Strona 3 z 7

Re: Problem ze światłami

: 2008-03-02, 11:51
autor: Xabi
Dobrze rozumiem. Serdecznie Ci kolego dziękuje.
Przepraszam i przyznaje się, ze niepotrzenie z ryjem do Ciebie wyjechałem. :|
Jeszcze raz przepraszam i bardzo Ci dziękuje za wyjaśnienie i odpowiedź.

Pozdrawiam. Szerokości, Bajoo

Re: Problem ze światłami

: 2008-03-03, 09:43
autor: andi
Nie ma sprawy, pozdrawiam również .

Re: światło STOP

: 2008-06-15, 19:11
autor: Wojtek
Mam pytanie na temat tzw. automatu światła stop. Miałem do tej pory oryginalny automat ze sprężynką w środku. Użyłem lampy od Gazeli co wymusiło włączenie tego automatu na przewodzie zasilającym a nie tak jak oryginalnie na przewodzie do masy. Automat 'zlapał' przebicie i spowodował zwarcie. Jeden z zacisków ma na stałe galwaniczne połaczenie z masą. Chciałem dokupić taki automat jednak w sklepach są tylko współczesne ze sprężyną na wierzchu. Ma ktoś u siebie zamontowany taki automat? W którym miejscu zaczepia się wolny koniec sprężyny? Chętnie bym zobaczył zdjęcie. Nie mogę teraz spojrzeć na swój motocykl ale nie kojarzę tam żadnego gniazda dla sprężyny.

Światla awaryjne

: 2008-06-24, 21:21
autor: Maciek
Naszedł mnie taki pomysł żeby zrobić coś takiego w Kobuzie dla samej frajdy włączenia ich np. na jakieś paradzie czy zlocie ale i sam fakt w kwestii bezpieczeństwa też jest pożyteczny tyle że nie wiem za bardzo jak to polączyć żeby zostawić normalny przełącznik lewo/prawo i założyć dodatkowy do samych awaryjnych tak jak w samochodach
Tu mam zwykły schemat z forum według którego mam podłączone kierunki. Mógłby mi ktoś to przerysować jak to podłączyć? :)
Obrazek

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-24, 22:41
autor: Wojtek
Ja bym to rozwiązał tak:
Obrazek

LUB tak:
Obrazek

Problem polega na tym że na jednym przerywaczu światla będą migać albo bardzo szybko albo bardzo wolno albo przerywacz się spali. W moim fiacie są obok siebie dwa przerywacze i jeśli dobrze myślę to ten drugi jest właśnie od kierunkowskazów. (książkę mam w samochodzie i nie mogę tego sprawdzić teraz)

Na drugim schemacie 1 to włącznik świateł awaryjnych gdzieś w okolicach kierownicy a 2 to dodatkowy przerywacz.

Ażeby spointować cały temat dopowiem że jak włączysz te światła awaryjne to motocykl jeśli nie odrazu to po krótkiej chwili zgaśnie. 4x21=84W. Moc prądnicy 15W. (35W idzie na żarówkę świateł mijania).

Przy 12V instalacji to jest prąd prawie 7A. Chwila moment i akumulator rozładowany. Odkąd zacząłem używać WSK jako wozidła po mieście ta cholerna prądnica denerwuje mnie najbardziej. W wakacje będę próbował pójść w ślady Andiego z alternatorem.

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-25, 11:40
autor: Maciek
Dzięki wielkie tak myślałem że jak zwykle może być krucho z prądem zaraz wpadne do garażu jak wygrzebe jakiś przerywacz to sie pobawię :)

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-25, 13:19
autor: qwert45
Podłączając według schematu Wojtka, jeśli włączysz kierunek w jedną stronę, zapalą sie dwa, lewy i prawy.

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-25, 13:55
autor: Maciek
Teraz to i ja to wiem musze zmienić tylko przerywacz na taki żeby miał trzy wyjścia +,lewy,prawy i będzie gitara

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-25, 15:06
autor: regis440
Wojtek pisze:J
Ażeby spointować cały temat dopowiem że jak włączysz te światła awaryjne to motocykl jeśli nie odrazu to po krótkiej chwili zgaśnie. 4x21=84W. Moc prądnicy 15W.
To nie jest tak do końca, bo zarówka jest włączona tylko przez część czasu podczas ktorego przełącznik jest właczony(świeci przez polowe czasu, albo 1/3 zależy od przerywacza), zakładając, że jest to połowa czasu to napięcie skuteczne wynosi połowę wartości max , (6V dla instalacji 12V) , co daje 1/4 mocy (21W dla 4 żarówek) , co nie zmienia faktu, że jest to spore obciążenie dla prądnicy.

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-25, 16:30
autor: rykun
Trzeba też wliczyć że włączająca się żarówka potrzebuje więcej prądu na rozruch. Ciągle ponowne włączanie/rozłączanie powoduje że żarnik chłodzi się i ponownie ogrzewa co wymaga więcej prądu. Nikt jeszcze nie mówił o tym że sam przerywacz który zwykle jest elektromagnetyczny bierze dużo prądu. Takie zabawki nie są dla prądnicy od wsk. Chociaż założyć zawsze można 5min akumulator chyba wytrzyma.

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-25, 18:21
autor: regis440
rykun pisze:Trzeba też wliczyć że włączająca się żarówka potrzebuje więcej prądu na rozruch.
Tego nie ma aż tak dużo, uważam że można pominąc, ale dla pewności trzeba by danych z pomiarów poszukać

Natomiast można by poszukać super tjunningowych "żarówek" led, co ogolnie mogłoby być niezłym pomysłem w wsk, bo one maja znacznie mniejszy pobór prądu, sa trwalsze i świecą wystarczająco jasno.

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-25, 19:41
autor: Wojtek
O, faktycznie qwert. Skupiłem się na awaryjnych i zepsułem kierunkowskazy. Muszę doprowadzić swój sprzęt do stanu idealnego i dopiero potem zacząć doradzać :)

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-26, 21:43
autor: Maciek
Chłopaki wczoraj nad tym pomyślalem i doszedłem do wniosku po co sobie utrudniać życie dzięki błędowi na schemcie doszedłem do tego że wystarczy zastosować przełącznik między lewym a prawy kierunkowskazem i gdy będzie włączony to wystarczy jeszcze przełączyć lewy lub prawy kierunek i mamy awaryjne wymaga to włączenia dwóch przełączników ale przecież awaryjnych używa sie raz na ruski miesiąc więc raczej, przynajmniej mi nie przeszkadza.

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-26, 22:26
autor: regis440
Maciek pisze:Chłopaki wczoraj nad tym pomyślalem i doszedłem do wniosku po co sobie utrudniać życie dzięki błędowi na schemcie doszedłem do tego że wystarczy zastosować przełącznik między lewym a prawy kierunkowskazem i gdy będzie włączony to wystarczy jeszcze przełączyć lewy lub prawy kierunek i mamy awaryjne wymaga to włączenia dwóch przełączników ale przecież awaryjnych używa sie raz na ruski miesiąc więc raczej, przynajmniej mi nie przeszkadza.
Tylko jak tak podlacysz to czy wogole beda migać, jak jest 1 zarowka spalona o migaa 2x szybciej, wiec z 2 dodatkowymi byloby 4 razy wolniej??

ale zawsze mozna sprobowac

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-26, 22:32
autor: Maciek
Wszystko elegancko chodzi mam to już podlączone migają w takim samym tępie jak pojednyncze kierunkowskazy

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-26, 23:07
autor: Wojtek
Po odpaleniu silnika tak samo jak na zgaszonym?

Re: Światla awaryjne

: 2008-06-27, 10:43
autor: Maciek
Nie widać znaczącej różnicy

Słabe światła mijania i drogowe

: 2008-07-01, 14:37
autor: Lewkowicz
Witam

Posiadam Wsk 175 kobuz
Problem jest nastepujący i nie spotkalem sią z takim jeszcze na forum. Instalacja działa prawidlowo. Wszystko włącza sie kiedy trzeba, jest klakson, stop, pozycja, mijania i długie. TYLKO ZE MIJANIA I DŁUGIE LEDWO ŚWIECĄ!!! Dosłownie ledwo. Przez chwilę zwątpiłem, że może żarówka powinna być 6v, ale na iskrowniku jest wyraźny napis "oświetlenie 12v". Żarówka 6v nie świeci w ogóle (co jest dziwne), a 12 v bardzo słabo.


Motor na światłach jak są właczone to na wysokich obrotach przerywa.

Prosze Was o pomoc i diagnozę.

Re: Słabe światła mijania i drogowe

: 2008-07-03, 18:18
autor: karol1969
Napisz-czy były lepsze światła ,w jakich okolicznościach doszło do pogorszenia,jaka jest żarówka..V...W,w jakim stanie i ile lat ma akumulator?

Re: Słabe światła mijania i drogowe

: 2008-07-04, 11:14
autor: regis440
Lewkowicz pisze:Witam

Posiadam Wsk 175 kobuz
Problem jest nastepujący i nie spotkalem sią z takim jeszcze na forum. Instalacja działa prawidlowo. Wszystko włącza sie kiedy trzeba, jest klakson, stop, pozycja, mijania i długie. TYLKO ZE MIJANIA I DŁUGIE LEDWO ŚWIECĄ!!! Dosłownie ledwo. Przez chwilę zwątpiłem, że może żarówka powinna być 6v, ale na iskrowniku jest wyraźny napis "oświetlenie 12v". Żarówka 6v nie świeci w ogóle (co jest dziwne), a 12 v bardzo słabo.
w wsk obwody od swiateł długich/mijania oraz klakson, stop, pozycja działają niezależnie od siebie, ten pierwszy nie ma podlaconego akumulatora, i działa tylko na włączonym silniku, i może słabiej świecic na niskich obrotach - objawy o ktorych piszesz wskazywały by na uszkodzenie cewek odpowiedialnych za oswietlenie.
Motor na światłach jak są właczone to na wysokich obrotach przerywa.
to jest dość książkowy objaw złej przerwy na przerywaczy, ewentualnie uszkodzonego kondensatora, jeżeli masz instalacje nie przerabiana i jest w niej akumulator, to objaw braku swiateł nie powinien miec zadnego wpływu, jezeli nie masz akumulatora, to tu lezy problem.