PPROBLEMY Z ISKRĄ WSK 175

Awatar użytkownika
miklek
Posty: 70
Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
GG: 0
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

PPROBLEMY Z ISKRĄ WSK 175

Post autor: miklek » 2007-03-01, 00:10

Kiedy włączam stacyjkę przy WSK 175 przeskakuje najładniejsza iskra nie wiem czy ona w ogóle powinna przeskakiwać podczas kopania iskra jest ale znacznie słabsza niż po włączeniu stacyjki czy to tak ma być ??

gorylfx
Posty: 30
Rejestracja: 2007-01-21, 22:45
GG: 0
Lokalizacja: Marszew
Kontaktowanie:

Post autor: gorylfx » 2007-03-01, 16:20

Weź używaj trochę znaków interpunkcyjnych, bo z twojej wypowiedzi nic nie można zrozumieć. Sory za OT.
Po wyłączeniu stacyjki iskry nie powinno być.
Ostatnio zmieniony 2007-03-04, 21:35 przez gorylfx, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-03-04, 20:49

U mnie jest tak samo, ale to zjawisko występuje tylko w pewnym położeniu tłoka (jednak nie pamiętam jakim bo mnie to nie za bardzo interesowało). Moim zdaniem jest to normalne. Po prostu jeśli tłok jest (tak podejrzewam) blisko GMP czyli wtedy kiedy ma nastąpić zapłon, a platynki są w tym położeniu to następuję przeskok iskry przy włączeniu kluczyka w położenie 1.
Nie dam sobie głowy za to uciąć ale tak bym to tłumaczył.

Maro

Problemik z iskrą

Post autor: Maro » 2007-03-21, 18:11

witam mam powazny problem z iskrą. Zamiast na swiecy jest na przerywaczu. prosze was o pomoc

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-21, 18:16

Gdybyś się rozejrzał, lub użył opcji SZUKAJ doszedłbyś że taki temat już istnieje. Jawnie nie zapoznałeś się z regulaminem, ponieważ na początku powinieneś się przedstawić, w co wierze, że zrobisz to jeszcze dzisiaj :>

Wracając do tematu to wymień kondensator. Platynki wyczyść i wyreguluj.

Awatar użytkownika
miklek
Posty: 70
Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
GG: 0
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: miklek » 2007-03-22, 13:43

a już myślałem Żbiku że to do mnie ale mój problem nie jest taki typowy jak innych

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Słaba iskra

Post autor: irek » 2007-05-17, 19:30

W ostatnią sobotę postanowiłem wypróbować swój moduł zapłonowy od poloneza, nie chciałem jeździć jeszcze bo nie miałem go umocowanego, więc podłączyłem tak tylko, żeby sprawdzić iskrę. Ponieważ mam instalację 6V a moduł jest pod 12V więc nie byłem pewny efektów. Zostawiłem oryginalną cewkę zapłonową, odłączyłem kondensator a moduł podłączyłem zgodnie z zaleceniami. Iskra nawet przy mojej 6 Voltowej instalacji była dużo lepsza niż na oryginale.
Jak już pisałem nie miałem uchwytu pod ten moduł więc go postanowiłem wymontować aż do wykonania uchwytu i tak zrobiłem.
Po powrocie do oryginału moja iskra w motorze jest zawsze, ale ma kolor czerwony, jest po prostu zbyt słaba, żeby spowodować zapłon mieszanki, wszystko jest skręcone jak było i jak ma być, ustawień próbowałem na wszystkie sposoby.
Ja obstawiam na to, że mi cewka zapłonowa padła. Powiem wam jeszcze, ze mój akumulator jest skończony i ładuje sie do 8V nawet, może przez niego właśnie mi padła cewka zapłonowa. A może moduł uszkodził cewkę?
Ale też nie wiadomo czy to cewka zapłonowa, co o tym myślicie? Pomóżcie koledzy bo nie ma czym jeździć a sezon sie zaczął na dobre.

