Iskra, paliwo jest a pali tylko po długim pchaniu

[misiolek]

Witam
Mam dosyć denerwujący problem ... spadł mi łańcuch w wsce więc ją zgasiłem - poprawiłem łańcuch i już za żadne skarby nie chce odpalić od kopa ... Dopiero po bardzo długim pchaniu zapala i jedzie normalnie jak by nigdy nic ... Od kopa nie ma szans.
Iskra jest bardzo dobra, paliwo też (próbowałem "Doktorka" czyli zalać paliwo do cylindra) i dupa! A przed tą wpadką paliła od strzała ... I dodam - nie zalewa jej!
Zastanawiam się nad klinem
Możecie coś doradzić ?

[rezik]

klin mozna szybciutko sprawdzic wiec nie wiem nad czym sie zastanawiasz
a jak sie ma kompresja?
proponuje na poczatek wyregulowac zaplon i DOKRECIC swiece
jak juz ci z pychu zapali to pojezdzij i rozgrzej
sprawdz kable wchodzace do fajki (mi sie kiedys poluzowaly, iskra co prawda byla ale nie zapalał bo uciekała)

[macin2]

Witam
Mam dosyć denerwujący problem ... spadł mi łańcuch w wsce więc ją zgasiłem - poprawiłem łańcuch i już za żadne skarby nie chce odpalić od kopa ... Dopiero po bardzo długim pchaniu zapala i jedzie normalnie jak by nigdy nic ... Od kopa nie ma szans.
Iskra jest bardzo dobra, paliwo też (próbowałem "Doktorka" czyli zalać paliwo do cylindra) i dupa! A przed tą wpadką paliła od strzała ... I dodam - nie zalewa jej!
Zastanawiam się nad klinem
Możecie coś doradzić ?

Sprawdż poziom paliwa w komorze pływakowej gażnika,albo sam pływak

[misiolek]

Jak sie nie mylę to tego się nie ustawia - jest igła na pływaku i ona przytyka.
Klin sprawdziłem - jest ok, kondensator jest ok.
Paliwo jest, iskra jest sprawdzałem kilka świec i dalej nie wiem ...

[macin2]

Jak sie nie mylę to tego się nie ustawia - jest igła na pływaku i ona przytyka.
Klin sprawdziłem - jest ok, kondensator jest ok.
Paliwo jest, iskra jest sprawdzałem kilka świec i dalej nie wiem ...

Deczko się mylisz bo nie ma igły na pływaku(jak np w komarze),poprostu pływak podnosi się do góry i zatyka zaworek(kulkę),musisz mieć coś z poziomem paliwa lub zły skład mieszanki(za bogata),a napisz jak ma się z mocą silnika(czy silnik po ciężkim zapaleniu pracuje elastycznie,czy szybko wkręca się na obroty i czy przy ujęciu gazu 'taktuje'czy głucho spada z obrotów)?

[misiolek]

Wiem co mam i jest na pewno igła w pływaku. Jak odpali to chodzi elegancko. Bez żadnych problemów.

[jahoo]

sluchaj a jaki masz stan uszczelniaczy w silniku?? moze ci wytluklo simmering na wale i robi ci przedmuch cisnienia do silnika ... a kopci??

[misiolek]

nie kopci, jak chodzi to jest wszystko malina, ale weź pchaj taki kawał wsk ... Pudzianem to ja nie jestem.
Nie mam pojęcia ... paliwo ma, iskre ma a i tak nie pali.
Gaźnik czyściłem. W zapłonie wymieniłem kilka rzeczy. Niestety dalej nie chce zapalić.
Jak by chociaż paliła od krótkiego pchania to pół biedy.

[jahoo]

sluchaj a jaki masz tlumik?? oryginalny czy wydrylowany?? moze ci sie za duzo nagary zrobilo i nie daje rady przepchnac spalin?? swoja droga to faktycznie ciezkie to do pchania

[rutkowski]

z postów wynika że chodzi o wsk125 proponuje dokrecic poządnie kruciec przy cylindrze i przy gaźniku może dostaje lewe powietrze dokręc tez szpilki muj kolega jak w zime czciał odpalic to mu kompresja uciekała i wydmuchało uszczelke
jak to nie pomoże to sprubuj na innej świecy osobiście polecam bosch W5AC

[macin2]

nie kopci, jak chodzi to jest wszystko malina, ale weź pchaj taki kawał wsk ... Pudzianem to ja nie jestem.
Nie mam pojęcia ... paliwo ma, iskre ma a i tak nie pali.
Gaźnik czyściłem. W zapłonie wymieniłem kilka rzeczy. Niestety dalej nie chce zapalić.
Jak by chociaż paliła od krótkiego pchania to pół biedy.

