Kilka patentów narzedziowych do remontu

Odpowiedz
Mr KJ
Posty: 42
Rejestracja: 2016-11-20, 18:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3
Lokalizacja: Międzylesie Mazowsze
Kontaktowanie:

Kilka patentów narzedziowych do remontu

Post autor: Mr KJ » 2016-12-05, 23:55

zdjęcie332.jpg
zdjęcie333.jpg
Witam,

Bo ja już taka Zosia-Samosia jestem że wole wydłubać niż szukać na allegro i czekać parę dni.

Zdjęcie pierwsze, od prawej:

1. Stary czujnik elektryczny od instalacji 12V, produkcja ZSRR. Rozwiercamy środek na tyle żeby weszły dwie baterie LR44, dajemy pod nie sprężynkę, owijamy jedna nóżkę diody dookoła uchwytu który został po żarówce, drugą nogę wyginamy tak aby poparła się o górną baterię, składamy i mamy czujnik od ustawiania zapłonu.

2. Obcinamy kołnierz ze świecy, zrywamy podkładkę sprężystą, wydłubujemy ceramikę, w środek wpasowujemy rurkę 16 mm długości kilku cm, w jej środek rurkę 10 mm w jej środek obcięta z części gwintowanej długą śrubę 8 mm. Na śrubie możemy zaznaczyć GMP i ile tam sobie życzymy np 3 mm przed GMP.

3. Zawór Schrodera ze starej dętki, lepimy kołnierz z silikonu i możemy kompresorem sprawdzać szczelność skrzyni korbowej w silnikach z śrubą na dole skrzyni. Trzyma się to na tyle dobrze że korek od wina włożony w dolot strzela przez cały garaż.

Zdjęcie 2: patent na docieranie kół zębatych - u mnie nowe rozpychały wałki - łożysko wałka zdawczego przy wciskaniu w gniazdo widać było jak schodzi na zewnętrzną stronę, aczkolwiek przy ich twardości nie wiem czy zebrałem więcej niż 2 setki. Poza tym w problem rozchodzenia się wałków mogła być zamieszana tulejka osadzająca wałek pośredni która przy dociśnięciu wałka nie pozwalała go obrócić. Ale patent powstał, na zębach widać nowy metal - coś tam zebrał czyli działa.
Czerwony element to dwa łożyska spięte cybantem i owinięte taśmą żeby w razie szarpnięcia się nie pokaleczyć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mr KJ
WSK 125 M06B3 '84

kongre
Posty: 26
Rejestracja: 2015-06-17, 18:57
GG: 0
Moje maszyny: Cagiva Mito
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Kilka patentów narzedziowych do remontu

Post autor: kongre » 2016-12-06, 21:53

Dobre pomysły i patenty są w warsztacie bardzo cenne. Jednak użycie kompresora do sprawdzania szczelności skrzyni korbowej jest cokolwiek ryzykowne dla simmeringów- to delikatna konstrukcja, ponadto kompresor może je po prostu wywalić z gniazda.
Ja wymyśliłem trochę prostszy sposób;
http://simsony.info/Thread-Sprawdzanie- ... i-korbowej

Jednak to docieranie kół zębatych jakoś mnie nie przekonuje; -tak twarde elementy docieramy kręcąc je wiertarką??? Jak długo? A jak je wiertarka tak szybko wytarła, to ile wytrzymają w skrzyni? A nowe rozpychają wałki?? To co to za koła kupiłeś?

Mr KJ
Posty: 42
Rejestracja: 2016-11-20, 18:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3
Lokalizacja: Międzylesie Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Kilka patentów narzedziowych do remontu

Post autor: Mr KJ » 2016-12-06, 22:49

kongre pisze:D ponadto kompresor może je po prostu wywalić z gniazda.


Jednak to docieranie kół zębatych jakoś mnie nie przekonuje;
Nie trzeba od razu walić z całej rury, za to spokojnie można osłuchać którędy ucieka.

Kwestia skuteczności docieracza też wg mnie jest sprawą otwartą :-)
Ale można mieć dość duże obroty, można wygenerować większy docisk i użyć twardej pasty polerskiej, w ciągu około 40 minut przerywanej zabawy odległość między kołami mierzona suwmiarką zeszła o jakieś 5 setnych, po kołach widać było zabielenie, widać też było jak linie krawędzi obróbki się nieco zbliżyły. Zauważ że jakość produkcji tych kół jest średnia, a początkowe nierówności powierzchni kół najłatwiej zebrać, kolejne pięć setek to byłoby już znacznie dłużej.
Jak już pisałem w sprawę rozchodzenia się wałków, które widać było po tym jak łożysko wałka zdawczego nie chciało trafić w gniazdo, mogła być też zamieszana tulejka wałka pośredniego bo jej koniec był zdecydowanie niedorobiony i chyba nie do końca była osiowa. Z drugiej strony jak różnica rozstawu na nowych i starych kołach była ponad 0,5 mm - sporo.
A koła były w kartonach w których kupiłem motocykl.
Mr KJ
WSK 125 M06B3 '84

kongre
Posty: 26
Rejestracja: 2015-06-17, 18:57
GG: 0
Moje maszyny: Cagiva Mito
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Kilka patentów narzedziowych do remontu

Post autor: kongre » 2016-12-06, 23:58

" drugiej strony jak różnica rozstawu na nowych i starych kołach była ponad 0,5 mm - sporo"
- no wiesz, jeśli chodzi o normalną eksploatacje to tragedia, ale jeśli wchodzi w grę tak zwany "stan kolekcjonerski" (motocykl stoi w salonie i wszyscy go podziwiają) -to jak najbardziej, - może tak być.
Mimo wszystko odradzam stosowanie kompresora do sprawdzania szczelności skrzyni korbowej, pasowania simmering-karter bywają różne, możemy później być zmuszeni do ściągania magneta lub zębatki wału by zamontować wypchnięty simmering.

Mr KJ
Posty: 42
Rejestracja: 2016-11-20, 18:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3
Lokalizacja: Międzylesie Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Kilka patentów narzedziowych do remontu

Post autor: Mr KJ » 2016-12-07, 00:08

kongre pisze:" ale jeśli wchodzi w grę tak zwany "stan kolekcjonerski" (motocykl stoi w salonie i wszyscy go podziwiają)
Ano tak, zębatka leży na kominku w salonie i wszyscy ją podziwiają :-)

Nie neguję ryzyka, ja używałem do kontroli szczelności na samym złożonym karterze i cylindrze, bez reszty osprzętu.
Mr KJ
WSK 125 M06B3 '84

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość