CZARNA LISTA UŻYTKOWNIKÓW ALLEGRO

[auriol77]

od kikona to radzę z daleka się trzymać ,bo mało takich kanciarzy jest.

[Andrzej012]

Potwierdzam.

[man on the WSK]

auriol77 Możesz coś więcej napisać jak Cię skantował? Bo swego czasu też chciałem od niego parę rzeczy kupić, ale to nie doszło do skutku. Mam do niego niedaleko, więc zastanawiałem się czy by nie podjechać tam osobiście.

[Andrzej012]

Jeśli masz taką możliwość to skorzystaj.Będziesz miał okazje żeby dotknąć,ocenić i zobaczyć jego zbiory nie bierz od niego przez wysyłkę bo Ci wrzuci niepotrzebny złom.

[auriol77]

Mnie nie ,ale znajomemu zamiast tłoka gorzyckiego wysłał chine bez oznaczeń. Pierścienie do tłoka miały być pod dany szlif ,a każdy był z innego szlifu to po pierwsze. Po drugie były używane. Coś miałem kiedyś od niego kupić ,ale po rozmowie z facetem dałem sobie spokój .bo ma trochę inne spojrzenie na to jaka część jest dobra. Ktoś ze znajomych jeszcze od niego coś brał i były jaja,ale nie pamiętam sytuacji dokładnie. W każdym razie idzie znaleźć na innych forach czasami złe opinie o gościu więc coś jest na rzeczy. Niby jeśli już koniecznie coś się chce to tylko osobiście jechać..

[Andrzej012]

On sprzedaje oryginalne tłoki hahaah one są z almotu tylko napisy czymś starte.

[Pawlasty]

Edit:
Zaszło nieporozumienie. Wyjaśnienie i przeprosiny niżej

[Johnny]

Ale przecież już ustaliliśmy, że handlowanie to nic złego Biedny handlarz za ostanie grosze coś kupuje, żeby to później sprzedać aby móc wyżywić rodzinę I co w tym złego

[Savier]

Nie no, w sumie nie wiadomo czy Peter miał mieć ta SHLkę, ale z tego co kojarzę to rozłożył na części wystawowego sporta.
Nie wieszajmy na ludziach tak od razu psów . Może chłopak naprawdę miał ambitne plany co do restauracji, ale wyszła jakaś nieprzyjemna sprawa: wypadek, choroba, no nie wiem, coś o wiele ważniejszego od motorków.

[Johnny]

Może chłopak naprawdę miał ambitne plany co do restauracji, ale wyszła jakaś nieprzyjemna sprawa: wypadek, choroba, no nie wiem, coś o wiele ważniejszego od motorków.

Jakby na mnie spadało tyle nieprzewidzianych wypadków losowych zmuszających mnie do ciągłego sprzedawania swoich rarytasów to popadłbym w taką depresję, że by nawet dr House nie pomógł. Dlatego podziwiam hart ducha kolegów

[peter1]

Wiecie dlaczego akurat to szkło sprzedaję? Bo trafiło mi się nowe oryginalne zapakowane jeszcze w papierze z epoki. Wieczorem dodam fotki 2 szkiełek Marciniaka. W SHL brakuje mi jeszcze krótkiego trapezu, a to jest wydatek ok. 2 tys.( chyba musialbym sprzedać z 6 takich szkieł, aby pokryć koszty trapezu) Pomyślę jeszcze, ale jeśli Wam tak to przeszkadza, to odwołam aukcję. Do SHL założę zawieszenie z WSK i 2 szkła marciniaka, w sumie na jedno wyjdzie.
To szkło o którym mowa kupiłem od użytkownika PAWLASTY jakiś rok temu, więc gdybym był handlarzem to raczej nie czekałbym aż tyle czasu ze sprzedażą. Sami odpowiedzcie sobie na to pytanie.

Edit:
Aukcję odwołałem. Wybrałem opcję zostawienia szkła, kosztem zawieszenie. Bo przecież kupując coś nie możemy się tego pozbyc, bo zostaniemy uznani za handlarzy.
Dodaję obiecane fotki, szybciej niż obiecałem, ale po prostu nie lubie gdy ktoś o coś posądza.

Co do niepotrzebnych rzeczy, rzeczywiście trochę tego mam. Ale nie widzę potrzeby trzymania np. licznika do OSY, skoro nie mam OSY. Inne części np. mam podwójne. Często jest tak, że chcąc znaleźć coś idealnego kupuje się daną część kilka razy. Później wybiera się najlepszą, a reszta- co? ma leżeć i mam się na to przyglądać. Nie raz jak coś kupowałem płaciłem za to bardzo dużo, a jednak nie spełniło to moich oczekiwań. Zamiast płakać i dodawać kogoś na czarną listę, za to że nie wymienił wady przedmiotu, po prostu daną część wystawiam RZETELNIE opisując jej stan, tracąc na tym niekiedy nawet 50% wartości.
Nieraz jest tak, że chcąc kupić licznik, trzeba kupić całą lampę. Czy np ładny wał- cały silnik. Bo wały luzem które są sprzedawane, są pordzewiałe, albo przestawione. Z innymi rzeczami podobnie. przykładow można mnożyć na kilka stron. Inni co cokolwiek odnawiali na naprawdę wysokim poziomie, mogą potwierdzić to co napisałem.
Trochę się rozpisałem, ale niektórzy nie znając sytuacji, a mając tylko poszlaki, piszą rzeczy krzywdzące innych.


Mam nadzieję, że na tych zdjęciach coś widać.

[Pawlasty]

Wchodząc na allegro, widząc swoje szkło na aukcji i dodatkowo mnóstwo innych części do przeróżnych motocykli pomyślałem, że zwyczajnie chciałeś na mnie zarobić. Nie mam nic przeciwko sprzedawaniu części, które są zbędne (sam czasem wystawiam różne rzeczy), ale jestem uczulony na kogoś, kto kupuje tylko po to, żeby drożej sprzedać. Jak wynika z tego co napisałeś, po prostu się pomyliłem co do Ciebie i przyznaje się do błędu. Przepraszam

[Szczepan]

Zgadzam sie z Peterem, boli was coś, że może sobie chłopak zarobić ? Po co mu trzymać nie potrzebne " rarytasowe " rzeczy, których nie ma zamiaru używać. Zrobiłbym tak samo, ja będę zadowolony bo zarobie i druga osoba, że będzie miała następny element układanki. Sam czasem handluje, zarobie coś to sie ciesze i tyle. Powiem szczerze, że nie mam niczego za złe handlarzom części, kupi tanio sprzeda drogo , trudno kupił za swoje robi z tym co chce.

[lachu1994]

Nick: michal96
Imię: Michał
Adres: Tuchola Żarska 30
Powód: Wysyłam facetowi paczkę za pobraniem, nie odbiera pomimo kilkunastu prób kontaktu, i na forum i na gg. Podaje numer telefonu który jest całkiem nie aktywny
Wyjaśnienie: screen z strony śledzenia paczki poczty polskiej w załączniku

[Junak]

Uważajcie na allegrowicza o nicku typhoontec1 . Kolega kupił od niego kartery miały być w bdb stanie ,a jak przyszły okazało sie że były spawane i i do niczego sie nie nadawały to mu je odesłał ,a kasy do tej pory mu nie oddał .Gość twierdził że nie wiedział ze są spawane bo dostał je od sąsiada ,a pare dni póżniej znowu je wystawił ... http://allegro.pl/wsk-175-kartery-i3033027316.html

[iron_bird]

Ostrzegam przed tym parchem ktt63 : http://allegro.pl/show_user.php?uid=23690591
Sprzedał mi amortyzatory które w środku były doszczętnie zjedzone, nie udało mi się odzyskać od niego pieniędzy. Po komentarzach zresztą widać, że upycha ludziom wszystko jak leci jako sprawne mimo że takie nie jest.

[Graf]

Nick: marcinek33505 (umowa z Allegro rozwiązana)
Adres: 33-300, Nowy Sącz
Powód: towar niezgodny z opisem (oferta nr 2880626579)
Wyjaśnienie: Aukcja pt. "Silnik WSK 3 biegowa 125cm w dobrym stanie" No tak nie do końca... Oferowany silnik miał być w dobrym stanie, mieć bardzo dobrą kompresję, "perfekcyjną iskrę". W korespondencji sprzedający zapewniał mnie, ponadto, że kartery są w bardzo dobrym stanie (na nich zależało mi najbardziej), a silnik jest kompletny - brakowało jedynie kapy magneta (blaszanej, tłoczonej). Po otrzymaniu przesyłki okazało się, że silnik ma pogięte magneto tak, że się nie obraca, a prawy karter jest wyłupany pomiędzy kołem magnesowym a zębatką zdawczą. Tego samego dnia wysłałem kolesiowi zdjęcia tego uszkodzenia - zgodził się na zwrot. Po trzech dniach napisał mi, że silnik jest w takim stanie jak mi go pierwotnie opisał i, że zwrotu nie przyjmie. Przez następny miesiąc wymieniałem się z nim korespondencją podczas której mogłem przeczytać różne, zadziwiające wręcz historie dot. stanu silnika. Zwrot wylicytowanej kwoty otrzymałem dopiero wtedy gdy założyłem spór na Alledrogo i napisałem, że jak to nie pomoże to zgłaszam sprawę na Policję. Silnik odesłałem, niestety zwrotu kosztów przesyłek do dziś się nie doczekałem. Najśmieszniejsza w tym wszystkim jest wytłumaczenie przyczyny nieuznania zwrotu: sprzedający potwierdził uszkodzenia karteru ale stwierdził, że to w niczym nie przeszkadza, magneto pokrzywiłem sobie sam, a silnik wysyłał mi w innym stanie niż mu zwróciłem.
Mój błąd, że nie zasugerowałem się negatywami jakie miał na Allegro i uwierzyłem, jak się później okazało, nieuczciwemu sprzedającemu. Bilans całej sprawy - najwięcej zarobiła Poczta Polska.
Nie mogę pozbyć się wrażenia, że ten silnik gdzieś jeszcze "wypłynie" na Allegro, na innym koncie. Ku przestrodze - gdyby ktoś trafił na silnik o numerze fabrycznym 433824, sprzedawany jako stan dobry czy bardzo dobry, okolicach Nowego Sącza to radzę uważać. Moim zadaniem jest to silnik z roku 1966 (najprawdopodobniej przejściowe S01-Z), numer fabryczny bity pod gaźnikiem, ale już z nowszym typem zapłonu, gaźnik bez króćca ssącego, dzielona kapa. Jeżeli ktoś trafiłby konkretnie na ten silnik na sprzedaż to chętnie prześlę zdjęcia prezentujące stan faktyczny i podzielę się informacjami na temat tego "handlarza" (PW).

[Samter]

Ostrzegam przed użytkownikiem typhoontec1, kupiłem u niego lampę przednią do WSK, która różniła się kompletnością od tej z foto, generalnie mylące zdjęcia, słaby kontakt - wręcz wcale, denne tłumaczenia, ogólne wrażenia bardzo słabe - nigdy więcej zakupów u tego człowieka.

[Savier]

Kolega jest na forum

[freeshooter]

lipton96 allegro.pl
Uwaga na pacjenta wziął kasę i nie przysyła części nie jestem 1 oszukanym