Strona 1 z 1

Lelek... warto?

: 2017-02-09, 19:48
autor: Kosa

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-09, 19:56
autor: StalSoviecka
Jak rama orginalna to warto. Tabliczka znamionowa jest.
Z braków to osłony termiczne, stacyjka. Silnik na aluminiowych żeberkach-może być zmieniony na nowszy rocznik, zbiornik bez przykrecanych emblematów, przód pewnie zastany, przedni błotnik pęknięty ( widac na 1 fotce przy uchwycie).
Nie wiaomo czy boczki są metalowe, siedzenie bez przeszyć, klamki pozmieniane.
Nóżka hamulca i stoki pasażera wyglądaja na orginał.

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-09, 20:33
autor: lis235
jak dla mnie nie wart
dolicz kupno przodu ,bo ten ma ucięte lagi, oslony termiczne silnika ,kubek stacyjki, silnik bo ten jest nie oryginalny,blotnik przod -już wychodzi ladna suma
Był ostatnio na 5900 i wolalbym tamtego kupic bo był z jednego kawalka i kompletny

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-09, 20:52
autor: Kosa
Dlatego wolę zapytać - nawet nie zwróciłem uwagi na lagi. Swoją drogą zastanawiam się, czy dużo taniej wyszłoby składanie Lelka od podstaw tzn. kupowanie po kawałku u różnych osób - największy problem to chyba rama i przód?

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-09, 21:01
autor: daroohd
Rama to zwykła rama z tamtych lat + wzmocnienia stopek i uchwyt w górze ramy za parę zł to dorobisz .
Jak masz czas to powoli kompletuj przód + wydech i będziesz miał lelka z czasem.

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-09, 21:16
autor: StalSoviecka
Jeżeli chodzi o rame to mam orginalną. Mogę się jej pozbyć jakby ktoś był chętny.

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-09, 22:40
autor: Brat
Lagi są na bank dobre,nie knujcie że ktoś je podciął. Nic nie jest cięte na 100 %, po prostu wyciągnięte są sprężyny i wtedy zawiecha chowa się cała - tak jak na zdjęciu, wiem bo sam tak kiedyś zrobiłem.

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-09, 23:23
autor: lis235
mowię to co sprzedawca mówił:)

Lelek... warto?

: 2017-02-10, 00:02
autor: StalSoviecka
lis235 pisze:
2017-02-09, 23:23
mowię to co sprzedawca mówił:)
A pytałeś może czy rama jest orginalna od lelka i boczki ma metalowe?

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-10, 00:12
autor: lis235
rama oryginalna 77 rok ,boczki plastikowe

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-10, 00:30
autor: StalSoviecka
To żeby go skompletować to:
-bak 200-250zł
-boczki 200-300zł
-osłony 100-200zł
-stacyjka 50-100zł
-siedzenie 200-300zł
Jest jakaś umowa, więc może da się ogarnąć stary dowód i mamy Lelka z papierami za 4800zł do odświeżenia.

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-10, 09:28
autor: lis235
StalSoviecka pisze:
2017-02-10, 00:30
To żeby go skompletować to:
-bak 200-250zł
-boczki 200-300zł
-osłony 100-200zł
-stacyjka 50-100zł
-siedzenie 200-300zł
Jest jakaś umowa, więc może da się ogarnąć stary dowód i mamy Lelka z papierami za 4800zł do odświeżenia.
zapomniałeś o lagach:) jak znajdziesz boczki za 200-300 zł to daj znać biorę w ciemno

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-10, 14:35
autor: mm8255
Kosa pisze:
2017-02-09, 20:52
Dlatego wolę zapytać - nawet nie zwróciłem uwagi na lagi. Swoją drogą zastanawiam się, czy dużo taniej wyszłoby składanie Lelka od podstaw tzn. kupowanie po kawałku u różnych osób - największy problem to chyba rama i przód?
Przy dzisiejszych cenach niestety ale to jest nieopłacalne.

Re: Lelek... warto?

: 2017-02-10, 15:39
autor: daroohd
lis235 pisze:
2017-02-10, 09:28
StalSoviecka pisze:
2017-02-10, 00:30
To żeby go skompletować to:
-bak 200-250zł
-boczki 200-300zł
-osłony 100-200zł
-stacyjka 50-100zł
-siedzenie 200-300zł
Jest jakaś umowa, więc może da się ogarnąć stary dowód i mamy Lelka z papierami za 4800zł do odświeżenia.
zapomniałeś o lagach:) jak znajdziesz boczki za 200-300 zł to daj znać biorę w ciemno
Ceny sa teraz inne dawałem za kanapę 400 taka jak w lelku do poprawy bo idealna nie była i sprzedawca nie chciał sprzedać samej musiałem brać cały motor i mam teraz dodatkową kanapę i wsk 175.
boczki jak ktoś ma dobre całe metalowe nie pogięte to sam dam 300.
Jedynie bak i osłony się kupi w ten cenie.