WSK - WueSKowe Forum

Sprawdzę dzisiaj drugim lepszym multimetrem i napisze w jakich warunkach. Pozdrawiam

Witam ponownie sprawdziłem dziś lepszym miernikiem.
Po odpaleniu bez dodawania gazu wystąpiły następujące wartości:
- bez świateł 14V
- postojowe 13,5V
- mijania 12,5V
Wartości dziwnie skakały nawet 2 V się pojawiło.
Co jest ciekawe przy dodaniu gazu wartość spadała drastycznie.
Co myślicie o tym. Pewnie to prostownik.
Mam prostownik kupiony z tej aukcji
http://allegro.pl/shl-m17-gazela-wsk-17 ... 55763.html
zdjęcie pochodzi z aukcji.
Pozdrawiam

Ja bym zastosował mostek gretza, taki jak zastosowałem u siebie nie wiem jeszcze jak się sprawuje bo muszę zrobić silnik..

No to ładnie 40 zł za seleniaka mogłeś kupić mostek prostowniczy za 3 zł i byłby bardziej pewny niż selen. Do tego selen prostuje prąd jednopolówkowo.

W 125 selen prostowal jednopolowkowo, w 175 juz dwupolowkowo.

Ale ten prostownik z aukcji to jest tak naprawde mostek Graetza tylko w obudowie imitującej starego selena o ile dobrze pamiętam.

No właśnie to jest replika z nowoczesnym wkładem.
Ale czy to na pewno chodzi o prostownik.
Mam już pomysł, kupię taki mostek pionowy (http://www.laro.com.pl/index.php5/sklep/mos_pro/1471)
i sprawdzę koszt 3 zł, a jak się przyjmie to wrzucę w obudowę i będę miał jak oryginał.
Pozdrawiam

Ja bym najpierw tak jak radzi Wojtek zmierzył prąd ładowania (miernik szeregowo, pomiar natężenia). Jeżeli wtedy wykaże jakieś dziwne nieprawidłowości to sprawdź osobno prostownik (test diod) i zmierz napięcie zmienne z cewek ładowania (dwa żółte przewody z silnika), to by dało jakiś obraz tego co może się dziać.

Witam serdecznie chętnie bym zmierzył ale szczerze powiem nie wiem jak.
Na razie włączyłem szeregowo między aku i masę miernik. Ale pewnie nie o takie szeregowo chodziło:) i wskazało mi 1 jak przekręciłem zapłon, jak wyłączyłem to powoli spadało. Kurde jakby człowiek więcej na tej fizyce uważał to by teraz lepiej miał. Pozdrawiam

Oczywiście podłączyłem nie pod masę, tylko pod kabelek plusowy i akumulator. Pozdrawiam

W takim razie dobrze podłączyłeś. Co 1? 1 amper? Po włączeniu zapłonu mniej więcej tyle powinno wskazać. Tylko że nas interesuje ile wskazuje po uruchomieniu silnika. Kiedyś z Gaceczkosem mierzyliśmy w jego dudku to z -1A przed odpaleniem robiło się około 1A przy włączonych światłach po odpaleniu. Czyli całkiem nieźle. Powinieneś mieć podobne wyniki pomiaru.

Tylko, że jak podłączę szeregowo to nie mam iskry, a światła na chwilę są a potem gasną. Co za tym idzie nie mogę uruchomić silnika. Czy mój miernik nie przewodzi prądu czy wszystkie tak mają. Pozdrawiam

Oczywiście chodziło mi o 1 Amper

Jesteś pewien, że dobrze podłączasz miernik? Z reguły do pomiaru prądu jeden z przewodów pomiarowych trzeba przełożyć do innego gniazda. Sprawdź dokładnie ten miernik, ew. załatw inny.

W moim mierniku do pomiaru natężenia trzeba tak jak pisze Karlicek przełożyć jeden kabel do innego gniazda. W innych miernikach widziałem że nie ma takiej konieczności. Z założenia amperomierz ma zerową rezystancję więc nie powoduje spadków napięcia. Po podłączeniu miernika szeregowo musisz go przestawić na pomiar natężenia. A w zasadzie to przed podłączeniem Jeśli zostanie na pomiarze napięcia to faktycznie może powodować spadek bo woltomierz z kolei ma bardzo dużą rezystancję. Albo coś jest nie tak z miernikiem, zakładając że prawidłowo go obsługujesz albo twój akumulator jest do wyrzucenia.

Żeby sprawdzić ładowanie amperomierzem wpina się go szeregowo. Czyli np. odpinamy + od akumulatora i jedną końcówkę miernika dajemy do + akumulatora a drugi do kabla który od tego + odpieliśmy przed chwilą.
Ale pytanie jest takie: Czy po takim zabiegu nie spale sobie modułu zapłonowego?

możesz sobie spalić miernik;)

Miernik to ciul, ważne, żeby modułu nie uszkodzić bo nici z jazdy testowej.

ogólnie to ja też po zamontowaniu alternatora z royala chciałem mierzyć prąd jaki płynie do aq ale zrezygnowałem z tego ponieważ spalił mi się miernik (dziwne miałem ustawione na 10A).
Znalazłem również informacje w necie że jednak nie ma dużego znaczenia prąd ładowania byle napięcie na klemach nie przekraczało 14.7V i na tej podstawie działa większość regulatorów w motocyklach.

Akumulator ładujemy prądem 1/10 w stosunku do pojemności aq, jeśli masz 5 Ah to prąd odpowiedni wynosi 0,5 ampera. Jeśli prąd będzie stosunkowo za duży, to aq będzie kipieć i płytki ołowiowe się wygną.