kondensator/świeca

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Wuja
Posty: 34
Rejestracja: 2010-03-16, 12:51
GG: 0
Lokalizacja: Gniezno
Kontaktowanie:

kondensator/świeca

Post autor: Wuja » 2010-04-06, 20:31

Witam,
czytałem archiwalne posty i doszedłem do wniosku,że objawy mojej Wiesławy-czyli ciężko odpala z kopa gdy nagrzany i szarpanie/przerywanie podczas jazdy to może być wina kondensatora.Ale co wpłwa na to że silnika pożera mi świece.Rano wkładasz nową świecę i jeździ pięknie a wieczorem świeca do wyrzucenia-oczywiście po calodniowej eksploatacji?Czy kondensator ma coś z tym wspólnego?

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: kondensator/świeca

Post autor: wujcio » 2010-04-06, 23:58

no może mieć coś z tym wspólnego tak samo cewka zapłonowa oraz zbyt dużą przerwa na przerywaczu.
Wszystko musi być zgrane

Awatar użytkownika
PrzeMOC
Posty: 92
Rejestracja: 2010-02-04, 03:33
GG: 3661413
Moje maszyny: MZ ETZ 250 / KOBUZ - znów w częściach
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontaktowanie:

Re: kondensator/świeca

Post autor: PrzeMOC » 2010-04-07, 03:32

platyny, kondensator to najczęstsze przyczyny :)
ja bym się bardziej skłaniał w stronę kondensatora - z czasem tracą one swoją pojemność kondensując tym samym mniej prądu, a więc i trudniej zapalić, a podczas szybszej jazdy wręcz przerwy w pracy silnika, bo świeca dostaje słabszy prąd, ma słabszą iskrę, ma skłonności do zalewania się i idąc dalej powoduje to znacznie szybsze zużywanie się świecy :)
Warto też sprawdzić platyny, bo tu już też różne cuda są. Czas ładowania kondensatora powinien być zdecydowanie krótszy niż czas zwarcia przerywacza. Gdyby nie było tego zapasu w skutek uszkodzenia/złego ustawienia platyn, to przy najwyższych obrotach (chociaż nie tylko, ale im niższe obroty tym rzadziej takie przerwania powinny mieć miejsce) właśnie mogłyby zdarzyć się przerwania w dostawie iskry. Więc te dwie rzeczy są ze sobą tak ściśle powiązane, że po prostu trzeba sprawdzić obie, czyli wymienić kondensator, ustawić przerwę i ew. wymienić platyny :)

EDIT:
wpadło mi jeszcze do głowy, że nawet głupia fajka może być powodem takich problemów :)
Jest w niej opornik przeciwzakłóceniowy, który też może odmówić współpracy - łatwo to sprawdzić podłączając się do świecy z pominięciem fajki (np. połączyć drutem)
Hej, co zrobiłaś?
Jaka głupia byłaś!
KOBUZA spotkałaś,
pojechałaś...

Awatar użytkownika
Maniekk
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-08, 12:57
GG: 2028919
Lokalizacja: ŚWIDNIK
Kontaktowanie:

Re: kondensator/świeca

Post autor: Maniekk » 2010-04-20, 17:45

Moja jest strasznie wrażliwa na przerwę na świecy, bywało że na złej przerwie odpalała za 6-9 kopnięciem , po ustaieniu innej przerwy 1 kopnięcie i od razu jazda a tak to jeszcze musiała swoje nakichać zanim mogła jechać.
LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości