejestracja: 2013-11-22, 19:12
GG: 0
Moje maszyny: Osa M50, Osa M52, Shl M11
Lokalizacja: Kursko
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

Post autor: Charlotta » 2015-08-06, 20:29

Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia ;-)
Generalnie cena jest niższa gdy na rynku jest duża podaż. U mnie w okolicy nie ma już za dużo np. Wuesek, stąd ceny czasem z czapki. Jest też kilku miejscowych kolekcjonerów.
Ps. 10 lat temu kupiłam Ifę Bk 350, 80% oryginału, zarejestrowaną za 300 zł (trzysta złotych). Teraz widziałam już takie po renowacji wystawione po 20.000 zł, a do remontu po 7-10.000 zł. Żeby nie było - w zeszlym roku dałam się podejść jak dziewczynka i za szrot Mz Ts z papierami dałam aż 1.500 zł, jakieś 1.000 zł za dużo. Bywa różnie.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości