WSK - WueSKowe Forum

Trzeba też pamiętać że iskra na świecy przeskakuje kiedy platynki się rozłączają.

W sumie to postępując wg instrukcji platynki mają się otwierać 3 mm przed górnym martwym punktem oraz przerwa ma mieć również 3 mm

Na dniach będę miał urządzenie zobaczymy jak się sprawdzi

Brat pisze:Trzeba też pamiętać że iskra na świecy przeskakuje kiedy platynki się rozłączają.

no tak chodziło mi jedynie o to że sprawdzamy kiedy obieg z masą się przerwie

MUSISZ odpiac kondensator

motonita pisze:MUSISZ odpiac kondensator

A słyszałem gdzieś, że jeżeli ustawimy w pozycji mierzenia oporności to nie trzeba odpinać - to prawda?

NIE to nieprawda

A jednak prawda

Testowałem i nie trzeba nic odpinać - wystarczy ustawić na oporność i pokazuje 1 lub 0, w zależności czy platynki są otwarte

Przyrząd:

Ile zapłaciłeś za czujnik zegarowy?

http://allegro.pl/przyrzad-zaplon-do-ro ... 25837.html - chyba taki sam.

AudioBas pisze:(...) oraz przerwa ma mieć również 3 mm (...)

Przerwa na platynkach (przerywaczu) powinna być w granicach 0,2-0,3 mm.

Tak tak, pomyłka Oczywiście 0,3 mm


WSK 125
Wyprzedzenie zapłonu przed GMP (mm): 3 mm
Odstęp między stykami przerywacza (mm): 0,3-0,4 mm
Odstęp między elektrodami świecy zapłonowej (mm): 0,4-0,6

AudioBas pisze:Tak tak, pomyłka Oczywiście 0,3 mm


WSK 125
Wyprzedzenie zapłonu przed GMP (mm): 3 mm
Odstęp między stykami przerywacza (mm): 0,3-0,4 mm
Odstęp między elektrodami świecy zapłonowej (mm): 0,4-0,6

Zważając na rodzaj paliwa stosowanego w czasie publikacji naszych WSKowych książek (LO 78) nie możemy do końca sugerować się podanymi w nich informacji. Paliwa o wyższej liczbie oktanowej spalają się wolniej od tych z niższą liczbą oktanowej, dlatego zapłon względem tego książkowego trzeba przyspieszyć. Najlepiej zrobić to doświadczalnie .

No ale myślę, że na fabrycznych ustawieniach(przystosowanych do paliwa o mniejszej liczbie oktanowej) WSK powinna chociaż "jako tako" odpalać i chodzić.

Gdzieś wyczytałem, aby zapłon ustawić 3.2 mm GMP.....

Niedługo zapłon CDI to będę robił doświadczenia

Postanowiłem troszeczkę odświeżyć temat.

Kupował ktoś u tego allegrowicza? Jaka jest jakość wykonania, bo redukcja jest wykonana własnoręcznie, no i jak się sprawuje ten sprzęt?

http://moto.allegro.pl/przyrzad-zaplon- ... 30406.html

Odkopię temat. Otóż na Alledrogo jest dwóch sprzedawców regularnie oferujących taki przyrząd - pierwszy oferuje coś takiego jak kupił Audiobas, drugi sprzedaje takie coś: Z mojej korespondencji ze sprzedającymi wynika, że pierwszy wykorzystuje do przyrządu czujniki, które uda mu się dostać (i nie koniecznie jest to niemiecki Käfer), drugi napisał mi, że na opakowaniu nie ma producenta i że są to najprawdopodobniej czujniki chińskie.
Zdecydowałem się na ten ze zdjęcia. Jakość wykonania jest jak najbardziej ok - moim zdaniem nie ma się do czego przyczepić. Adapter czujnika zegarowego z gwintem M14x1,25 jest ładnie wytoczony, gwint jest z jednej strony sfrezowany, do tego nakrętka kontrująca i nakrętka redukcyjna M18 x 1,5. Nie ma do niego żadnego etui - zamiast niego jest styropianowa wytłoczka po czujniku zegarowym. Nie ma też żadnego pręta stanowiącego "przedłużacz" - powierzchnię pomiarową stanowi pręt, który wystaje z czujnika. Wydaje mi się, że przyrząd który kupiłem jest niższy, od konkurencyjnego produktu. Jego długość, przy najgłębiej osadzonym czujniku zegarowym, mierzona bez wystającego pręta to ok. 12 cm. Wskazówka się rusza więc przyrząd chyba będzie działał

Kolego Graf, mam taki czujnik już jakiś czas i jestem zadowolony, ustawiałem zapłony w rowerach i przy wiatrach, nie sprawiał żadnych problemów

AudioBas pisze:A jednak prawda

Testowałem i nie trzeba nic odpinać - wystarczy ustawić na oporność i pokazuje 1 lub 0, w zależności czy platynki są otwarte

Kolego Audio jeśli można chciałbym prosić o podpowiedź. Tzn. gdzie w takim przypadku podłączyć sondy miernika. W starym SR2 było to proste https://www.youtube.com/watch?v=2SNupcmrEh0 Wystarczył najzwyklejszy miernik cyfrowy za 10 zł. Próbowałem zrobić to samo w WSK 125 ale miernik nie wskazywał zauważalnej różnicy w rezystancji. Również przyrząd z all. od Mareckiego fajnie pasował w motorowerze. W WSK żeberko głowicy zasłania dostęp do śrubki. Sam czujnik chyba najtańszy i powtarzalność pomiaru taka sobie.