WSK - WueSKowe Forum

Nie mam ładowania na akumulatorze. Po odpaleniu napięcie na akumulatorze wynosi około 11 V.
Prostownik jest sprawny bo odpiąłem przewód + przyłożyłem miernik do tego przewodu oraz do masy i napięcie na wolnych obrotach wynosiło około 12 V a po przygazowaniu dochodziło do 20 V czyli prostownik ok. Minus prostownika jest doprowadzony do masy a plus do puszki bezpieczników gdzie łączy się z + akumulatora. Mimo to ładowania brak.
Dodam tylko, że na przewodzie + akumulatora (między klemą a puszką bezpieczników czyli tez i + od prostownika) mam założony bezpiecznik, może to przez niego??

Jeszcze jedno pytanie, ponieważ rozładowałem sobie akumulator a mój prostownik ma zbyt duże parametry, żeby ładować taki akumulator to mam pytanie czy podpięcie tego akumulatora do innego (tak jak przy odpalaniu na kable) spowoduje podładowanie tego rozładowanego akumulatora? oczywiście mam na myśli, że pojazd do którego będzie podłączony akumulator nie będzie zapalony, czyli bez ładowania alternatorem.

Całkiem możliwe że masz przegrzane uzwojenie w cewkach.
Dodatkowo jak zamontowałeś moduł zapłonowy to jasną rzeczą jest to że on bierze sporo prądu.
Powinno jednak na klemach aq być koło 12V albo i więcej, a ile nominalnie przed odpaleniem masz na aq?
Możesz też sprawdzić spadek napięcia przy zgaszonym motorze mierzysz napięcie na klemeach i patrzysz co się dzieje po włączeniu zapłonu jaka jest różnica w napięciu przed i po, potem odpalasz i patrzysz czy jest więcej czy dalej mało.

Wczoraj miałem około 12,7 V a dziś spadło do około 12 V
Ale skoro mam przegrzane uzwojenie to czy na wyjściu z prostowniku byłoby napięcie 20V?

zobacz na stojan jakiego masz koloru druty (ich zewnętrzna izolacja) czy czerwone czy bardziej żółte bo jeśli czerwone idące w stronę czarnego to znaczy że uzwojenie jest już niezbyt fajne.
To napięcie bez obciążenia powinno być dużo większe u mnie przykładowo na prądnicy z royala jest na niskich obrotach 16 V a na wysokich ponad 30V

Odłącz oba przewody od cewek ładowania, i zmierz omomierzem, czy między którymś z nich, a masą jest połączenie. U mnie podobne problemy (z tym, że przy instalacji 6V) były właśnie przy zwarciu cewek ładowania do masy.

Byłem w garażu i cewki nie mają zwarcia z masą, ich rezystancja wynosi 1,5 ohm.
Mam jeszcze takie pytanie.
Odpiąłem akumulator i do przewodu + dałem jedną końcówkę miernika a drugą przyłożyłem do masy. Miernik ustawiony na sprawdzanie zwarcia.
W położeniu stacyjki 0 cisza
w 1 cisza
w 2 piszczy
w 3 piszczy
w 4 cisza
Czyli z pozycji 2 i 3 stacyjki jest zwarcie z masą. Czy ma ono być??

jakby było zwarcie z masą to powinno CI bezpiecznik spalić, może CI żarówki zwierają do masy (prąd płynie przez włókna)?

Nie przyglądałem się czy świecą. Kiedy włączałem pozycje 2 lub 3 przy mierzeniu zwarcia to widziałem, że podświetlenie licznika mignęło (mam na LEDach) ale to normalne, że mignęło bo miernik daje pewne małe napięcie.
Pytanie tylko czy przy pracy świecą ale raczej nie bo bym zauważył przez tych parę odpaleń.

Masz bezpiecznik pomiędzy akumulatorem a stacyjką?
Bo jeśli masz i się nie spalił to znaczy że jest wszystko ok, natomiast jak nie masz to może być ciężko.
Odepnij wszystkie ustrojstwa od stacyjki i zostaw tylko kabel od aq oraz ten kabel co idzie potem do cewki WN, klaksonu, stopu itp. i wtedy sprawdź zwarcie.

Bezpiecznik jest między + akumulatora a puszką, na kablu który biegnie z akumulatora do puszki. Bezpiecznik nie jest spalony bo nie byłoby wtedy zapłonu a zapłon jest

no to czyli masz dobrze bo by CI zjaralo go przy zwarciu do masy.
Mierzyłeś spadek napięcia po przekręceniu kluczyka na różne pozycje?

Mierzyłem ale na początku i nie pamiętam ile wynosiło. Jutro zajmę się tym od rana, posprawdzam wszystko dokładnie jeszcze raz i jak nic nie znajdę to dalej będę tu pytał. Jest taka opcja, żeby moduł mi zżerał tyle prądu??

W 2 i 3 poł. piszczy, ponieważ dołączone są odbiorniki (cewka, żarówki itp.) więc to raczej normalne. Skoro nie ma zwarć do masy, to proponuję sprawdzić prądnicę, podłączając żarówkę (powiedzmy 21 W) bezpośrednio pod przewody od niej. Na odpalonym silniku powinna w miarę jasno świecić.Jeśli będzie ok, to sprawdzić to samo, tylko przez mostek prostowniczy.

No tak ale prądnica daje napięcie zmienne a nie stałe i w dodatku sporo więcej Volt niż 12.
Poza tym na wyjściu z prostownika napięcie wynosi około 20 V po dodaniu gazu (być może więcej ale miernik był ustawiony na 20 V max) a na minimalnych obrotach coś koło 12V.
Tylko już na samym akumulatorze jest około 11 V Musi mi coś zżerać strasznie prąd

Tak, tylko to jest napięcie bez obciążenia. Po podłączeniu żarówki może okazać się, że z tych 20V zrobi się dużo mniej - to wskazywało by na uszkodzoną czy tak jak pisał Wujcio - przegrzaną prądnicę.

Sprawdzałem żarówkami 21 W, świeciły dość jasno więc zmieniłem układ zapłonowy na tradycyjny i wszystko było podobnie więc pewnie cewki są zbyt słabe.

witam. pytanie (wsk m21w2 12 volt) nie mam ładowania i nie za bardzo wiem jak się za to zabrać.. sprawdziłem tylko jakie jest napięcie na odpalonym. na akumulatorze jest 11.60 a jak przyłożyłem miernik bezpośrednio do przerywacza i do masy to pokazuje 9.80 i teraz pytanie czy to musi być trafiona prądnica od razu czy jak jest zepsuty mostek to też będzie od razu z prądnicy takie napięcie wychodziło? z góry dziękuje za odpowiedź...

Wszystkim mającym problemy z ładowaniem radziłbym także sprawdzić wirnik i stan magnesów i ich siłę "przyciągania".

Posiadam moto z silnikiem 060 z WSK 175 i napięcie ładowania mierzone na akumulatorze pod obciążeniem na średnich obrotach wynosi 16V. Czy taka różnica 2V może źle wpływać na żywotność akumulatora?
Pozdrawiam

Pokaż jak to mierzysz , sposób podłączenia miernika co masz włączone jako obciążenie itd.