Gdy gorąca pali tylko z pychu

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Sumek101
Posty: 94
Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700

Ursus C-330 ;)
Lokalizacja: ok. Warszawy
Kontaktowanie:

Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Sumek101 » 2008-05-26, 16:56

Witam,
Po raz kolejny wracam do was z problemem z którym mam nadzieje mi pomożecie.
Otóż sytuacja wygląda tak:
Idę do garażu, kopie dwa razy, maszyna odpala i bez problemu możemy ruszać.
Natomiast gdy już się baaardzo porządnie rozgrzeje to nie da rady odpalić jej przy pomocy kopniaka, za to z pychu bez problemowo.
Kolega Wężu radził że jest to może wina grzejącej się cewki, cewkę mam współczesną wymienianą rok temu.
Może jest to wina świecy? Daje ona niby ładną niebieską iskrę ale nie wiem czy jest przystosowana do tego sprzętu.

Pozdrawiam :)

ŻyLuŚ_WSK
Posty: 115
Rejestracja: 2008-04-03, 21:01
GG: 0
Lokalizacja: Suwałki

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: ŻyLuŚ_WSK » 2008-05-26, 19:06

Możliwe że to wina świecy zależy to od właściwości cieplnych świecy. Ja jeżdże na świecy typu Iskra F95, ale nie potrafie wytłumaczyć cieplności świecy. Myślę że poprubój z innymi świecami :)
Wsk 125 M06 B3 81 roku

Awatar użytkownika
desperat125
Posty: 13
Rejestracja: 2007-11-28, 23:00
GG: 0
Lokalizacja: Sejny
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: desperat125 » 2008-06-06, 15:21

Miałem kiedyś tak samo jak zimna to jedno lub dwa kopnięcia a jak ciepły to trzeba było popchać i łapała a to było spowodowane za dużą dawką paliwa, po zmianie na iglicy o 2 wcięcia było tak jak być powinno i do tego zużycie paliwa się zmniejszyło i zaczeła lepiej wchodzić w obroty.

Awatar użytkownika
Sumek101
Posty: 94
Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700

Ursus C-330 ;)
Lokalizacja: ok. Warszawy
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Sumek101 » 2008-06-08, 10:59

Na razie pobawię się ze zmianą świecy tylko ostatnio nie miałem czasu jechać na zakupy. Jak to nie pomoże spróbuje z iglicą.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zawisza154
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-09, 10:45
GG: 0
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: zawisza154 » 2008-06-10, 22:55

Mi taki koleś mówił że to jest wada starego typu zapłonu, że nie ma co kombinowac bo tak w każdej jest, nawet na oryginalnym tylko troche lepiej.
WSK-a odpalona, ale są inne problemy :|
http://www.wbv.pl/gallery.php?entry=ima ... mioj1y.jpg

Awatar użytkownika
Sumek101
Posty: 94
Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700

Ursus C-330 ;)
Lokalizacja: ok. Warszawy
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Sumek101 » 2008-06-21, 19:11

Niestety wymiana świecy nie pomogła nadal dzieje sie tak samo... iglica ustawiona jest na środkowym ząbku.
nie wiem co dalej

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Mateusz WSK » 2008-06-21, 21:21

heh miałem taki sam problem, jechałem sobie gdy sie nagrzała i zaczynała tak szarpac, jakby już paliwo nie dochodziło i musiała już wtedy zgasnąc.działo sie to gdy robiłem z 5km nawet.i nie było takiej opcji żebym ją od razu odpalił na kopnik, mogłem poczekać z 10 minutek i wtedy odpaliła, ale za kilka km dalej sie to działo.najprawdopodobniej była to wina kondensatora, dałem oryginalny, cewke też oryginalną i moge jechać do Warszawy :D.
postawił bym na kondensator ;), wymień go.

Awatar użytkownika
Sumek101
Posty: 94
Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700

Ursus C-330 ;)
Lokalizacja: ok. Warszawy
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Sumek101 » 2008-06-21, 21:52

No tak tylko że moja w trakcie jazdy zachowuje sie zupełnie w porządku, nic nie przerywa, nie gaśnie itp. Jedzie bez jakiegokolwiek narzekania. Problem jest tylko z odpalaniem po zgaszeniu silnika.
no cóz może rzeczywiscie cewka lub kondensator. Są współczesne, wymieniane jakiś rok temu, i ładna iskra też jest.... Spróbuje dorwać na jakimś bazarku coś oryginalnego

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Mateusz WSK » 2008-06-22, 19:16

ja miałem tez kondensator nowy, też około roku.nic mu złego nie zarzucam, iskra też była super az w końcu pojechałem i znikła.to była chyba cewka ale wymieniłem też kondensator. cewka była oryginalna, teraz też dałem oryginalną i kondensatorka też. no to może masz troszke inny rodzaj jakby awarii, bo po zgaszeniu ciężko odpalić, ale u mnie gdy zgasiłem i za chwilke chciałem odpalic to też nie mogłem odpalić, gdy odczekałem te 10min to mogłem już.obstawił bym te dwie części że trzeba je wymienić ;)

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: qwert45 » 2008-06-22, 20:39

Ja też mam ten problem, ale w maluchu. Nie pali z pychu ale ledwo z rozrusznika.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Wojtek » 2008-06-22, 22:46

Sumek, u mnie problem jest podobny. Teraz mam kupę roboty na uczelni więc tylko jeżdżę jak coś załatwiam i w ostateczności popchnę jak nie chce maszyna odpalić. Za tydzień skończy się sesja to przysiądę nad motocyklem. Zlokalizuje przyczynę i dam znać. Fakt jest taki że zjawisko to niezmiernie mnie denerwuje. Już mi się zdarzyło że na światłach w centrum Warszawki musiałem uciekać na bok.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
wueskajarka
Posty: 314
Rejestracja: 2007-08-01, 22:37
GG: 5298596
Lokalizacja: G O R Z Ó W
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: wueskajarka » 2008-06-22, 23:40

Miałem podobne "objawy" miesiąc temu. Zimna paliła od pierwszego, po zagrzaniu zgaszona już nie paliła - tylko na pych. Równocześnie zagrzana nie miała pełnej mocy i prędkości. Po wymianie przerywacza (czy mógł puchnąć od temperatury ?) jest OK.
Pytanie : jaki masz przerywacz, czy masz gładką i równą krzywkę zapłonową, filc ze smarem ?
Dodatkowym objawem jest "padanie" świec.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Wojtek » 2008-06-23, 00:13

Przerywacz mam z pierwszego montażu. Motocykl ma mały przebieg więc nie trzeba było wymieniać przerywacza. Krzywka jest ładna, nasmarowana. Ze świecami też nie mam problemu. Iskra na świecy ładna. Po kolorze świecy widzę że nieco za bogato dostaje. Trochę za dużo na niej sadzy. Wczoraj opuściłem iglicę ale także poprawiłem ustawienie zapłonu. Teraz odrobinę przerywa na wyższych obrotach. Czyli jednak ta czarna świeca to bardziej złe ustawienie zapłonu niż za bogata mieszanka. W wolnej chwili sprawdzę znów tą świecę. Dzisiaj i wczoraj po regulacji zrobiłem około 30km więc będę mógł stwierdzić jak jest z tą mieszanką.

Może dodam że ja jeżdżę WSK 175.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Sumek101
Posty: 94
Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700

Ursus C-330 ;)
Lokalizacja: ok. Warszawy
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Sumek101 » 2008-06-23, 20:11

Panowie ratujcie bo teraz to narozrabiałem....
Znalazłem pare cewek i kondensatorów więc od razu postanowiłem zamontować. Rozkręciłem prawą stronę zdjąłem koło magnesowe i przed wymianą zaczołem się przyglądać. Uderzyłem w kopniak (czego teraz bardzo żałuję) i zauważyłem że... zniknęła ta mała część (drobny wąski wystający kawałek metalu, po wyjęciu z wału ma kształt półkola) przymocowana do wału która przy jego ruchu uderza w przerywacz powodując jego rozwarcie.... przeszukałem garaż ale ją wcięło na dobre. Zabrałem sie za drugi silnik i wymontowałem z niego to ustrojstwo ale gdy zamontowałem je do mojego silnika okazało się że wchodzi zdecydowanie za głęboko i nie sięga przerywacza.... Cholera nie wiem co teraz zrobić, unieruchomiłem sprzęt na dobre. Prosze o pomoc

Awatar użytkownika
MarioM06
Posty: 108
Rejestracja: 2008-04-21, 22:09
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3 72 r.
Yamaha XTZ 660 Tenere
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: MarioM06 » 2008-06-23, 20:59

To ustrojstwo to jest wpust który ustala pozycję magneta względem wału. W żadnym przypadku nie może zahaczyć o przerywacz bo go zniszczy. Załóż magneto, ustaw przerwę na przerywaczu i wszystko będzie działać.
Babcia WSK na emeryturze.
(WueSKowa Turystyka :D)

Awatar użytkownika
Sumek101
Posty: 94
Rejestracja: 2007-08-13, 22:59
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3
Ogar 200
BMW 700

Ursus C-330 ;)
Lokalizacja: ok. Warszawy
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Sumek101 » 2008-06-23, 21:34

Dzięki, źle to rozkminiłem i już w panikę wpadłem ;) niewiedza boli...

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Stary » 2008-06-24, 08:58

To jest tzw. klin. Na rynku występują generalnie dwa typy od dwóch producentów. Czarny i srebrny. Srebrny jest dobry po przeszlifowaniu, a czarny jest za mały.

PAMIĘTAJCIE! Klin służy tylko do ustawienia magneta względem korbowodu, jego zadaniem nie jest utrzymywanie magneta na czopie - ono musi być po prostu odpowiednio dokręcone. Słabe dokręcenie spowoduje ścięcie klina ZAWSZE - a potem są płacze na 4rum że kliny ścina ...

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: Wojtek » 2008-07-16, 15:52

Sumek, teraz masz inne problemy z motocyklem ale jeśli nadal maszyna nie będzie chciała odpalać kiedy wrócisz do tematu to spróbuj wymienić kondensator i cewkę. Ostatnio właśnie to zrobiłem bo sytuacja u mnie była beznadziejna. Iskra była bardzo ładna jednak z kopniaka nijak maszyny nie dało się odpalić. Z nową cewką i kondensatorem już jest w miarę ok. Dodam że żaden z tych elementów nie jest tak na prawdę nowy. Lepsze określenie to inne niż do tej pory. Oczywiście masz inny zapłon ale chodzi o to że mimo pozornej sprawności niektóre elementy nadają się tylko do wymiany. Ja nie zdiagnozowałem czy wina leżała po stronie kondensatora czy cewki. Wymieniłem jedno i drugie i chwilowo tak zostanie.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
lukasz7167
Posty: 13
Rejestracja: 2008-03-02, 19:22
GG: 10622571
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: lukasz7167 » 2008-08-14, 23:39

Ja niedawno miałem taki sam problem i stwierdzilem ze jest to wina gaznika poprostu dysza gaznika sie zapchała częsciowo.
Motór Wielki

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Gdy gorąca pali tylko z pychu

Post autor: adasiek185 » 2008-08-15, 00:15

Słabe sprężanie. Miałem to samo w kobuzie. Wymiana tłoka z pierścieniami pomogła
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości