WSK - WueSKowe Forum

powodem ze nie ma iskry moze byc zaduza przerwa,ustaw dobrze przerywac i podmien swiece.

Witam
Mam problem z iskrą.
Otóż po poskładaniu silnika zabrałem się za zapłon.Ustawiłem go na 4mm przed GMP.Gdy przyłożę fajkę ze świecą lub sam kabel WN do ramy nie ma iskry ,lecz gdy złapie jedną ręką za koniec kabla WN ,a drugą kierownicy i kopnę kopajką czuć mocy prąd.
Moje pytania brzmią:
-czy ma znaczenie w tym przypadku podłączenie tych 3 kabli wychodzących z karteru do stacyjki ?
-nie mam założonego cylindra i tłoku-czy ma to jakieś znaczenie ?
W owej Wuesce jest instalacja bez aku.Wymieniłem kabel WN, sprawdziłem świece i fajke (działaja),wszystkie przewody w zapłonie są dobre i nie przetarte.
Proszę o pomoc.
Kazik

Kazik pisze:Witam

-czy ma znaczenie w tym przypadku podłączenie tych 3 kabli wychodzących z karteru do stacyjki ?

Kazik

To zależy. Jeżeli nie podłączysz ich wcale, iskra powinna się pojawiać, zaś przy nieprawidłowym połączeniu problemy mogą być.

Dostałem silnik w częściach wiec nie wiem jak wyglądało wcześniej podłączenie.Próbowałem wszystkich kombinacji z tymi kabelkami i było dalej to samo.Tylko prąd był jeśli dotknąłem się ramy.Nie wiem już sam.

Na razie odłącz wszystkie trzy przewody od silnika, przynajmniej będziesz wiedział, że to nie ich sprawka. Poza tym temat poruszany nieraz, przejrzyj forum, jest nawet pomocny poradnik.

zobacz czy nie odlutował ci sie kabel przy cewce zaplonowej - najczesciej nie ma dobrego polaczenia pomiedzy tym wprasowywanym w karaks końcem cewki. ostatnio tak miałem, kopało przy dotknieciu kabla ale na wywolanie iskry pradu było za mało, po przylutowaniu problem ustapił, czego i tobie życze:D

marian6666 pisze:zobacz czy nie odlutował ci sie kabel przy cewce zaplonowej - najczesciej nie ma dobrego polaczenia pomiedzy tym wprasowywanym w karaks końcem cewki. ostatnio tak miałem, kopało przy dotknieciu kabla ale na wywolanie iskry pradu było za mało, po przylutowaniu problem ustapił, czego i tobie życze:D

Dzięki wielkie.
Jutro zaglądne.

Tak wiec.
Wymieniłem cewkę zapłonową,kondensator,sprawdziłem wszystkie kable i dalej to samo.
ps.
ma znaczenie podłączenie kabli od cewki i kondensatora pod przerywacz oraz położenie tych izolatorów ?

Kazik pisze:Tak wiec.
Wymieniłem cewkę zapłonową,kondensator,sprawdziłem wszystkie kable i dalej to samo.
ps.
ma znaczenie podłączenie kabli od cewki i kondensatora pod przerywacz oraz położenie tych izolatorów ?

No jasne, że ma znaczenie. Niebagatelne wręcz.

Już działa
Winna była moja nie świadomość tych izolacyjnych podkładek.
Dziękuje Wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam

Mam problem z iskrą, a mianowicie- jechałem ostatnio moim motorkiem i nagle przestał działać, nie mogłem go później odpalić, po odkręceniu świecy nie miał iskry, wymieniałem świecę na nową i to nie była jej wina. Nie wiem czy to iskrownik, czy kondensator. Nie wiem co może być tego przyczyną, ponieważ nie znam się na tym za dobrze. Możliwe że gdzieś był już taki temat, ale go przegapiłem. Proszę o pomoc. Mój model to WSK 125 M06 B3 Kos

Jest wiele możliwości począwszy od kondensatora kończąc na przewodzie wysokiego napięcia. Zmień może kondensator, zobacz czy platyny nie iskrzą i czy są proste, może gdzieś masz przebicie, a może siadła cewka lub po prostu przestawił się zapłon. Zrób porządny przegląd zapłonu, zobacz czy kable są całe i będzie wiadomo co i jak. Pozdrawiam !

Jutro spróbuję to przeglądnąć. Dzięki

Warto jeszcze zajrzeć Tutaj.

Niema sprawy Forum wueska.pl poleca się na przyszłość !
Pozdrawiam !!

Witam! posiadam wsk 125 i mam niej owy problem jeździłem sobie nią na probe po polu i nagle zgasła juz nie paliła na kopa pchnąłem ja zapaliła i zgasła i juz więcej sie nie odezwała (prawdopodobnie ja spaliłem)
pożyczyłem od kumpla jakaś cewkę zamontowałem (jej grubość jest jakby chudsza od oryginalnej) no i jest iskra lecz mala i dopiero przy dużym kopnięciu, od kopa mni nie odpala a na pych dopiero przy dużych obrotach i gdy juz chodzi na małych gaśnie : |
i co mam zrobić próbowałem juz chyba wszystkiego i nic proszę także nie pisać żebym sprawdził czy na pewno oryginalna cewka jest spalona bo to sprawdziłem ...

Licze na wasza pomoc

dodam jeszcze ze wsk zgasła mi na polu poprzez spadniecie łańcucha i potem na kopa juz nie odpaliła

Kondensator i ustawienie przerywacz.....

Ja miałem tak samo, przy uszkodzonej cewce, ale na twoim miejscu tak jak radzi Jhonny zajmij się tymi rzeczami.

To kara za jeżdżenie po polu.

"To kara za jeżdżenie po polu." że co??

Sam powinienem zostać skarany gromem z świdnika.