WSK - WueSKowe Forum

Witam ,mam na imię Bartek .Mam 15 lat ,mam również problem z moim Kobuzem , gdy jest zimny odpala bez problemu ,lecz gdy trochę się nim pojeździ i się zagrzeje ciężko go odpalić (zwykle trzeba na popych) .Objawy są takie jakby tracił iskrę. Ktoś wie co jest grane ?

PS odam jeszcze ze lekko przycina mi się przepustnica w gaźniku i wolno schodzi z obrotów ,ale to chyba nic nie znaczy .

A cewka się nie grzeje? Jak masz to podmień

A czy nie brakuje mu paliwa? Jeżeli powoli schodzi z obrotów to uboga mieszanka . Sprawdź jak wyglądają elektrody świecy, sprawdź też ładowanie, być może brakuje prądu i ginie iskra.

Dzisiaj trochę przy niej pogrzebałem ,oraz pojezdziłem . A więc tak , jednak temperatura silnika nie ma wpływu na to czy odpali czy nie bo dzisiaj na zimnym tez nie chciała odpalić . Gdy sprawdzałem czy jest iskra ,nie bylo jej ,a chwilę późnie sprawdzałem i była. Jedyne co moge stwierdzic teraz to ,że raz jest iskra ,a raz nie ma. Dodam jeszcze że jak już odpali to chodzi bez problemu .
Niestety nie mam innej cewki żeby sprawdzić

Cewka butelkowa to raz a dwa to kondensator który też należy sprawdzić.

Zobacz gdy nie ma iskry, czy prąd (osobno masa i osobno plus) dochodzą do cewki. Jeśli nie to winne mogą być połączenia, stacyjka lub krzywa podstawka pod platynkami. Walnięty kondensator to raczej słabsza iskra, iskrzenie na przerywaczu i czasami brak wysokich obrotów

Majstrowałem dzisiaj z tatą przy WSK i ,zauważyłem ,że gdy jest większa przerwa na platynie tym lepiej pali, a jak jest troszkę mniejsza to pali tylko na zapych . Na kopkę pali ciężko i tylko przy dużej przerwie na platynie. Dodam że zmieniałem kondensator na inne i chodziła tylko gorzej ( bo były zepsute ) . Cewkę sprawdzałem ,ale zamiast prądu przychodzącego to sprawdzałem wychodzący. Także na razie tyle wiem

Powiem ci kolego bartoszu że jak na twój wiek twoje posty są bardzo na poziomie.

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

Czyli trzeba długiego czasu ładowania aby cewka dała jako taką iskrę i dlatego wysokie obroty to wyzwanie. Podmień na próbę cewkę - wracamy do mojego pierwszego postu No i sprawdź czy masz prąd na cewce przy braku iskry, samo się nie zrobi

patsien1 pisze: ↑

2017-05-04, 21:47

Powiem ci kolego bartoszu że jak na twój wiek twoje posty są bardzo na poziomie.

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

Dzięki za miłe słowa

Ok , sprawdzę jeszcze raz tą cewkę Ale żeby zmienić cewkę trzeba ją najpierw mieć ,także trochę potrwa jej zdobycie

Przed chwilą sprawdzałem czy do cewki dochodzi prąd, i wyszło że dochodzi . Na cewce voltomierz wykazał wynik 5.85 ,a na akumulatorze 6.20.

wkręć o pól obrotu śrubę składu mieszanki i ob lukaj stacyjkę jak masz jakiś kontakt spray do elektryki to popsikaj po niej i po połączeniach w zapłonie. Sprawdź kable czy jakiś się nie przetarł nie daje przebicia i jak z linka gazu nie zwiększały ci się obroty jak skręcałeś kierownica na boki dobrze jest wyregulowana.

Ale przy pomiarze nie miałeś iskry, czy była? Zmierz jak ją stracisz, osobno plus cewki z obudową silnika i minus z plusem z akumulatora. Jeśli przy braku iskry prąd dopływa do cewki to masz z nią problem, a jak prądu nie ma, to będziesz go musiał poszukać

halcik pisze: ↑

2017-05-05, 21:30

Ale przy pomiarze nie miałeś iskry, czy była? Zmierz jak ją stracisz, osobno plus cewki z obudową silnika i minus z plusem z akumulatora. Jeśli przy braku iskry prąd dopływa do cewki to masz z nią problem, a jak prądu nie ma, to będziesz go musiał poszukać

Podczas sprawdzania nie buyło iskry

daroohd pisze: ↑

2017-05-05, 21:29

wkręć o pól obrotu śrubę składu mieszanki i ob lukaj stacyjkę jak masz jakiś kontakt spray do elektryki to popsikaj po niej i po połączeniach w zapłonie. Sprawdź kable czy jakiś się nie przetarł nie daje przebicia i jak z linka gazu nie zwiększały ci się obroty jak skręcałeś kierownica na boki dobrze jest wyregulowana.

Zrobię jak piszesz ,ale niestety nie mam żadnego spraya. Linka gazy podczas skręcania w prawo się leciutko naciągała i WSK wchodziła na minimalnie wyższe obroty KAble sprawdzałem ok 3 tyg temu i nie były przetarte, wtedy też owinąłem je dodatkowo taśmą izolacyjną (pod zbiornikiem)

no to jak skręcałeś i dodawał się gaz to jest za mocno naciągnięta wkręć ja troszkę w gaźnik jak się da. I jak lepiej paliła na skręconej czy prostej kierownicy i jak z saniem czy bez.

Linka jest maksymalnie wkręcona w gaźnik , lepiej paliła na prostej kierownicy. Gdy zapalam zawsze mam ssanie (gdy silnik jest zimny, bo jak jest ciepły to nie daje )

Powoli składaj kasę na CDi

WSK już działa !! Sprawcą tego okazał się stopiony bezpiecznik który słabo przewodził prąd (dlatego paliła lepiej na zapych ).