Tanie malowanie.

[Viper]

Podkład średnia puszka ~10zł
Farba średnia puszka ~10zł

Hmmm Tylko że ja bardziej bym inwestował w spray`e bo nie chce mi sie męczyć pędzlem.

Jezeli potrzeba to remosol do usuwania lakieru ~10zł

Znalazłem w sklepie obok jakąś taką galaretkowatą maź która ma identyczne działanie. koło 3zł...

Jak na złość po wczorajszym kuligu dzisiaj zdycham cały dzień i nie wiem czy jutro nie będe zdychał... a chciałem dzisiaj się już do roboty zająć.

A powiedzcie mi jeszcze czym pozbyć sie farby z plastików (błotniki i boczki) ?

[Kapiii]

Hmm.. najlepszy jest skrobak dobrze naostrzony, nic nie kosztuje a mozesz go sobie zrobić sam. Nie wydajesz nic kasy na żadne rzeczy tylko dłubiesz - albo kasa zaoszczędzona, albo zaoszczędzny czas... tylko widze że nie palisz sie do roboty, i nie masz kasy.

[Viper]

Do roboty to sie wmiare pale ale sie rozchorowałem. a kase mam... ale odłożona na samochód...

[Sobi]

Ja pisałem o sprayach bo malowania pędzlem w ogółe nie dopuszczam nawet do myśli.
Remosol ma podobną konsystencja do bardzo żadkiej galarety. Podaj nazwe tego co kupiłęś, za taką cene to musze poszukać

[Romano]

co do plastików to nie usuwaj farby żadnym urządzeniem tylko po prostu to zmatowić i podobnie na reszcie elementów , papier w łapę i heja najpierw 100 później drobniejszym az pozbędziesz sie rys , jeżeli będziesz to malował sprayem i jak najmniejszym kosztem to nawet nie musisz malować podkładem jeżeli na elementach po wyszlifowaniu będzie farba ,ona będzie tworzyć podkład , gdzieś gdzie będą nierówności to lekko szpachlą wygładzić i już , pewnie że najlepiej wszystko zedrzeć do gołej blachy ale to są koszta a jeżeli nie masz warunków i kasy to tak najlepiej

[Viper]

Sobi ja jeszcze tego nie kupiłem. Kumpel mi u siebie pokazywał. Ale dzisiaj kupie to Ci powiem co i jak.

EDIT
Jednak nie kupie bo już nie ma ale wezme od tego qmpla to Ci powiem co i jak.

[Bercik]

Jesli mozna to podepne sie do tematu

Czy szpachlówkę można nakładać bezpośrednio na gołą blachę czy lepiej zagruntować i dopiero szpachlować ?? Czy jest to kompletnie obojętne ? Jaką szpachlówkę najlepiej użyć ?? polecacie jakiejś konkretnej firmy ?

[Sobi]

Ja szpachle nakładam zawsze na pierwszą warstwe podkładu. Ma to tą zalete że na podkładzie widąc bardzo dobrze wszystkie miejsca do zaszpachlowania. Nawet jeżeli położysz na gołą blache to mogę ci zagwarantowac że prawie zawsze po położewnie podkładu coś ci wyjdzie i znowu trzeba szpachlować. Osobiście urzywam różnego rodzaju niemieckiech szpachlówek. Teraz pełno jest tego w sklepach.

[Viper]

Sobi ten specyfik sie nazywa Dragon - zmywacz powłok lakierowych.

Kupiłem dzisiaj te dwie końcówki do wiertarki (szczotka druciana i papier ścierny).



Siedziałem w piwnicy od 15:00 do 22:00 rzeźbiąc tą rame tymi końcówkami i tym specyfikiem i musze powiedzieć że:

...
P I E R D O L E T O !! !! !!(za przeproszeniem oczywiście)

Wydałem 22zł na te cholerne końcówki i spędziłem cały dzień męcząc tą rame i wiertarkę(a i tak nie wyczyściłem do końca) a wystarczyło dołożyć 10-15zł i zanieść do piaskowania... Teraz musze znowu kombinować 30zł i nieść do zakładu.
Jednak mieliście racje.

Moim zdaniem pomysł z papierem na wiertarke odpada, ponieważ robi bruzdy, chyba ze masz jakiś drobniutki paper..

Nie wiem względem czego doszedłeś do takiego wniosku. Jechałem papierem 100 i wyszło pięknie... niemal można sie przeglądać. żadnych bruzd a nawet większych rys.

[Klima]

Najpierw trzeba bylo jakims pedzlem i rozpuszczalnikiem czy benzyną umyc całą rame, rozpuszcza sie wszystkie syfy i woda pod ciśnieniem wszystko zmyc. Starej farby nie musisz zdzierac do blachy, wystarczy ją zmatowić papierem ściernym a w miejscach gdzie sa odpryski i rdza jedziesz do blachy tak zeby nie bylo czuc spadku pomiedzy farba a metalem. Jak chcesz malowac sprayem to musisz conajmieniej 3 warsty położyc a pozatym spray łatwo sie zdziera i rozpuszcza jak sie spotka z benzyną A elementy z tworzywa musisz pomalowac najpierw specjalnym podkladem bo bez niego farba bedzie pekac i sie łuszczyć

[Sebastian440]

Sluchaj gdy my remontujemy sporta to nie może być bruzd a źe ty nie przykładasz do tego wagi to nie moja sprawa. Jak czytam ten temat to się zastanawiam nad jego sensem.... Miałeś napisane co zrobic i wiedziales że piaskowanie kosztuje 30 zł a bawisz się jakimiś rozpuszczalnikami zostaw to narkomanom i weź się za konkretną robote, my rame odrapaliśmy skrbakiem i jest ***zajeb***. Tylko wiedze że ty wszystko co robisz to sprawia ci to wielką męczarnie. Zamknijcie ten temat bo jest bez senksu ciągle tłumaczyć komuś to samo...

[Viper]

Sebastian. Przy remoncie Sporta tym bardziej nie powinniście robić jakimś skrobakiem tylko od razu do piaskowania. A co Ty mi mówisz o jakichś bruzdach. Chyba w ogóle nie wiesz o czym mówisz bo mi ŻADNE bruzdy nie zostawały! Jest IDEALNIE równiutka i czyściutka niczym lustro blacha. Będę miał dostęp do aparatu to zrobię zdjęcia żeby Ci udowodnić. A temat założyłem, bo miałem "jakiś" plan i chciałem zobaczyć co ludzie mają do powiedzenia mi na ten temat. Jedni mówili tak, inni inaczej, a ja i tak chciałem spróbować swojego. Ok, nie wyszło za dobrze. Więc zaczynam robić tak jak mi "forumowicze" mówili. I Ty nie bądź taki hop do przodu bo w następny rok przeskoczysz... ehh..
Proszę na razie nie zamykać tematu. Będę tu wstawiał fotki i pisał na temat postępów prac.

[Sobi]

Ja tam nie zamierzam krytykować Vipera. Jak sie czegoś nie spróbuje to sie niewie co lepsze prawda? Teraz spróbował na własnej skórze i wie że lepiej dodać te kilka złotych i dać do piachu. Co do skrobaka to niedość ze jest to robota "głupiego" bo trzeba sie cholernie namęczyć, a w dodatku jest o wiele bardziej inwazyjna metoda. (no chyba ze ma sie lakier który sam odpada) Lepiej już tak jak viper pojeździć szczotką, A najlepiej oddac do piaskowania.