Strona 2 z 2

Re: Kos czy nie kos i inne starocie do oceny? Warto?

: 2018-06-03, 07:58
autor: jjaworskyy
maq pisze:
2018-06-03, 00:58
Cena 2500 nie wchodzi w grę. 2000 to absolutny maks., a lepiej tak do 1800.
Ta z ogłoszenia wisi już miesiąc. Może dałoby się coś zbić.
Lepiej sobie dozbieraj kasy i kup kompletny egzemplarz :)

Re: Kos czy nie kos i inne starocie do oceny? Warto?

: 2018-06-03, 10:29
autor: maq
A po co?
Niekompletność nie jest żadną wadą. Kompletować można sobie spokojnie, bez pośpiechu.
Pozważne wady to zgniła rama i "agropatenty".
W przypadku powyższej czerwonej dwuramówki kwestia jest wyłącznie cenowa.

Re: Kos czy nie kos i inne starocie do oceny? Warto?

: 2018-06-03, 16:25
autor: Adam_Ga
maq pisze:
2018-06-03, 10:29
A po co?
To kup taki zdrowy z brakami i daj znac czy zamieściłeś się 5 czy 10 tysiącach :evil:

Re: Kos czy nie kos i inne starocie do oceny? Warto?

: 2018-06-03, 18:36
autor: janosikmz19822
Nie kompletne egzemplarze opłaca się kupować ale za śmieszne pieniądze lepiej dołożyć i kupić kompletna potem przy remoncie wiejecej zostaje w kieszeni .
Ja za takie zwłoki dałem 200 zł .

Mam do niej silnik amory tylne skorupe lampy kierownice jeszcze trochę jej brakuje ale na razie mnie kosztowała 500 zł .A spokojnie jeszcze na brakujące części utopie 1000 zł Kompletuje ja na zasadzie wymiany i kupowania tanio części .Mam czym jeździć więc się nie spieszy .
http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo= ... xQXE3M9c0M

Re: Kos czy nie kos i inne starocie do oceny? Warto?

: 2018-06-03, 21:20
autor: maq
Chłopie, czasy jeżdżących WSK po 200 zł minęły razem z zeszłą dekadą. Chyba że ktoś ma czas jeździć po całym kraju, ale to też kosztuje.