WSK - WueSKowe Forum

kajaczek93 pisze: ↑

2017-09-08, 21:34

https://www.olx.pl/oferta/wsk-125-CID5- ... d2c6c663b0

Cena chyba z tą działką na której robił fotki

XD bez komentarza

https://www.olx.pl/oferta/nowy-cylinder ... oGbGm.html

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Gdyby żeberko było całe, cena byłaby adekwatna. Może nawet okazyjna. Generalnie link wklejony na siłę.

Gaceczkos pisze:Gdyby żeberko było całe, cena byłaby adekwatna. Może nawet okazyjna. Generalnie link wklejony na siłę.

Co rozumiesz przez link wklejony na sile?

Wysłane z mojego LG

DarAss pisze: ↑

2017-09-13, 08:19

Gaceczkos pisze:Gdyby żeberko było całe, cena byłaby adekwatna. Może nawet okazyjna. Generalnie link wklejony na siłę.

Co rozumiesz przez link wklejony na sile?

Wysłane z mojego LG

Nie ma w tym ogłoszeniu nic śmiesznego, absurdalnego, itp. Cylinder jak cylinder, tylko ze złamanym żeberkiem. Nie ma w tym nic sensacyjnego. Cena, jeśli ktoś szuka nowej, oryginalnej sztuki, nie jest kosmicznie wysoka. Kwestia priorytetów.
Z takim podejściem można wrzucać linki do dziesiątek aukcji i ogłoszeń każdego dnia. To oczywiście moje zdanie i nie musisz się nim zbytnio przejmować.

wedlug mnie wlasnie przez złamane żeberko cena jest absurdalna. Jeśli według Ciebie jest okazją, to nie bronię Ci kupić. Ale większość z nas widzi absurdy takiego stanu rzeczy. Jeślii Ty nie - nie bronię Ci kupować i wystawiać w absurdalnych cenach, każda stwora znajdzie swego amatora.

To tak jakbyś miał kupić dajmy na to nowy stół z XIX wieku jako kolekcjoner za cenę X. Ktoś ułamie jego nogę i wystawi 5% taniej pisząc że nowy, ale bez nogi. Kupisz? Ewentualnie odłamie róg, aby stół nie tracił na funkcjonalnośći. Ja bym nie kupił jeśli cena nie byłaby adekwatna do stanu. Cena cylindra powyżej według mnie adekwatna do stanu nie jest.

W porządku, każdy ma swój punkt widzenia. Do tematu wysokich cen podchodzę ze spokojem, bo wolny rynek ma swoje prawa. Oryginałów jest coraz mniej, zwłaszcza fabrycznie nowych. Takiego cylindra nie kupisz w sklepie. Pamiętaj jednak, że wiele uszkodzeń można naprawić, czy cylindra, czy też stołu. Ważne, żeby robiła to osoba znająca się na rzeczy.
Cylindra, o którym mowa nie potrzebuję, więc zakupu nie dokonam. Nawet nie zastanawiałem się nad zakupem.

Zakładam, że dla ciebie wyznacznikiem ceny jest inny, nieuszkodzony cylinder z OLX z cena o 90 zł wyższą. Teraz ten cylinder jest na liście ogłoszeń i przy nim uszkodzony wypada blado. Co się zmieni, jak zostanie tylko ten uszkodzony? Łatwo oceniać mając porownanie.
Na koniec pytanie: jaka jest w twojej ocenie adekwatna cena nowego, zeliwnego cylindra z utrąconym żeberkiem?

Pytanie czego kto szuka. Ja bym wolał 4 czylindy do szlifu niż nowy za 600zł. Ktoś ma chęć niech kupuje, jego kasa. Śmieszne jest to że za takie fanty ludzie krzyczą ceny jak do przedwojennych moto - widać patriotyzm na duży wpływ na cene.

Gaceczkos pisze: ↑

2017-09-13, 10:26

Zakładam, że dla ciebie wyznacznikiem ceny jest inny, nieuszkodzony cylinder z OLX z cena o 90 zł wyższą. Teraz ten cylinder jest na liście ogłoszeń i przy nim uszkodzony wypada blado. Co się zmieni, jak zostanie tylko ten uszkodzony? Łatwo oceniać mając porownanie.
Na koniec pytanie: jaka jest w twojej ocenie adekwatna cena nowego, zeliwnego cylindra z utrąconym żeberkiem?

Dla mnie wyznacznikiem są całe cylindry bez uszkodzeń które mogę sobie wypiaskować, dać do szlifu i założyć bez zbędnych kosztów.
Całe cylindry kupowałem po 50zł (mam kilka w zapasie). Teraz za taki wołają 100... Ceny idą paranoidalnie do góry. Szlif 50zł.
Sam sobie odpowiedz na pytanie, jaka jest dla mnie adekwatna cena. Za nowy nie zapłącę dużo więcej niż za ile mogę sobie kupić i naprawić używany. Chyba że jest to częśc nienaprawialna to wtedy szukam okazji. Nie podpalam się zakupami Czasem kupując "nową" część która leżała x czasu - też musisz ją zregenerować / odświeżyć / naprawić. Sztuka dla sztuki.