Awatar użytkownika
lukiszka
Posty: 131
Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
Kontaktowanie:

Post autor: lukiszka » 2007-05-17, 22:37

Zobacz co jest z kablem wysokiego napięcia, świecą, fajką. To te rzeczy które nie pozwoliły mi w uruchomieniu Kobuza na module, a po wymianie śmiga aż miło patrzeć ;)
Garaż: wsk 175 Kobuz

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-17, 22:46

Może być to ale wątpię bo tych rzeczy nie ruszałem, więc powinny być ok. ale to będę mógł sprawdzić dopiero na weekendzie bo teraz nie mam dostępu do motórka.

[ Dodano: 2007-05-24, 20:44 ]
Muszę temat odświeżyć bo problem powrócił na nowo. Więc miało się to wszystko tak: W piątek jeszcze pogrzebałem chwilkę ale nie sprawdzałem ani cewki ani kabla WN, tylko próbowałem odpalić. Mój skończony akumulator ładowałem co chwile i iskra miała tym razem kolor niebieski ale była dość licha. Więc przyszła mi na myśl, że to może być przez akumulator, no więc podłączyłem do akumulatora w motórku prostownik, oczywiście go załączyłem, ładował akumulator, ja włączyłem zapłon, sprawdziłem iskrę i była właśnie taka jak być powinna. Postanowiłem odpalić motor na prostowniku i ku mojemu zaskoczeniu odpalił mi od kopa!!! Tylko zgasł 2 razy bo był zalany bardzo, ale za 3 razem zagadał jak powinien. No to odłączyłem prostownik i pojechałem sie przejechać, motor jeździł normalnie, ale kiedy przyjechałem to historia sie powtórzyła, postanowiłem go zostawić aż do kupna akumulatora. Akumulator kupiłem na drugi dzień (sobota rano), oczywiście żelowy, podłączyłem go jak należy. Iskra taka jak być powinna no i próba odpalenia, odpalił od kopa. Chwilkę pojeździłem ale po krótkim czasie iskra znowu zrobiła się licha, słaba o kolorze niebieskim. Ja w sumie wymiękam co to może być. Jutro sprawdzę cewkę i kabel WN ale czy to to??

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-05-24, 21:54

obstawiam kondensator. U mnie też się licha iska zrobiła, niebieska ale niegruba. Wszystko mam ok, cewka sprawna, fajka itd. Obstawiam na kondziora. Moj kondzior ma niby te 30km dopiero zrobione ale sam wiesz jak to dzisiaj jest, nowe nie znaczy sprawne, przedwczoraj kupilem nową cewke butelkową (chciałem wymienić na wszelki wypadek) za prawie 4dychy i się okazało, że to kaszana a nie cewka, iskre daje ale się cewunia grzeje, a moto na niej przerywa albo w ogóle nie pali. A stara cewka dalej śmiga należycie.

I do tego wszystkiego wczoraj jeszcze szlifowałem przerywacz bo się styki wypaliły (moto ma dopiero przejechane 30km!), tylko właśnie nie jestem pewien czy z powodu tego kondziora czy po założeniu tej felernej butelkowej cewki.
Ostatnio zmieniony 2007-05-24, 22:00 przez ŻbiKu, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-24, 21:57

O kondensatorze nie myslałem bo został wymieniony w tamtym roku ale mozliwe, że to to.

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-05-24, 22:06

Sprawdź jeszcze kable odpowiedzielne za iskre

To nie wchodzi w gre ale może otworzyc tok myślenia miałem kiedyś w komarku taki problem ze palił mi ładnie pojeździłem chwile i gdy go zgasiłem nie chciał zaplić gineła iskra powodem było magneto

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-24, 22:12

Właśnie teraz posprawdzam wszystko, kondensator, cewkę, kable itp, tylko nie wszystko naraz ale po kolei, żeby dojść co jest przyczyną niesprawności.

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-05-24, 22:25

Kurcze ,czy ja dobrze zrozumiałem Twój tekst ,czy po prostu nie masz ładowania w motorze ? Przecież jeśli AQ systematycznie się rozładowywuje ,to wina wadliwie działającego układu ładowania. Kombinowałeś coś z prostownikiem ? Wstaw mostek prostowniczy i zmierz amperomierzem wpiętym szeregowo z akumulatorem prąd ładowania. Powinien wynościć na średnich obrotach coś koło 0.75 A.
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-25, 16:10

O ładowanie sie nie ma co martwić. Napewno jest dobre ponieważ kiedy jeżdżę motorem to nie mam przypadków rozładowania akumulatora, on (stary akumulator) po prostu nie trzymał napięcia, bo był zasiarczony strasznie. A mostek gretza mam nowy, wymieniony, więc ładowania jestem pewien na 100% zwłaszcza, że nowego akumulatora mi nie rozładowało.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-05-25, 19:23

Odejdę trochę od tematu ale ładowanie najłatwiej sprawdzić odpalając moto (oczywiście zapłon bateryjny) i odłączając AQ. Jak motor dalej chodzi na samym ładowaniu tzn. że ładowanie w porzo.

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-28, 22:41

Iskra dalej u mnie jest taka se, nie wiem czemu ale moto na niej odpali zazwyczaj już, ale wiem też, że musze gaźnik wyprowadzić bo mi łapie lewe powietrze. Jak to zrobie to wtedy ewentualnie wezme się za zapłon, o ile będzie trzeba. Najprawdopodobniej założe wreszcie modół zapłonowy.

[ Dodano: 2007-06-11, 17:46 ]
No to problem zażegnałem już, gaźnik ładnie wyprowadziłem a tym problemem okazała się cewka zapłonowa, założyłem cewkę od poloneza caro ta która idzie do modułu, choć samego modułu nie podłączyłem bo jeszcze nie wiem gdzie go dać, ale najważniejsze, że już jest ok. Motor pali bez zarzutu, można ustawić niskie obroty i ogólnie jest bardzo ładna kultura pracy.
W sumie to nie ok bo sie pojawił nowy problem ale o tym już w innym temacie.

Awatar użytkownika
lukasz94
Posty: 38
Rejestracja: 2008-10-16, 16:06
GG: 0
Moje maszyny: kilka wuesek
Lokalizacja: łęczyca
Kontaktowanie:

brak iskry w wsk m21w2

Post autor: lukasz94 » 2008-10-19, 20:50

witam mam problem jak podlaczyci kable do kostki obwodowej zeby byl prad z mojej pradnicy wychodza 4 kable ktore sie lacza z prostownikiem
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: brak iskry w wsk m21w2

Post autor: ŻbiKu » 2008-10-19, 22:55

Czarny podłączasz pod cewke wn pod zacisk nr1 (drugi jego koniec pod przerywacz), kabel czerwony to światła, dwa pozostałe to ładowanie -> podłączasz pod mostek prostowniczy na złączach oznaczonych znakiem ~. + z prostownika pod akumulator a 4 zacisk mostka prostowniczego podłączasz pod masę motoru. Na schemacie trochę to okrężnie wygląda.

viewtopic.php?f=16&t=120" target="_blank

Awatar użytkownika
lukasz94
Posty: 38
Rejestracja: 2008-10-16, 16:06
GG: 0
Moje maszyny: kilka wuesek
Lokalizacja: łęczyca
Kontaktowanie:

Re: brak iskry w wsk m21w2

Post autor: lukasz94 » 2008-10-22, 20:08

mozesz mi powiedzieci jak podlaczyci tak zeby ten sprzet odpali na krotko zeby bylo tylko ladowanie a niebylo swiatel bo ja sie nieznam zeby nie wylaczaci z kuczyka tylko z przelacznika jakiegos bo ja mam rozwalona instalacje mam tez wuske kobuz ale tam jest zupelnie inaczej dzieki
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości