Narzędzia w warsztacie

Odpowiedz
tomek
Posty: 47
Rejestracja: 2007-01-05, 20:58
GG: 0
Lokalizacja: WLN/Praszka/JDŁ
Kontaktowanie:

Narzędzia w warsztacie

Post autor: tomek » 2007-02-03, 22:54

Witam
Chce zaprezentowac narzędzia jakie mam i moj ojciec w naszym warsztacie:
-sciagacz izolacji Obrazek[/img]
-wiertarka HITACHI Obrazek
-szlifierka BOSCH mala i duza Obrazek Obrazek
-szlifierka stołowa EINHELL Obrazek
-szlifierka tasmow BLAUCARFT Obrazek
-wyzynarka TOPEX Obrazek
-pila elektryszna EINHELL Obrazek
-lutownica TOYA Obrazek
-spawarkaObrazek
-i niezliczone ilosci klucz,mlotkow,przecinakow itp.

Teraz wy sie pochawalcie jakie macie narzedzie w swoich warsztatach

Michał91
Posty: 12
Rejestracja: 2007-01-23, 22:28
GG: 0
Lokalizacja: Gogołowa(śląskie)
Kontaktowanie:

Post autor: Michał91 » 2007-02-04, 00:07

Ja to mam masę narzędzi tyle że wszystko stare :-o
Wiertarka einhell- najnowszy sprzęt
2 szlifierki kątowe, jedna bosch
Opalarka
lutownica
Szlifiera oscylacyjna
Spawarka
O kluczach itp. nie będę pisał
Chętnie naprawię dwignie ssania do SHL gazela
kontakt gg lub mail

maciejsol
Posty: 14
Rejestracja: 2007-02-01, 15:39
GG: 0
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Post autor: maciejsol » 2007-02-04, 15:01

no wiec. wiertarka zwykla + druga wieksza z udarem (nie znam marek)
2x razy szlifierka kątowa mała i jedna duza (chyba 15 cm średnica tarczy)
wycinarka do drewna
oraz pełno roznmego rodzaju kluczy(takze tych typu "grzechotka")

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-02-04, 23:58

Ja mam mało takich rzeczy bo szczerze mówiąc ma je dziadek czy znajomi albo wujkowie więc choć nie posiadam to mam do nich dostęp.
Z ciekawszych narzędzi to mam tak:
-klucz dynamometryczny
-wiertarkę zwykłą (starą ruską, nie do zajeżdżenia)
-masę kluczy, pilników, szczypiec do pierścieni segera itp mam sporo.

A jeśli chodzi o rzeczy nie moje ale do których mam dostęp to:
-szlifierka kątowa
-szlifierka stołowa
-tokarka
-przenośny akumulatora 12V(w tym jest pompka elektryczna do opon i innych)
-lutownice i inne rzeczy do elektryki

To chyba wszystko. Jak sobie zarobię, to kupie sobie wszystkie podstawowe narzędzia jak szlifierkę kątową itp. i nie bedę musiał pozyczać:p

Michał91
Posty: 12
Rejestracja: 2007-01-23, 22:28
GG: 0
Lokalizacja: Gogołowa(śląskie)
Kontaktowanie:

Post autor: Michał91 » 2007-02-24, 20:37

Witam!
Tak sobie dzisiaj sprzątałem w garażu, grzebałem i znalazłem gwintowniki w worku zawiniete zakonserwowane nieużywane. Ale nieważne: były to gwintowniki Vis FWP
a jeden mnie zaskoczył. Patrzę, a tu napisane WSK spotkaliście? może zrobię fotki jak byście chcieli dodam, że gwintowników mam całą furę
Chętnie naprawię dwignie ssania do SHL gazela
kontakt gg lub mail

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-03-11, 18:05

A ja wczoraj buszowałem po garażu i znalazłem w szafie przyrząd do mierzenia ciśnienia w cylindrze:)
Ostatnio zmieniony 2007-03-11, 18:21 przez irek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Endriu
Posty: 17
Rejestracja: 2007-02-07, 20:20
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontaktowanie:

Post autor: Endriu » 2007-03-17, 17:58

Ja mam gwintowniki, wiertarkę bosh, szlifirkę, spawarkę lutownicę, itp. ale mam dostęp do praawie wszyskich narzędzi (mój sąsiad pracue w warsztacie samochodowym) ;-)

Awatar użytkownika
Romano
Posty: 198
Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
GG: 0
Lokalizacja: Poddębice
Kontaktowanie:

przyrząd do montażu sprzęgła

Post autor: Romano » 2007-03-20, 01:19

dzisiaj wykonałem sobie bardzo przydatne narzędzie ,a raczej przyrząd do montażu demontażu pierścienia zabezpieczającego płytki sprzęgłowe , bardzo ułatwia pracę a w szczególności jak się robi to samemu

Awatar użytkownika
Berek
Posty: 140
Rejestracja: 2007-01-03, 00:49
GG: 0
Lokalizacja: Łódź/Letterkenny
Kontaktowanie:

Post autor: Berek » 2007-03-21, 05:23

No proszę proszę... :) chyba nie długo bedziesz naczelnym dorabiającym narzędzia:)fakt posiadacze trójek mają ze sprzęgłem przes...ane.

Awatar użytkownika
miklek
Posty: 70
Rejestracja: 2007-01-29, 23:56
GG: 0
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: miklek » 2007-03-21, 14:28

nie ważne co sie ma ale jak sobie poradzić jak sie czegoś nie ma moje ulubione narzędzie to klucz nastawny bo po pierwsze odkręcisz nim każdą śrubę od najmniejszej do największej może służyć jako młotek bo swoje waży zawsze mam go przy sobie jak gdzieś jadę oczywiście ze 2 śrubokręty a w garażu mam mnóstwo rzeczy z tych co nie wymieniliście to mam betoniarkę stół wibracyjny dobrze sie na nim myje gaźnik stawiasz gaźnik w garnku z benzyną ekstrakcyjną i jak stół wibruje to wypłukuje cały syf z gaźnika kilka szlifierek kątowych od małej średnią i dużego Hilta przyrząd do prostowania ram samochodowych po wypadkach itp i 3 skrzynki wszelkiego rodzaju kluczy co mi brak to spawarki i tokarki

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

ściągacz tuleji dystansowej na wale w WSK175

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-22, 15:53

Wszyscy, którzy posiadają WSKe 175 wiedzą ile taka tulejka bez ściągacza może przysporzyć nerwów i kłopotu. Zamiast bezcelowo tłuc młotkiem warto pomyśleć nad ściągaczem. Pomysłów może być kilka, mój nawiązuje do oryginału, dopasowaliśmy z Bercikiem już gotowy ściągacz kupiony na giełdzie za 20zł.

Fotki :

http://zbiku.fotosik.pl/albumy/154202.html

Na przedostatnim zdjęciu zaznaczone jest co zostało spiłowane/zeszlifowane:

* podstawa ściągacza
* "wcmocnienia" ramion
* widełki - uchwyt łapiący

Pozostaje go tylko ładnie zeszlifować tak by wchodził w rowek tuleji i pomalować. My go założyliśmy na wał za tuleją, ponieważ troszkę wcześniej fartownie zeszła przy użyciu innego ściągacza i łatwiej (szybciej) było ten rozpiłować na średnicę czopa wału d= ~2cm. I tak kosztem 20zł i niewielkim nakładem pracy można uprościć sobie życie :)

[ Dodano: 2007-03-22, 16:54 ]
Marianek czekam teraz na fotki twojego wynalazku ;)[/list]

Awatar użytkownika
Romano
Posty: 198
Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
GG: 0
Lokalizacja: Poddębice
Kontaktowanie:

Post autor: Romano » 2007-03-23, 00:56

no proszę ze ściągacza do końcówek drążka itp można sobie zrobić piękny przyrząd do WSK :zdrowko:

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-23, 15:02

no właśnie, zapomniałem dodać do czego ten ściągacz był dedykowany ale spotrzeżenie trafne :) Nawiązując jeszcze do firmy VIS, to posiadam suwmiarkę właśnie tej firmy ;) [/center]

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-03-23, 23:01

Ech ,pora na mnie. Tylko prosze bez śmiechy i chichrania :P Spawać dopiero się uczę i wykonanie ściągacza tulei dystansowej to niezły trening. Jak się okazało na wszelki wypadek spawy trzeba będzie jeszcze wzmocnić.... Reasumując - mój problem z tuleją dystansową zaczął się rok temu ,gdy chciałem rozebrać silnik poczciwej babci Elki. Niestety pozostał nietknięty ,udało mi się go jedynie odpalić i przejechać parę razy. Bonusik dla Was : zdjęcie pospawanego korbowodu ze starego wału ;)

Obrazek

Nie dało się na SHLce jechać ,a wibracje przy 60/kaemha były straszne... efekt - rama do pospawania. Dobrze ,tyle historii ,miałem przedstawić ściągacz. Powstał on z :
-kawałka rury
-odnitowanej zębatki startera spod kosza sprzęgłowego
-kawałka blachy
-śruby wraz z dwoma nakrętkami o podkładką
-zagwintowanego drutu (tworzy obejmę)

Obrazek
a oto wydumka we własnej postaci. Jak widać nie pomalowana jeszcze ,ponieważ trzeba wzmocnić spawy.
Obrazek
części składowe
Obrazek
śruba
Obrazek
połówka
Obrazek
Obrazek
tulejka pasuje jak ulał ;)

W sumie jest to moja konstrukcja na podstawie rysunków z książki "naprawa motocylów WSK" ,ale tamten ściągacz wymagał tokarki ,jak widać polak potrafi i bez ;)
Jak wspomniałem miałem problem z silnikiem SHL ,tata mówił mi że kiedyś dystans schodził po podważeniu śrubokrętem :) ,ale jednak mi nie było dane tak łatwo się go pozbyć. Silnik nie był rozbierany jakieś 20 lat ,do tego tuleja była naprawdę mocno zapieczona. Chwilami wątpiłem czy dystans ustąpi ,bo mimo tego że spawy zaczęły pękać on się nie ruszał . W końcu dokręciłem śrubę ilę mogłem..... ściągacz odskoczył ,obił mi łapę (siniak) i wielki banan na twarzy ;) Gdybym wiedział wcześniej że można poradzić sobie ściągaczem do drążków kierowniczych... ech ,powalczyłem ,wygrałem :D
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-03-24, 00:19

O cholera Marianek ale wymyśliłeś perpetum :) Niech ci służy :zdrowko:

Tig8
Posty: 21
Rejestracja: 2007-01-08, 02:18
GG: 0
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Post autor: Tig8 » 2007-03-24, 13:46

Panowie ja do składania sprzęgła w 125tce pomogłem sobie ściągaczem do łożysk trójramiennym i dekielkiem w kształcie pokrywki od słoika tyle że o wiele twardszy wiadomo :D Samemu i bez problemu można złożyć . ;)

Awatar użytkownika
Romano
Posty: 198
Rejestracja: 2007-01-02, 19:04
GG: 0
Lokalizacja: Poddębice
Kontaktowanie:

statyw do silnika 125

Post autor: Romano » 2007-03-25, 01:09

Marianek patencik spoko byle by spełniał twoje oczekiwania , ja natomiast zrobiłem sobie stojak do silnika ,naprawdę piękna sprawa i o ile ułatwia rozbieranie i ropaławianie silnika aż chce się pracować ,w sumie aż tak dużo pracy z wykonaniem nie było trochę rurki płaskownika no i oczywiście spawarka i gotowe ;) zaraz pewnie ktoś powie że można sobie poradzić bez takiego statywu , pewnie że można ale w stojaku praca jest o wiele przyjemniejsza i wygodniejsza i można to robić gdzie popadnie

Chrzan
Posty: 39
Rejestracja: 2007-02-11, 14:36
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Chrzan » 2007-03-25, 12:55

Pięknie. bo przecież praca nad WSKą ma być przyjemnością :D A tak poza to fajnie pomalowany silniczek ;)

Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: hades10 » 2007-03-28, 23:54

super stojak, na wakacje zrobię sobie taki. rozbieranie silnika na biurku to jest męczarnia.
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-10-17, 21:36

Ja ostatnio zrobiłem takie cudo do sprawdzania poziomu paliwa chociaż nie bylo jeszcze potrzebne
Mam jescze taki prymitywny stojak na silnik 175 ale nie mam fotek na kompie narazie

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość