Usuwanie powłok galwanicznych.
: 2013-06-25, 16:13
Witam.
Jako, że aktualnie jestem na tym etapie, a nie chciało mi się drzeć mechanicznie to pokombinowałem trochę, i takie są efekty:
Usuwanie cynku- kąpiel w NaOH (popularny kret, warto odsiać z niego metalowe kuleczki i nasypać tylko białe granulki), wrzucamy szprychy do naczynia z kretem, roztwór nasycony, temperatura 50*-80*, pojawi się pianka, nie wdychamy oparów, używamy rękawiczek, po 2-3h pianka zejdzie, osad na szprychach myjemy gąbką kuchenną("twardą" stroną), mamy gołe szprychy, teraz tylko po jednej w wiertarkę, papier 600 i po cynkowaniu jak nowe.
Usuwanie chromu- tego sposobu jeszcze dobrze nie sprawdziłem, też będziemy potrzebowali kreta, przeprowadzamy elektrolizę w roztworze kreta, elektroda ujemna to kawałek żelastwa, dodatnia to czyszczony element, na razie chyba usunąłem chrom i dokopałem się do niklu, robiłem to o 24 wczoraj w nocy więc chciałem tylko sprawdzić czy działa, prawdopodobnie po zdjęciu chromu stali będzie także ubywać więc trzeba uważać, prąd należy regulować stężeniem NaOH, temperatura roztworu-40*
Elektroliza w celu usunięcia tlenków, jeśli szprychy są w dobrym stanie, ale są szare, to robimy elektrolizę z solą, szprychy na elektrodę ujemną, kawałek żelastwa na dodatnią, tutaj nie można przedobrzyć, więc możemy spokojnie zostawić tą kąpiel na 2h, wracamy i czyścimy szprychy z tlenku, pod spodem jest nienaruszony cynk, jeśli widać wżery to trzeba cynkować na nowo, prąd regulujemy jak z chromem.
W przypadku elektrolizy należy uważać z prądem oraz biegunowością, jeśli prąd będzie za duży a wody za mało, to możemy się spodziewać że zagotuje wodę.
Po każdej czynności należy bardzo dokładnie wyczyścić szprychy/czyszczone elementy w wodzie, nie wkładać ich przypadkiem do pojemnika w którym przeprowadzaliśmy elektrolizę(produktem elektrolizy z solą są śladowe ilości NaOH, który zżarł cynk z moich czystych szprych...)
Aby czyścić szybko szprychy należy je zawiesić na grubym drucie, po jednej też można
Pozrówka
Ps. żeby zdjąć łatwo gumę z kierownicy należy lekko ją podważyć śrubokrętem i nalać tam oleju.
Jako, że aktualnie jestem na tym etapie, a nie chciało mi się drzeć mechanicznie to pokombinowałem trochę, i takie są efekty:
Usuwanie cynku- kąpiel w NaOH (popularny kret, warto odsiać z niego metalowe kuleczki i nasypać tylko białe granulki), wrzucamy szprychy do naczynia z kretem, roztwór nasycony, temperatura 50*-80*, pojawi się pianka, nie wdychamy oparów, używamy rękawiczek, po 2-3h pianka zejdzie, osad na szprychach myjemy gąbką kuchenną("twardą" stroną), mamy gołe szprychy, teraz tylko po jednej w wiertarkę, papier 600 i po cynkowaniu jak nowe.
Usuwanie chromu- tego sposobu jeszcze dobrze nie sprawdziłem, też będziemy potrzebowali kreta, przeprowadzamy elektrolizę w roztworze kreta, elektroda ujemna to kawałek żelastwa, dodatnia to czyszczony element, na razie chyba usunąłem chrom i dokopałem się do niklu, robiłem to o 24 wczoraj w nocy więc chciałem tylko sprawdzić czy działa, prawdopodobnie po zdjęciu chromu stali będzie także ubywać więc trzeba uważać, prąd należy regulować stężeniem NaOH, temperatura roztworu-40*
Elektroliza w celu usunięcia tlenków, jeśli szprychy są w dobrym stanie, ale są szare, to robimy elektrolizę z solą, szprychy na elektrodę ujemną, kawałek żelastwa na dodatnią, tutaj nie można przedobrzyć, więc możemy spokojnie zostawić tą kąpiel na 2h, wracamy i czyścimy szprychy z tlenku, pod spodem jest nienaruszony cynk, jeśli widać wżery to trzeba cynkować na nowo, prąd regulujemy jak z chromem.
W przypadku elektrolizy należy uważać z prądem oraz biegunowością, jeśli prąd będzie za duży a wody za mało, to możemy się spodziewać że zagotuje wodę.
Po każdej czynności należy bardzo dokładnie wyczyścić szprychy/czyszczone elementy w wodzie, nie wkładać ich przypadkiem do pojemnika w którym przeprowadzaliśmy elektrolizę(produktem elektrolizy z solą są śladowe ilości NaOH, który zżarł cynk z moich czystych szprych...)
Aby czyścić szybko szprychy należy je zawiesić na grubym drucie, po jednej też można
Pozrówka
Ps. żeby zdjąć łatwo gumę z kierownicy należy lekko ją podważyć śrubokrętem i nalać tam oleju.