Porównując ten okazyjne nowy, ile wg Ciebie wart jest cylinder w takim stanie.

Fajnie, stawiamy więc na równi fabrycznie nowy cylinder, w którego tulei nigdy nie pracował tłok z cylindrem po którymś tam szlifie. Owszem, wypiaskowany, odnowiony cylinder wygląda jak nowy, ale nigdy już takim nie będzie. Moim zdaniem nowy cylinder wart jest jednak sporo więcej niż używka po odnowieniu. Nawet jesli brakuje kawalka żeberka. Ceny idą paranoidalnie do góry... widzisz, takich częsci jest po prostu coraz mniej. Jest bardzo prosta zalezność między podażą a popytem. Mała podaż + duży popyt = wysoka cena. Prosta zasada, o której bardzo wielu forumowiczów nie chce wiedzieć, bądź wie i nagminnie o niej zapomina. Każdy chciałby kupić za grosze, tylko sprzedających za grosze jest już jak na lekarstwo. Najwyższa pora przestać traktować WSK jako motocykl ekstremalnie tani w zakupie i remoncie, bo to już było i nie wróci.

Do Twojego końcowego zdania dodałbym jeszcze że niestety ale więcej jest teraz handlazy niz ludzi z pasją

jjaworskyy pisze: ↑

2017-09-13, 22:38

Do Twojego końcowego zdania dodałbym jeszcze że niestety ale więcej jest teraz handlazy niz ludzi z pasją

Znowu prawo popytu i podaży... wyobraźmy sobie odwrotną sytuację: mamy więcej ludzi z pasją a mniej handlarzy. Jakie byłyby ceny? to proste - jeszcze wyższe niż teraz. Zastanów się czy to faktycznie jest takie "niestety".

Gaceczkos pisze: ↑

2017-09-13, 22:16

Fajnie, stawiamy więc na równi fabrycznie nowy cylinder, w którego tulei nigdy nie pracował tłok z cylindrem po którymś tam szlifie. Owszem, wypiaskowany, odnowiony cylinder wygląda jak nowy, ale nigdy już takim nie będzie. Moim zdaniem nowy cylinder wart jest jednak sporo więcej niż używka po odnowieniu.

Gareczkos częściowo się z Tobą zgodzę, ale ten nowy cylek po tygodniu jazdy będzie wart 50zł... Jak nowy kosztuje 500zł to spadek wartości procentowo większy jak nówki Peugeota z salonu
Nowa cześć zawsze będzie 100x lepsza niż używka, ale jeśli to ma jeździć to "cylek po którymś" tam szlifie będzie tak samo dobrze chodził jak nówka z tym że kosztuje połowę (licząc remont).

Każdy ma swój punkt widzenia, dla mnie tekst "NOWY" oznacza że cena będzie z czapy. Pisząc z pamięci ceny licytacji:
nowa lampa do WFM - 700zł
nowa goła rama WFM - 900
Nowy błotnik WSK Z2 - 600
no bez jaj, nie popadajmy w paranoję, to były moto produkowane w seriach po kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy sztuk w serii

Wszystko ładnie i pięknie tylko, że z racji masowej produkcji traktowane były byle jak co sprawiło że niewiele ich do dzisiaj przetrwało i stąd dzisiaj takie ceny - mam na myśli przede wszystkim błotniki do Z2 - to jakaś paranoją:)

Jak już mowa o cylindrach to u mnie w miejscowości trochę wisi na olx
https://www.olx.pl/oferta/cylinder-wsk- ... mQfRA.html

Kosa pisze: ↑

2017-09-14, 09:42

Wszystko ładnie i pięknie tylko, że z racji masowej produkcji traktowane były byle jak co sprawiło że niewiele ich do dzisiaj przetrwało i stąd dzisiaj takie ceny - mam na myśli przede wszystkim błotniki do Z2 - to jakaś paranoją:)

Kilkanaście tysiecy jeżdzących + kilkadziesiąt tysięcy pokitranych po szopach/garażach w oczekiwaniu na remont / wyższą cene rynkową - to nie tak niewiele

https://sprzedajemy.pl/kolekcjonerski-b ... nr52434302
Cena za sztukę do wyboru?

Dobra cena

https://www.olx.pl/oferta/licznik-jawa- ... 017a8547d4

DaViD pisze: ↑

2017-09-21, 18:27

https://sprzedajemy.pl/kolekcjonerski-b ... nr52434302
Cena za sztukę do wyboru?

Hehe moje byłe błotniki, sprzedałem je temu osobnikowi jakiś czas temu.