WSK - WueSKowe Forum

Witam wszystkich użytkowników i fanów marki wsk. Jestem nowym użytkownikiem forum lecz wsk mam już od kilku lat. Wsk po dziadku czyli pierwszym właścicielu z pełną dokumentacja i ksiażkami. Jeździła tylko od świetnie do kościoła max 40 km/h. Postanowiłem ją wyremontowac. Czyli przede wszystkim dokupić brakujące części. I już moje pierwsze pytanie, przy zakupie takich części jak wszystkie gumy, emblematy, rączką hamulca itp. To kupować nowe podróbki czy lepiej szukać używany oryginałów? Chciałem jeszcze ja dokładnie wyczyścić i pomalować. Teraz jest czarna a mi się marzy kolor ten pomarańczowy oryginalny. Teraz kolejne moje pytanie. Jak by ktoś mi mógł podać symbole tych kolorów. Może ktoś też remontował i pamięta jak kupował lakier. Znalazłem że ten pomarańczowy to ral 2004. Tak? A ta kość słoniowa na blotniki i czerń na ramę? Jakie symbole? Kolejne pytanie to, jak przygotować ramę do lakierowania? Oczywiście nie ukrywam że raczej wolał bym to jak najtaniej zrobić. Jakaś chemia, szlifierka i papier scierny , czy w ostatecznosci drogie piaskowanie? Następne pytanie, jakie lakiery będą potrzebne? Podkłady, bezbarwne, bazy? I ile? Jakby ktoś mógł napisać ile kupić jakiego lakieru? I jeszcze proszę o opisanie krok po kroku jakie warstwy, jakiego lakieru nakładają w lakierniach po kolei. To tylko z czystej ciekawości. I ostatnie pytanie. Jakie w mojej wsce powinny być oryginalnie boczki? Plastikowe czy metalowe? Dodam że to żaden ptak. Zwykła b3. I może ma ktoś do sprzedania po rozsądnej cenie właśnie takie boczki? Aby nie były połamane. Pozdrawiam i czekam na to że mi ktoś pomoże odrestaurowac ten piękny motocykl. Przepraszam jeśli zły dział.

Ps. Chce aby wygladala mniej więcej jak na zdjęciu.

Ps 2. Regenerowal ktoś amortyzatory w wsk? Ja mam takie szklankowe. Opłaca się i da się? Co trzeba dokupić i jaki jest to mniej więcej koszt? Ile oleju tam wchodzi i jaki najlepszy? Może ma ktoś jakiegoś link z opisem krok po kroku

Po pierwsze zapodaj fotki jak wygląda teraz wsk.
Po drugie poświęć chwile czasu na poczytanie forum a znajdziesz odpowiedz na swoje pytania.
Po trzecie jeśli to pamiątka rodzinna nie warto zrobić ją jak najlepiej? tzn może nie szybko może nie tanio ale spieszy ci sie gdzieś?Zrobisz porządnie to jeszcze twoje wnuki będą się cieszyć nią .
Piaskowanie to nie sa kokosy, masz prosty motocykl bez dużej ilości chromu, lakier pewnie zmieścisz sie w granicach 150zł, sam chcesz malować?

Sam nie. Bo nie mam warunków i sprzętu.

To tym bardziej nie oszczędzałbym na piaskowaniu

Zdjęcia dodam później bo mam większe niż 256kb a oczywiście takich nie można a w telchefonie nie mogę ich zmniejszyć i do tego z innych hostow nie można. Tylko załącznikami....

Zdjęcia

Zdjęcia

Foto

Foto

Foto

Dołącza jeszcze jedno pytanie. Czym wypolerowac silnik aby sie blyszczal?

Cylinder, głownica, kartery do szkiełkowania, kapy normalna polerka alu( najpierw papierem 300, potem jakiś 400, 600, 800, pasta mocno ścierna filcem i wybłyszczająca bawełną)
Kanapę zawieź do tapicera, brzydko jest zrobiona, od razu możesz wypiaskować i pomalować blachę siedzenia(lubi gnić)

"Boczki" out tak samo jak kranik.

Chyba napisałem wyraźnie że boki chce wymienić... Kranik zostawię bo jest o wiele lepszy niż oryginał. Siedzenie też muszę nowe kupić bo w tym nie mam w ogóle spodu metalowego oryginalnego. To jest samorobka z drewna i gąbka też byle jaka.

W czym jest lepszy niż oryginał? kup ori kranik, ori odstojnik, uszczelkę korkową, i nic nie ma prawa cieknąć etc.
Ps. jak teraz patrzę, to blacha siedzenia też oryginalna chyba nie jest.

Ja też teraz odrestaurowuje B3 z 1982 roku i pierwsze co mi rzuciło w oczy to że masz okrągły przedni błotnik a powinien być kwadratowy, amortyzatory są wg mnie z lat 70-tych ,bo w tych rocznikach były odsłonięte albo pół kryte.Piaskowanie ramy i wszystkich elementów kosztowało mnie 140 zł więc nie wiem czy jest sens bawić się w czyszczenie i matowanie.Boczki były przeważnie plastikowe małe chociaż ja mam stalowe (chyba wtedy wkładali co mieli pod ręką). Dużo części masz skuter dębica są nawet takie które ciężko dostać .Wydaje mi się że nie ma co oszczędzać na odnawianiu Wsk lepiej zrobić lepiej , więcej czasu poświęcić a potem efekt na dłużej zostaje.Z tych zdjęć co widzę to brakuje Ci tylko boczków a tak jest w miarę kompletna więc zostaje malowanie i silnik.

AndrzejJ umiesz czytać?

Rolecki. Blotniki na pewno są oryginalne i nie były wymieniane. Jest to co z fabryki. A amory raczej też z fabryki ale mam też drugie inne. Dowiadywalem sie i piaskowanie kosztowało by 200 zł. Lakierowanie z farbami lakiernika 700. Nie z a drogo? Bo to taka pierwsza oferta.