Skoro po zapaleniu chodzi "malina" to czemu tak ciężko jest ci ją zapalić?a może nie "przelewasz"gażnika tylko pchasz?

[misiolek]

Przelewam, ale bez przesady.
Dzisiaj odpaliła kulawo ... zaczęła okropnie kopcić ... no to simmering i nie pomogło. Iglica zablokowała mi się na blaszce i była cały czas na maxa w górze ;/
Teraz już nie chodzi dobrze. W zależności jak ustawię zapłon to, albo chodzi, ale w ogóle mocy niema, albo tylko próbuje zapalić...
Dłubałem na różnych świecach. Zobaczę jeszcze jutro.

[jahoo]

hmm... z tym kopceniem to mysle ze na bank wywalilo ci uszczelniacz na wale (chyba ze za duzo oleju dodales do paliwa) a kwestia iglicy w gazniku to mi tesh sie przytrafila kiedys taka sytuacja i musialem tam lekko te blaszke dogiac bo za luzna byla...a tak teraz to musisz znalezc ktora pozycja polozenia iglicy bedzie najlepsza... metoda prob i bledow

[Fenix]

a tak teraz to musisz znalezc ktora pozycja polozenia iglicy bedzie najlepsza...

Ale przecież ta iglica zaczyna sterować dopływem mieszanki dopiero w zakresie wysokich obrotów!! W żaden sposób nie ma wpływu na rozruch...

[misiolek]

Po dzisiejszych próbach ... kompletna porażka! Max co z niej można wydusić to strzał z tłumika ...
Regulacja zapłonu nie pomaga bo albo w ogóle nie pali, albo strzela.
Gaźnik dzisiaj cały poszedł do dokładnego sprawdzenia i też lipa!
Iskra jest bardzo dobra, "pełna" i fioletowa.
Sprawdzaliśmy kilka świec.
Myślę nad przerywaczem bo jakoś słabo wraca i ogólnie jest jak po "przejściach".

[Fenix]

Jeżeli strzela w tłumik to może znaczyć, że zapłon następuje jak już otwarte jest okno wydechowe (bardzo spóźniony). Bywa tak, jeśli przekręcił się prawy czop: klinik powinien być - z grubsza biorą - w najwyższym punkcie - przy obrocie - prawego czopa. Trzeba byłoby sprawdzić, czy zapłon czasem NIE następuje po minięciu GMP? Jeśli tak - trzeba coś zrobić z wałem.

Napisałeś ==>

Iskra jest bardzo dobra, "pełna" i fioletowa.

Ale nie napisałeś: kiedy iskra się pojawia. Kiedy ta iskra występuje? Czy nie po minięciu GMP?

[misiolek]

Właśnie ... zapomniałem o tym dodać!
Przesuwając iskrownik na maxa w lewo (tzn. max przyśpieszając zapłon) jest ok 2mm przed GMP! Dokładnie nie jestem w stanie stwierdzić gdyż przyrząd jest mało wyraźny.
Nie znam dokładnie wyprzedzenia zapłonu dla wski 125, ale wiem, że jest to coś pomiędzy 3-4mm.

[misiolek]

Sprawa wyjaśniona ... pół pierścienia wypadło i narobiło rabanu ... Tłok, cylek i łożysko igiełkowe zatarte ...
Ja to mam zawsze farta ...

[misiolek]

Ta reszta pierścienia już pewnie w atmosferze jest.
Dzisiaj poskładałem na dobrych częsciach i elegancko śmiga Docieranko ...

[malutki22_12]

A jak tam opuźnienie zapłonu. a może w gaźniku coś ci się stało, albo platynki coś są nie tak zobacz dokładnie załon. A jak ma się kompresja.