Strona 1 z 1

WFM 125, brak iskry, przebicie

: 2011-08-22, 22:32
autor: Bogacz
A więc prąd na kablu jest, ale iskry nie ma. Dzisiaj izolowałem przewody od świateł, gaszenia i ładowania przy silniku i odkryłem w moim mierniku funkcje sprawdzania obwodów :D i tak po kolei zacząłem wszystko sprawdzać i okazało się że, po podłączeniu kabla od cewki W/N do platynek, miernik nawet po ich otwarciu i sprawdzeniu połączenia między młoteczkiem i kowadełkiem, piszczy co oznacza że obwód zamknięty. O ile dobrze rozumuję to tak być nie powinno. Czy cewka ma gdzieś przebicie i padła ?

Re: WFM 125, brak iskry, przebicie

: 2011-08-22, 23:02
autor: Karlicek
Bogacz pisze:A więc prąd na kablu jest, ale iskry nie ma.
Co to znaczy? Gdzie jest ten prąd i w jaki sposób to sprawdzasz? Po rozwarciu platyn miernik może piszczeć dlatego, że uzwojenie cewki zapłonowej jest z nim połączone a ma o małą rezystancję. Sprawdź jednak, czy kolejność przewodów i izolatorów na śrubce platyn masz dobrą. Poza tym polecam: viewtopic.php?f=118&t=8877

Re: WFM 125, brak iskry, przebicie

: 2011-08-24, 10:40
autor: Bogacz
Kolejność na śrubce platynek jest dobra. Sprawdzam miernikiem, czy jest napięcie. Wskazuje ok. 50-70V przy kręceniu kopnikiem ręką (silnik wyjęty z ramy).

Re: WFM 125, brak iskry, przebicie

: 2011-08-24, 12:39
autor: Karlicek
Mierzenie napięcia na fajce zwykłym miernikiem to raczej kiepski pomysł, przy sprawnym ukł. zapłonowym występuje tam kilkanaście (kilkadziesiąt) kV, więc łatwo uszkodzić miernik. Odłącz najlepiej od platyn przewód gaszenia, sprawdź dokładnie wszystkie połączenia, przewód zapłonowy, fajkę, wyczyść i wyreguluj platyny, i wtedy kombinuj. Jeżeli iskra się nie pojawi, do sprawdzenia (podmiany) zostaje praktycznie tylko cewka i kondensator.