Strona 5 z 18

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2015-12-22, 13:29
autor: Charlotta
Co myślicie o cenie 500 zł za Ogara z papierami, ale z zatartym silnikiem? Właściciel twierdzi, że naprawa silnika to 50 zł ;-)

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2015-12-22, 13:51
autor: Halski
Jeśli kompletny, lakier w dobrym stanie i nic po nim nie przejechało to warto. Trzeba się jednak zastanowi bo najniższe OC w tej chwili to 43zł, więc jeśli zamierzasz kupic by był to już średnio się to opłaca.

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2015-12-22, 23:53
autor: paniczq
Ogar dobry motor jak się ma nie więcej niż 16 lat:) a teraz prawo jazdy B i W.S.K. rządzi na WSI:)

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2015-12-23, 11:32
autor: Charlotta
No właśnie, jak znam życie to będzie stał latami nie naprawiony, a OC trzeba płacić.

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2015-12-23, 22:02
autor: Pazur
Na każdy towar znajdzie się kupiec.
Ostatnio sprzedawałem bmw e36 coupe za 5500zł podobne wizualnie były o połowę tańsze, w mojej było sporo nowych części. Przyjechał kupiec oglądnął utargował na zbiornik paliwa i odjechał moim autem. Tak że są ludzie którzy doceniają wkład pieniężny i czas poświęcony maszynie.

Co do trupów bez dokumentów i niewiadomego pochodzenia to się zgodzę że ceny są kosmiczne. A hasła super "kros" albo "czoper" z kołem od taczki i posmarkany elektroda tu i ówdzie kosztuje więcej niż dobry japończyk.

Przeglądając forum oraz ogłoszenia dochodzę do wniosku że chyba sprzedam swoją WSKę. Jest to Kos z 83r. jestem drugim właścicielem. Motocykl odremontowałem, mimo że nie był w złym stanie. Rama i koła były śrutowane, ocynkowane, malowane = 350zł. Nowe opony i dętki = 300zł. Malowanie boczków zbiornika i błotników ok 600zł. Nowa instalacja = 100zł, nowy aku = 115zł.
centrowanie kół = 120zł. tapicer, nowa nitka = 40zł. nowe łożyska w kołach = 40zł. nowe uszczelniacze lag 15zł. Cena jest 1680zł. koszty paliwa, telefonów, przesyłek ok 300zł. Tak że za motocykl będę wołał ze 6000zł :lol:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2015-12-26, 11:53
autor: Walther77
Pazur pisze:Na każdy towar znajdzie się kupiec.
Ostatnio sprzedawałem bmw e36 coupe za 5500zł podobne wizualnie były o połowę tańsze, w mojej było sporo nowych części. Przyjechał kupiec oglądnął utargował na zbiornik paliwa i odjechał moim autem. Tak że są ludzie którzy doceniają wkład pieniężny i czas poświęcony maszynie.

Co do trupów bez dokumentów i niewiadomego pochodzenia to się zgodzę że ceny są kosmiczne. A hasła super "kros" albo "czoper" z kołem od taczki i posmarkany elektroda tu i ówdzie kosztuje więcej niż dobry japończyk.

Przeglądając forum oraz ogłoszenia dochodzę do wniosku że chyba sprzedam swoją WSKę. Jest to Kos z 83r. jestem drugim właścicielem. Motocykl odremontowałem, mimo że nie był w złym stanie. Rama i koła były śrutowane, ocynkowane, malowane = 350zł. Nowe opony i dętki = 300zł. Malowanie boczków zbiornika i błotników ok 600zł. Nowa instalacja = 100zł, nowy aku = 115zł.
centrowanie kół = 120zł. tapicer, nowa nitka = 40zł. nowe łożyska w kołach = 40zł. nowe uszczelniacze lag 15zł. Cena jest 1680zł. koszty paliwa, telefonów, przesyłek ok 300zł. Tak że za motocykl będę wołał ze 6000zł :lol:
...ponad 6000 to razem z zakupem i renowacją na nowych klamotach ZMD kosztuje mnie moja ale robię na zabytek i zostawiam córce w spadku :-) To pomyślcie ile musiałbym wołać za swoją żeby na niej zarobić i ustrzelić pasjonata oryginału? Ale u mnie wszystko oprócz blach będzie zdjęte z peerelowskiej półki sklepowej z pieczątką ZMD :-) Sam silnik z nowymi karterami, kompletną skrzynią, nowiutkim wałem to ponad 1500 :razz: Niestety nowe części się kończą i ceny będę tylko wyższe nawet jeśli chodzi o poczciwą M06B3 .

P.S. Złomy do remontu nawet z kwitem to max 1500 uważam .Warunek to kompletność i stan umożliwiający odnowienie wszystkiego a nie wyrzucenie 3/4 motonga na złom :papa:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2015-12-31, 21:08
autor: daroohd
Savier pisze:
peper50 pisze:Jawa Perak 9500 zł. Ułańska fantazja. Mam nadzieję, że zgnije mu w garażu.

http://olx.pl/oferta/jawa-perak-350-CID ... ac9cce8553
Według Ciebie to takich powinni to więzień pakować i na ciężkie roboty wysyłać, co? :D A motor niech mu za kare przejadą czołgiem :mrgreen: :mrgreen:


Taka jawa to niezła gratka
w linku była za 2900 i to naprawdę cena super okazja jak za model z silnikiem 350. z silnikiem 250 się spotyka ale z 350 nie spotkałem się nigdy w realu. a z Jawa 500 OHC to już tylko pomarzyć.

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2016-01-25, 16:55
autor: kondzisław

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2016-01-25, 17:19
autor: xavier24
Jak znajdzie kupca za tą cenę, na następny dzień uruchamiam linie produkcyjną.

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2016-01-25, 17:24
autor: hellrazor
Proponuję umieścić w temacie Allegro na wesoło..... :lol:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2016-02-05, 13:59
autor: peper50

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2016-02-05, 19:23
autor: man on the WSK
Wygląda na to, że ten silnik pracował w jakimś esioku i może być mocno zużyty (jak to często bywa w silnikach motocyklowych montowanych w tego typu maszynach),a koszt ewentualnego remontu będzie wysoki.

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach

: 2016-02-06, 19:48
autor: peper50
man on the WSK pisze:Wygląda na to, że ten silnik pracował w jakimś esioku i może być mocno zużyty (jak to często bywa w silnikach motocyklowych montowanych w tego typu maszynach),a koszt ewentualnego remontu będzie wysoki.
Ano pracował i nadal tam jest. Ale co tam :D

Kolejny parch za skrzynie złota ^^
http://olx.pl/oferta/junak-m-10-z-dokum ... eb01708926

Re: WFM M06 1956 Czy jest ładniejsza?

: 2016-02-08, 20:57
autor: daroohd
Dlatego pisałem aby kolega dal fotki jak stoi motorki koło siebie i to jest kolekcja, inaczej to sadze ze co fajne kupione to już dawno sprzedane ja tez mogę wkleić zdjecia motocykli których juz nie mam albo miałem na chwile aby się pochwalić ale po co..

Re: WFM M06 1956 Czy jest ładniejsza?

: 2016-02-08, 21:09
autor: grzek30
Jeżeli kolega daroohd chce obejrzeć kolekcje i zamiast męczyć sie domysłami który motocykl jest a który sprzedany, to zapraszam na osobisty pokaz motocykli jakie posiadam.Strach napisać, ze jakiś motocykl jest wystawiony na sprzedaż,zaraz padają domysły..Jeżeli sprzedaje jakiś motocykl to zazwyczaj tylko po to aby zamienić na inny lepszy egzemplarz a pozatym ,ze jest to moja indywidualna sprawa i koledze nie powinienem sie tłumaczyć.W każdym bądź razie zaproszenie jest aktualne.

Re: WFM M06 1956 Czy jest ładniejsza?

: 2016-02-08, 21:34
autor: picek
Większość forumowiczów kupuje motocykl, remontuje tak jak potrafi i na ile go stać ,a potem cieszy się z jazdy. Nieliczni kupują po to by sprzedać i kupić dwa inne i tak tworzą kolekcję. A ciekawi mnie czy masz jakiś odrestaurowany motocykl?
Z bólem serca sprzedaje- niemiec też płakał jak sprzedawał.
Jak sie kupuje motocykl dla siebie, przeżyje całą wyprawę po motocykl, pierwsze uruchomienie i przejażdżkę to nawiązuje się pewną więź z motocyklem, co innego jest jak się kupuje motocykl z założeniem że się sprzeda.

Re: WFM M06 1956 Czy jest ładniejsza?

: 2016-02-08, 21:50
autor: grzek30
Picek, piszesz tak abstrakcyjne rzeczy ,że wchodząc w Twój post to naprawdę z góry wiem co będzie.
Tak wiem nie jestem godzien , nie zsługuję tak jak Ty aby znaleśc się w gronie szanownych kolegów bo Ty przecież masz taką więź z każdym motocyklem ,że strach pomyśleć gdyby Was rozdzielił...Ciekaw jestem czy jak produkujesz części to sprzedając- jakoś to przeżywasz??, przecież na pewno udało Ci się nawiązać więż . Szczerze picek to Ty chyba nic innego do roboty nie masz jak pisać te bzdurne komentarze. Skup lepiej cały swój zapał(więż) na swoje części i kolekcje..a tak nawiasem to mogę się założyć, że Ty pewnie nie jeden motocykl sprzedałeś i na pewno nie za kwotę zakupu -tylko tak ładnie na forum mydlić oczy umiesz jaki Ty uczciwy i honorowy jesteś. Ja już Cię poznałem raczej z tej drugiej strony i nie życzę nikomu z kolegów z forum aby trafili na Ciebie przy okazji kupna motocykla..

Re: WFM M06 1956 Czy jest ładniejsza?

: 2016-02-08, 22:36
autor: picek
to załóżmy się - o motocykl który sprzedajesz-
czytaj ze zrozumieniem- pisałem że jak coś kupujesz aby sprzedać to nie ma się sentymentów, jak ja robię rzeczy na sprzedaż to po to by je sprzedać.
Zdaje sobie sprawę że nie jesteś w stanie zrozumieć faktu, dlaczego niektórzy wolą sami grzebać przy motocyklu i tej przyjemności i wspomnień związanych z motocyklem nie zamieniają na gotówkę.
Co do szanownych kolegów to każdy na tym forum zasługuje na szacunek i do każdego zwracam się jak do kolegi, co nie oznacza że nie mam mówić prawdy. Sam oczekuje od kolegów informacji kto próbuje mnie czy innych naciągać i wykorzystywać ,więc dziele się swoją wiedzą i w tym zakresie. Pozatym ja tu pisze subiektywnie, bo pamiętam naszą przygodę z motocyklem i wiem że prawdy nie piszesz. Nie napisałeś mi czemu zmieniłeś nick na forum. Rozumiem że forumowiczów nie obchodzi, kto w naszym sporze ma racje, ale może obchodzić, czy bardziej jednak jesteś handlarzem czy pasjonatem wsk.
Daleko ci do dużej i cennej kolekcji jaką mają niektórzy forumowicze, ale oni nie chwalą się tak perfidnie i chcąc sprzedać motocykl nie muszą wystawiać go w sieci wystarczy im telefon do kolegów i jest sprzedany.
Alej jednocześnie w pełni podzielam zdanie ,że motocykle które tu pokazałeś są w ładnym kolekcjonerskim stanie.

Re: WFM M06 1956 Czy jest ładniejsza?

: 2016-02-08, 22:48
autor: matitima1985
Juz kiedys pisalem , ze wszyscy jestesmy handlarzami ,nikt nie sprzeda czegos taniej jak kupil no chyba ze go sytuacja zmusi. Naturalne jest to co robi grzek30, wg mnie na tym polega kolekcjonowanie, no chyba, ze ma sie pieniedzy jak diabel dynamitu i wszystkie stodoly we wsi aby te motocykle trzymac. Kazdy ma indywidualne podejcie do tematu i szanujmy to. :papa:

Re: WFM M06 1956 Czy jest ładniejsza?

: 2016-02-08, 23:01
autor: grzek30
Wytłumacz mi dlaczego mam, miałbym Ci się tłumaczyć dlaczego ja sprzedaje motocykl to jest moja decyzja i nie jestem w żaden sposób zobowiązany aby się komuś tłumaczyć np. Tobie W życiu są różne sytuacje i nigdy nie wiem czy za miesiąc, rok czy dziesięć lat nie będę musiał sprzedać jakiegoś egzemplarzu. Obrażasz moją osobę twierdzeniem iż kupiłem takowy egzemplarz z zamiarem wyłącznej sprzedaży. Nie wiesz tego i próbujesz wprowadzić mylne insynuację które po prostu mi się nie podobają. Czuję iż chyba pomyliłeś powołania bo uważam i, że masz lepsze predyspozycje niż Rutkowki..Po tą Z2 przejechałem połowę polski, szczerze to i chyba przepłaciłem ją kupując i kupowałem z myślą iż będzie ładnym egzemplarzem do mojej kolekcji. Miałem wielką frajdę kupując ją, dzięki niej poznałem człowieka który ma potężna kolekcje z motocyklami i szczerze to chyba większą frajdę miałem z oglądania innych pięknych egzemplarzy.
grzek30 pisze:Daleko ci do dużej i cennej kolekcji jaką mają niektórzy forumowicze, ale oni nie chwalą się tak perfidnie i chcąc sprzedać motocykl nie muszą wystawiać go w sieci wystarczy im telefon do kolegów i jest sprzedany.
Wytłumacz mi proszę jak ja perfidnie chwale się motocyklami..
A tak na poważnie bo tak próbowałem Cie traktować to naprawdę ta dyskuzja z Twoją osobą do niczego dobrego nie prowadzi.
Jak masz jakiś problem a czuję,że Twój uraz sięga zenitu to zadzwon do mnie-posiadasz mój numer i wytłumacz sensownie swój problem a nie jak jakiś zakomplesiony dzieciak cały czas szukasz dziury w całym.
Dziękuję za pozytywny komentarz co do mych motocykli.