Prostownik własnej roboty

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Prostownik własnej roboty

Post autor: Maciek » 2007-08-30, 23:12

Tak sie ostatnio zastanawiałem czy dało by sie zrobić prostownik sieciowy do ładownia akumlatorów na 6V bo to chyba nie jest takie trudne mógł by ktoś z pojeciem to pisac bo wedlug mnie to wystarczy transformtor i diody ale jak i co :?: :?:

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-08-31, 00:51

Poszukaj w książce "Jeżdzę Motocyklem WSK" lub "Naprawa Motocykli WSK" obie Henryka Załęskiego, w którejś z nich powinien być opis. Markiz kiedyś wspominał, że właśnie na bazie tego zrobił sobie prostownik.

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-08-31, 08:13

A po co robić nie lepiej kupić mostek Graetza który kosztuje 4 zł???
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-08-31, 09:17

Mistrzu Maćkowi chodzi o prostownik do ładowania AQ korzystając z sieci elektrycznej.

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: qwert45 » 2007-08-31, 19:38

W książce Załęskiego jest opisany taki prostownik, jest w nim jakieś trafo dzwonkowe. Bez problemu można je zastąpić innym mającym na wyjściu około 6v. Po wyprostowaniu napięcie wzrasta x√2v, a napięcia ładowania o ile sie nie mylę powinno dola takiego akumulatora wynosić 8v. Takie trafo można nawet nawinąć tak jak ja to zrobiłem, ale trzeba je obliczyć. Moje nie było zrobione zbyt dokładnie, bzyczało i grzało się. Zrobienie takiego prostownika jest bardzo proste gdy ma się odpowiedni transformator, do uzwojenia wtórnego podłączamy mostek, d o + i - mostka równolegle kondensator elektrolityczny i mamy prostownik z ogranicznikiem początkowego prądu ładowania.

Awatar użytkownika
Markiz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 23:18
GG: 1155265
Moje maszyny: Romet 50 T-1
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Kontaktowanie:

Post autor: Markiz » 2007-08-31, 21:44

Ja zrobiłem dokłądnie wg książki - transformator dzwonkowy dokładnie taki jak w ksiażce - znalazłem po długich poszukiwaniach w Necie :) oraz stary prostownik selenowy z wieśki.
Moge zrobić fotki jak ktoś chce :)
Tyle, że aku ładuję 2,5 dnia :D
Ale działa a to najważniejsze :)
Mostek Graetza sobie sprawiłem ale w wieśce nie zdał egzaminy - aku się ciągle rozładowywał wiec go wywaliłem i zmieniłem na prostownik UNITRY.
A mostek gdzieś leży w garażu :)
Moja była Wiesia :( http://markiz.fotosik.pl/albumy/130934.html
Obecnie Romet 50 T-1

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-08-31, 22:17

Musiałeś w takim razie źle go podłączyć. Mostek Greatza nie może nie zdać egzaminu.

2,5 dnia mowisz? Jak dla mnie troszke lipa, jakbym musial 2,5 dnia czekac zeby motór odpalić, może dałoby rade jakoś inaczej to zmontować, tak żeby większą liczbą amperów ładowało, 2,5A byłoby git.

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-08-31, 22:58

qwert45 pisze:W książce Załęskiego jest opisany taki prostownik, jest w nim jakieś trafo dzwonkowe. .
W której :?:

Awatar użytkownika
Markiz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 23:18
GG: 1155265
Moje maszyny: Romet 50 T-1
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Kontaktowanie:

Post autor: Markiz » 2007-08-31, 23:03

Henryk Załęski "Motocykle" oraz "Jeżdzę motocyklem WSK" częśc 4.

[ Dodano: 2007-08-31, 23:07 ]
ŻbiKu pisze:Musiałeś w takim razie źle go podłączyć. Mostek Greatza nie może nie zdać egzaminu.
Aku się rozładowywał i już.
Możliwe, że przy lutowaniu przewodów do nóżek mostka coś spaliłem....
2,5 dnia mowisz? Jak dla mnie troszke lipa, jakbym musial 2,5 dnia czekac zeby motór odpalić, może dałoby rade jakoś inaczej to zmontować, tak żeby większą liczbą amperów ładowało, 2,5A byłoby git.
Załęski pisze:
"Zmontowany w ten sposób układ pozwala na ładowanie akumulatora motocyklowego prądem stałym 0,25...0,3 A. Przy pojemnosci akumulatora 7 Ah ... 10 Ah pozwala to na jego pełne naładowanie po 25 ... 40 godzinach."
Być moze, że wcześniej już się naładuje ale ponieważ ładuję go 2 - 3 razy do roku to szczególnie mi nie zależy na szybkosci :)
Moja była Wiesia :( http://markiz.fotosik.pl/albumy/130934.html
Obecnie Romet 50 T-1

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-08-31, 23:11

Kurde troche ten czas mnie zniechęcił :-/ jak znajde materiały to spóbuje z tym prostownikiem
Tu wszystko jest
http://wsk.net.pl/zaleski4.html

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-09-01, 00:11

To sie nie biore za ten prostownik :) Potrzebuje coś co szybko AQ ładuje w razie co, bo bez AQ u mnie nie ma jazdy ;-) Swoje zawsze doładowuje prądem 2,5A.

A co do Greatza to pewnie go przegrzałeś cy cuś, skoro musiałeś lutować przewody do niego, to pewnie kupiłeś ten maleńki. Wejdź jeśli chcesz w temat Prostownik, tam jest w moim poście fotka większego mostka zalanego tworzywem, pod który zwyczajnie podłącza się konektorki żeńskie, a całość przykręca do motóra. Koszt 3,5zł (na stronie Fenixa też taki jest na jednej z fotek).

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: qwert45 » 2007-09-01, 18:41

Prąd ładowania takiego zwykłego akumulatora powinien wynosić 1/10 pojemności akumulatora. Można poszukać w elektronicznym, albo nawet na allegro innego transformatorka dającego większy prąd. Ja rozbiłem kilka telewizorów i z nich powyciągalem transformatory. Przewinąłem jeden drutem z innych i mam takie trafo, diody też z telewizora.

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-09-01, 21:58

Markiz móglbyś zarzucić fotki tego prostownika?
Transforamtor już mam seleny tez sie poniewierają trzeba to wszytko zlepić :mrgreen:

Awatar użytkownika
Markiz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 23:18
GG: 1155265
Moje maszyny: Romet 50 T-1
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Kontaktowanie:

Post autor: Markiz » 2007-09-01, 23:26

Ok - jutro machnę.
Ale jest dokładniutko taki sam jak w ten: http://wsk.net.pl/zaleski4.html
Moja była Wiesia :( http://markiz.fotosik.pl/albumy/130934.html
Obecnie Romet 50 T-1

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-09-03, 11:47

Qwert45 dobrze mówi, nie można ładować zbyt dużym prądem. Ja mam dwa prostowniki przeznaczone do samochodowych akumulatorów. Kiedy podłączam je do mojego aq, zaczyna płynąć prąc około 4 amperów i elektrolit zaczyna 'wrzeć'. Dlatego włączam żarówkę w obwód i wychodzi mniej niż 1 amper. Nawet trochę za mały ten prąd ale lepiej ładować dłużej niż za dużym prądem.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-09-03, 12:17

ale lepiej ładować dłużej niż za dużym prądem
To prawda, ale 2,5A to raczej jeszcze nie jest za duży prąd. Ja ładuje ruskim prostownikiem 6V/12V 0,5A/2,5A (taki na przyciski) ;) A że tego mojego AQ nieszczęsnego nie da rady na maxa naładować czyli 7,25V to jego wina, cały czas napięcie mam na nim w trakcie pracy ok 6,3V (nie używając kierunków). Maxymalnie je naładowałem do 6,85V ale i tak spadło do 6,3V, muszę kupić najzwyklejszą kwasówkę ale ten sezon jeszcze przetrzyma.

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: qwert45 » 2007-09-03, 18:04

Taką zwykłą kwasówkę powinno ładować się tak zwanym prądem dziesięciogodzinnym. Dziesięć godzin ładowania (od zera oczywiście) prądem 1/10 pojemności. to jest najlepsze rozwiązanie, a i zużycie wody nie jest duże. Mi kiedyś stary akumulator 6v wykipiał jak go podłączyłem do 12v i 6A, dolałem kwasu i działał dalej. A jak przeładujesz, albo całkiem rozładujesz akumulator żelowy to nic z niego już nie będzie.

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-09-03, 19:36

Zrobiłem swój prostownik wyszło mi 1,2A do akumulatora kwasowego 11Ah chyba bedzie dobry nie??

Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: hades10 » 2007-09-03, 23:54

w sam raz prostownik
ja mam 2 prostowniki: 1) dzieło taty 12V/6V ale nie mogę odczytać ile A 2)moje dzieło 12V i 8,33A wraz z chłodzeniem wiatrakiem (osobne zasilanie)
za to mój dziadek ma niezły prostownik. regulowane V (6,12,24) i A (1-16), bezpieczniki jak przy domowym liczniku:D
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-09-04, 20:20

Moim zdaniem lepiej zbudować prostownik od podstaw, z nowych części anie taki archaiczny jak jest w książce, mam gdzieś schemat blokowy to wrzuce w najbliższym czasie i opisze mniej więcej.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość