Nowy lakier.

[karol1992]

Koledze podczas mycia wsk-i KÄRCHEREM zeszła farba z boczków A ostatnio podpatrzyłem na praktykach że tam mają takie specjalne maty do matowienia farby. Mógł by mi ktoś wytłumaczyć czy to lepsze od papieru jest czy może jak?? Bo może mógłbym sobie coś takiego załatwić i tym by mi sie lepiej podkład matowiło.

[WSKarz]

@ndi.pl chodzi oczywiście o zrywanie lakieru do samego plastiku lub do gołej blachy nie do matowienia o rysach nie mam mowy bo przecież pdokłąd na to dajesz i lakier a i na samej blasze też nie widać, spróbuj

[@ndi.pl]

ja cie rozumiem ale jesli boschem zrobisz na obrotach druciana twarda szcota to rysy na bank i widac
moj kumpel malowal to wiem (podkladem to jakkos porobil ale grubo wyszlo i wyrownania hohoho)
a z tym plastikiem czaej o co lata sprobuje

[HP]

Jesli zdzieracie lakier do golej blachy to mozna to zrobic wiertarką z papierem sciernym. Rys bedzie wiele ale będą drobna a podklad wypelni je idealnie. Szczotką drucianą nie zedrzecie lakieru no chyba, ze pod spodem jest rdza i luszczy sie.
Jak macie juz nalozony podklad to trzeba go zmatowic papierem na kołku drewnianym - ręcznie!!!! Nie da sie tego zrobic żadnym uządzeniam.
Faktycznie na rynku pojawily jakis czas temu maty szlifierskie ale nie polecam Wam ich do takich napraw lakieru.

[jarek]

a w sprawie mat się nie zgodzę są one dobre zwłaszcza do matowania podkładu przed kładzeniem lakieru doskonale dostają się na różnego rodzaju załamania, a największy problem to ich gradacja dostępne są na rynku tylko 3 rodzaje: zielona gradacja 600, czerwona gradacja 800, szara gradacja 1000, są one nie drogie bo koszt 3 zł, więc każdy może sobie kupić i się przekonać.
w pracy szarej maty używaliśmy do polerowania bębenków w maszynach szwalniczych ale to taki OT
takie jest moje zdanie na temat tego materiału, być może wasze jest inne
pozdrawiam

[WSKarz]

Jak mówiłem że zdzierałem i jest w porządku to chyba nie kłamię?? Jaki bym miał cel w tym żeby wam kit ładować?

[HP]

WSKarz daj jakies foto tych szczotek drucianych, bo są różne: stalowe, miedzine i zbijające powłoke. A Ty jakich uzywales?

[MarioM06]

Jak robiłem swoją WSKę też zdzierałem cały lakier szczotką drucianą na szlifierce kątowej, potem lekko poprawić drobnym papierem i można kłaść podkład, Bardzo skuteczna metoda jak się ma odpowiednią szczotkę.

[WSKarz]

To samo co mario06 zrobiłem a szczotka to zwykłą na szliwfierce kątowej ze stalowym drutem, papierem ściernym w życiu tak dobrze nie zrobisz jak szczotą o taką: http://irma.pl/photos/article/szczotka_ ... m14_ch.jpg" target="_blank

[aronek]

ehh chlopaki to ja mam kilka spraw:
1- jakim papierem sciernym recznie zdzierac lakier z baku i blotnikow(lakier orginal, w niektorych miejscach farby juz nie ma-odprysnela)
2- czy mozna zrobic tak- podklad dac jakis akrylowy(moze byc inny?)- tyle tylko ze naniesc go pedzlem, szlif paierkami 1000 i potem zeby to ładnie wygladalo farba w sprayu? bo a lakiernikiem w okolicy bedzie krucho. z gory dzeki za odp.
EDIT
ewentualnie moglbym dac podklad w sprayu, np taki http://moto.allegro.pl/item444787874_po ... szary.html na puszce pisze acryl, moze to tylko podpucha, nie wiem. nie znam sie
w listopadzie chcialbym pomalowac choc czesc wsk'i, a robilbym to 1 raz. prosze o wyrozumialosc i pomoc

[HP]

Oczywiscie, ze mozesz zrobic tak jak opisales. Jednak musisz sie liczyc z tym, ze efekt nie bedzie "fabryczny".
Ręczne zdzieranie lakieru bedzie czasochlonne i męczące, polecam papier 80.
Polecam jednak szlifierke (na pewno znajdziesz u znajomych).
Podkład mozesz naniesc pędzlem jednak staraj sie zroic rowną grubosc warstwy. Najlepiej od razu 3 warstwy bo i tak wiekszosc zeszlifujesz.
Szlifuj paierem 800 na kolku drewnianym, wtedy wyrownasz nierownosci po pędzlu. (Jesli doszlifujesz sie do blachy, nie przejmuj sie tym tylko popraw to miejsce raz jeszcze pędzlem, a po wyschnięciu zeszlifuj).
Jesli chcesz malowac sprajem to kup jakis drozszy. Te najtańsze są beznadziejne: robią zacieki i bardzo slabo kryją. Mysle, ze zeby nie bylo przebarwien bedziesz musial zrobic co najmniej 4 warstwy. Są tez sklepy gdzie nabijają spraje farbą do poprawek lakierniczych samochodow. Są to te same farby, ktorymi maluje sie pistoletami.

[aronek]

szlifierki katowe to ja mam, nawet 2 ^^. tyle, ze raczej nie posiadam zadnych takich koncowek, ktory sluza do zdzierania farby itp. dzeki za rade, jakos sobie poradze

[HP]

http://moto.allegro.pl/item450967210_ta ... 0_400.html" target="_blank

[@ndi.pl]

mam pytanko
bo kupilem farby i chyba mi sie sprzedawca rypnal
dal mi podklad Multi Fuller (akrylowy)
i autorenolak (emalia)

czy beda jakies problemy z tym ???
co sie stanie jak na ten podklad poloze emalie (oczywiscie po przygotowaniu powierzchni itp oraz wyschnieciu podkladu)

[Tukan]

Autorenolak - gówno do potęgi na dodatek przestarzale, nie polecam. Popytaj prawdziwych lakierników (nie jednego tylko kilku bo lakiernik lakiernikowi nie równy, wiec jak Ci trzech powie to samo a czwarty co innego to chyba będziesz wiedział komu ufać), ich porady są często bezcenne w sytuacji gdy coś malujemy. Lakierowanie to najważniejszy element przy odrestaurowywaniu motocykla wiec lepiej tego nie spier*olic. I najważniejsze NIE SŁUCHAJ SPRZEDAWCÓW W SKLEPACH, ich wiedza opiera się głownie na durnych mitach. Zawsze będą Ci chcieli wcisnąć jakiś badziew lub to co jest, byle by sprzedać...

[@ndi.pl]

mniejsza z tym ze renolak czy nie ja widzialem dziela lakiernika
i pytalem sie co kupic akryl (bo myslalem ze tym zrobil) a on mowil ze renolak
to zalezy od umiejetnosci lakiernika

ale przejdzmy do rzeczy
dal mi podklad Multi Fuller (akrylowy)
i autorenolak (emalia)

czy beda jakies problemy z tym ???
co sie stanie jak na ten podklad poloze emalie (oczywiscie po przygotowaniu powierzchni itp oraz wyschnieciu podkladu)
czy bedzie ok czy cos sie stanie ??

[HP]

Nie stanie sie nic.
Spokojnie możesz tak lakierować.
Podkłak filler jest twardszy i szybciej odparowuje od polskich autorenolaków. Spokojnie wiec mozna lakierowac w tej kolejności.
O wiele gorsza byla by odwrotna kombinacja. Podkład słabej jakosci (np:stry jednoskładnikowy gruntokor) i szybki lakier nawieżchniowy. Z pewnoscią pękał by a z czasem łuszczył.

p.s.
autorenolak to trudny w obróbce materiał, jeśli zaczynasz nauke lakierowania polecam nieco drozszze farby du pont, standox lub sikens (czyli z mieszalników)

[@ndi.pl]

dzieki HP za odp
ja nei bede malowal tylko kumpel i w tym juz dosyc siedzi i sam mi polecal renolaka
db ze z tym podkladem bedzie ok bo sie wystraszylem ze bede musial isc kupic nowy(bo paragon mi sie zgubil)

[HP]

Wklejcie jakies fotki z postępu prac.

[Kermit]

Przeczytałem cały temat i dowiedziałem się że mam kupic podkład wypełniający akrylowy dwuskładnikowy, jakąś szpachle, lakier najlepiej akrylowy dwuskładnikowy.

Jak wyczyszczę wszystko do gołej blachy to najpierw nakładam szpachle i szlifuje. Potem nakładam jedną warstwę podkładu i szlifuje papierem 800 potem nakładam drugą warstwę i szlifuje papierem 800 aż do wyrównania powierzchni i na to już mogę nakładac lakier.

I teraz pytania. Jakim papierem szlifuje szpachlę??
O co chodzi z tymi rozcieńczalnikami, utwardzaczami i mieszaniem ich z lakierem??
Ile kupic lakieru żeby pomalowac jednym kolorem - błotniki, bak i boczki a drugim kolorem reszte czyli ramę, wahacz i wszystkie czarne elementy w B3 oprócz wydechu i ile najlepiej warstw nakładac??
Słyszałem coś jeszcze o odtłuszczaniu powierzchni na która nakłada się podkład i nie wiem o co chodzi bo w tym temacie nie było nic o odtłuszczaniu.