[WSK 125 1985] Prostownik ładowania akumulatora
: 2022-02-14, 14:09
Witam. Pomogam hobbystycznie koledze ogarnąć instalację w WSK. Rocznik 85, nowy typ stacyjki "Chartowska". Prawie wszystko udało mi się podpiąć zgodnie ze schematem i działa wszystko oprócz ładowania akumulatora. Do lampy wchodzi niebieski kabel od cewki ładowania (z męskim konektorem), od styku 21 stacyjki (czyli styk, który łączy się z akumulatorem po przekręceniu kluczyka) również odchodzi dodatkowy biały kabel z męskim konektorem.
Nie ma natomiast śladu do prostowniku, ani w lampie, ani nigdzie indziej.
Dobrze myślę, że oryginalnie w lampie powinien być prostownik Unitra GB-015, tylko ktoś go wyjął?
Ja planuję dać mostek prostowniczy 50A 1000v (bo taki akurat mam), podłączając styk od cewki do jednego z wejść prądu zmiennego, biały kabel od stacyjki do wyjścia + mostka, a dwa pozostałe styki (~ oraz -) mostka pozostawię wolne. Będzie wszystko działać jak należy? Czy oryginalnie układ ładowania był zabezpieczony bezpiecznikiem, czy nie trzeba go stosować?
Oczywiście wiem, że ładowanie będzie słabe, jednopołówkowe, ale to już pomijając.
Załączam zdjęcie poglądowe wnętrza lampy, widać na nim wspomniane kable - biały i niebieski.
Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam.
Nie ma natomiast śladu do prostowniku, ani w lampie, ani nigdzie indziej.
Dobrze myślę, że oryginalnie w lampie powinien być prostownik Unitra GB-015, tylko ktoś go wyjął?
Ja planuję dać mostek prostowniczy 50A 1000v (bo taki akurat mam), podłączając styk od cewki do jednego z wejść prądu zmiennego, biały kabel od stacyjki do wyjścia + mostka, a dwa pozostałe styki (~ oraz -) mostka pozostawię wolne. Będzie wszystko działać jak należy? Czy oryginalnie układ ładowania był zabezpieczony bezpiecznikiem, czy nie trzeba go stosować?
Oczywiście wiem, że ładowanie będzie słabe, jednopołówkowe, ale to już pomijając.
Załączam zdjęcie poglądowe wnętrza lampy, widać na nim wspomniane kable - biały i niebieski.
Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam.