WSK - WueSKowe Forum

Na żadnej z odsłon tego forum nikt o tym nie wspominał aż ździwiony jestem, bo nie wierzę żeby żaden z was nie miał styczności wzrokowej choćby jeden raz z tym cudem i nie zapragnął mieć własnego.
Za pomocą takiego czujnika z zegarem wkręcanego zamiast świecy można wyregulować zapłon z dokładnością do 0,01mm lub nawet 0,001mm. Eks simsona po regulacjach za pomocą tego cudeńka odpalałem ręką, jak był dobrze rozgrzany to lekki ruch ręką startera i motorek cyka. Wyprzedzenie zapłonu można ustawić PERFEKT i PERFEKT zrobić testy kiedy motorek najlepiej lata, a w połączeniu z modułem zapłonowym myślę, że można uzyskać sukces co do zapłonu, do pełni sukcesu potrzeba by było wyeliminowac jeszcze przerywacz ale wracając do tematu, wie ktoś czy takie coś jest w sprzedaży? Osobiście znam tylko jednego gostka (ten co mi regulował kiedyś simacza) który takie cuś posiada (na różne gwinty świec) i z tego co pamiętam czujnik na zbyt nowy nie wyglądał, ale piernicze mu płacić wole mieć czujnik Tak więc słucham co macie do powiedzeia w temacie

hmmm nie wiem za bardzo na jakiej zasadzie polegała praca tego czujnika czy elektroniczny czy mechaniczny itd.Kumpel ma mechaniczny.Zrobiony przez swojego ojca co w unitrze pracował kiedyś także dosyć profesjonalny choć zawsze kojarzył mi sie ze świecą i ciśnieniomierzem w jednym:)działał na podobnej zasadzie jak ten przyżąd do ustawiania zapłonu opisany w załęskim tylko że zamiast podziałki na ołówku jest zamontowany zegar z obrotową wskazówką.jedyna wada jaka posiada to koniecznośc zdjęcia baku przed wkręceniem w gniazdo świecy(jest za duży i nie mozna go żadnym sposobem wsadzić do wieśki)Jak zacznę się z nim odzywac to zrobię fotę i zademonstruje ( sie na mnie obraził że mu w matmie nie pomogłem tylko po wieske pojechałem)

Tak chodzi mi o mechaniczny czujnik, coś w tym stylu jak opisujesz. Zdjęcie baku to już żaden problem przy takiej zabaweczce.

Ja posiadam taki czujnik i w Wuesce zawsze reguluje nim zapłon jeszcze przy użyciu kontrolki z diody LED. To jest identyczne jak w książce pana Załęskiego. A jeśli chodzi o gwinty to po prostu ja mam czujnik, a do niego dopiero jest taka redukcja na gwint do świecy, mam tylko taką popularną ale można by dorobić na różny gwint. Nie wiem ile to może dziś kosztować ale taki czujnik tani na pewno nie jest.
Tak po za tym to posiadam jeszcze czujnik do mierzenia ciśnienia w cylindrze, ale jeszcze go nie używałem, teraz musze wypróbować jak złoże silnik.

Na allegro po 5 dyszek czujniki około. Taką przejściówkę chyba trzeba samemu już kombinować.
Polega to na tym że wskazówka obrotowa pokazuje o ile został wciśnięty czujnik. No ale to pewnie każdy wie.
W każdym razie kiedy już się bawimy w ustawianie czujnikiem zegarowym nie możemy sobie pozwolić na kręcenie wałem w jedną i w drugą stronę tylko w okolicach punktu rozwarcia styków. Kręcimy wyłącznie zgodnie z ruchem wskazówek zegara (patrząc z prawej strony motocykla) czyli zgodnie z ruchem wału podczas pracy silnika.
Taka zasada wynika z tego że na układzie wał-korba-tłok zawsze są luzy. Kiedy kręcimy zgodnie z kierunkiem pracy to luz jest 'kasowany' a jeśli w okolicach GMP zaczniemy cofać tłok to podciśnienie w komorze spalanie również skasuje luz ale zapłon wypadnie nam za wcześnie bo podczas obrotu prawidłowego tłok będzie niżej niż podczas cofania go przeciwnie do normalnego kierunku.
Ja nie stosowałem czujnika zegarowego także i wałem kręcę jak mi się podoba gdyż błąd odczytu z urządzenia na bazie zwykłego pręta czy ołówka jest nieporównywalnie większy od tych luzów.

Tą przejściówkę trzeba samemu sobie dorobić. Zapomniałem jeszcze dodać, ze mój czujnik jest widocznie mniejszy od waszych bo ja nie potrzebuje ściągać baku, co prawda trzeba się nagimnastykować ale czujnik się mieści bez żadnego odkręcania czego kolwiek.

No ja mam taki czujniczek:)
Kupiłem go za 30 zł <LOL> i zarobiłem na nim krocie:) Co do działania to jest on idealny<LOL>

tutaj macie ten czujnik http://moto.allegro.pl/item206468337_cz ... _jawa.html

Kupiłem zegar właśnie od tego gościa i to za 60zł!! Sprzedał już ich wiele i zapewne troche ich ma. Zegary nowe, z dorabianym króćcem. No dzisiaj podłącze moduł i będę się bawił z zapłonem

i to jest profesjonalna zabawa:)

Jak już skończysz zabawę to napisz jaki moduł kupiłeś i jakie ustawienie sprawdza się najlepiej! W temacie o modułach oczywiście

Spoko napisze za jakiś czas jak znajdę optymal

a kto sie bawi srednicowkami?

a kto sie bawi srednicowkami?

A cóż to takiego?

ale fajna tym, zabawa:) a czym sie otworki mierzy?

Planuję zakupić: http://allegro.pl/przyrzad-zaplon-do-ro ... 54140.html

Warte to coś?

http://img525.imageshack.us/f/p0302111705.jpg/ zrób sobie coś takiego ze starej świecy.Proste w konstrukcji i niezawodne.Wg mnie szkoda 55 zł + przesyłka na chiński kał.

Cena wcale nie jest wysoka bo przeglądnij allegro i zobacz że sam czujnik zegarowy to kosz 20-30 zł jak nie więcej
Wiadomo najtaniej kupić sam zegar i dorobić u tokarza ten statyw do trzymania zegara wraz z gwintem pod świecę.
Ustawianie zegarem jest o wiele dokładniejsze niż na ten bolczyk i bardziej uniwersalne.
Ja u siebie ustawiałem suwmiarką elektroniczną: bez problemu można sobie wyzerować w punkcie gmp po czym odpowiednio ustawiamy wymiar następnie blokujemy po takiej operacji ładnie widać kiedy tłok opiera się o suwmiarkę w odpowiednim punkcie gmp.

Mam kilka motorków wiec przyrząd zakupiłem.
Mam nadzieję, że się sprawdzi...

A co myślicie o podłączaniu miernika uniwersalnego do przerywacza (w celu ustalenia rozwarcia styków)?

jasne że można tylko nie wiem czy nie trzeba wcześniej odpiąć kondensator (może przeszkadzać)
Miernik powinien sobie poradzić ze sprawdzeniem kiedy jest masowanie a kiedy nie