WSK - WueSKowe Forum

Tego się właśnie obawiałem, że 24L będzie za mało. Mam taki właśnie mini kompresor do malowania małych powierzchni, pompowania kół, czyszczenia (ekstrakta pod ciśnieniem) itp. Mówiłem ojcu żeby brał min. 50L, chciałem się nawet na większy dorzucić, a on jak zwykle musiał kupić "na już" i ech ...

A teraz tak trochę na marginesie- wie ktoś jaką pojemność mam butka kompresora ze Stara? Bo właśnie ja mam kompresor "domowej roboty" właśnie z taką butlą i z tego co patrzyłem to ok. 10 atmosfer potrafi z siebie wycisnąć(wg. wskaźnika) więc jak na piaskowanie i szkiełkowanie niezbyt dużych przedmiotów wystarczy.

Paweł weź miarkę i oblicz. Oczywiście wynik nie będzie idealny ale w przybliżeniu będziesz wiedział

Witam
na samym początku mam złe wiadomości, duży kompresor okazał się porażką ponieważ bił do 2 barów i nie dało go się w ogóle ustawić bo zamiast regulatorów miał śruby powkręcane dlatego więc piaskowałem swoją 24 litrową. paskowała ładnie ale nie nadążała z powietrzem po 10 sekundach załączała się ponownie i mało co jej nie zarżnąłem, udało mi się wypiaskować kilka drobnych elementów ;/ http://img82.imageshack.us/my.php?image=dsc00051gy0.jpg" target="_blank" target="_blank a używałem pistoletu takiego http://img54.imageshack.us/my.php?image=dsc00052hr2.jpg" target="_blank" target="_blank wywaliłem dolny zbiornik i wsadziłem przewód który ma większy przekrój, dzięki czemu zasysa więcej piasku i jest bardziej wydajny zamiast dyszy mam krótki odcinek węża ogrodowego lepiej piaskuje niż z dyszą z bezpiecznika ale jak piaskuje na oryginalnej dyszy nie wiem Im wyższe ciśnienie tym lepszy efekt.
W poniedziałek zamierzam podłączyć do kompresora butlę od LPG zobaczymy co z tego wyjdzie. Piaski używałem zwykłego przesianego przez drobne sito, można go używać kilka razy ale mi się wydaje że z czasem ziarenka się rozkruszają i robi się z niego pył, lecz piasek tani więc to najmniejszy kłopot. Trzeba zwrócić uwagę na oczy bo dostanie piaskiem bardzo boli, z tego samego powodu radzę pracować w porządnych rękawicach (najlepiej skórzanych)
Podsumowując piaskuje się świetnie, a największy problem to ilość powietrza pożerana przez pistolet.

Dzięki, o taką opinię mi właśnie chodzi . A próbowałeś może szkiełkowania? Z tego co widziałem na fotek nie jest to może jakoś profesjonalne zrobione- czego sie spodziewać od małej butli i taniego pistoletu. Ale jak dla mnie to by wystarczyło.

Szkiełkowania jeszcze nie próbowałem, co do piaskowania to może te zdjęcia nie oddają stanu faktycznego, na żywo jest znacznie lepiej metal jest struktury lekko chropowatej, z resztą co z tego jak to wygląda najważniejsze jest to że niema żadnej rdzy, piasek wybiera wszystko zwłaszcza gdy są wżery. Tak więc myślę że jest to lepsze rozwiązanie na skorodowane części niż jazda z szczotką drucianą czy też papierem ściernym, zwłaszcza że piasek dociera do każdych zakamarków, czy też załamań.
Jak dla mnie rezultat jest zadowalający, tylko ta sprężarka

Właśnie zastanawiam się jeszcze nad pistoletem między tymi droższymi(do 70zł) a tańszymi(poniżej 30zł). Co do cen to się nie dziwcie(nie mam stałych zarobków itd.). Jednak wezmę chyba te droższe. Co o nich sądzicie? Ma ktoś takie? Pytam sie tez ludzi z allegro którzy maja te pistolety- mówią, że nie są złe ale ciśnienie do piachu musi być co najmniej 6 bar. Chodź dobry kompresor to podstawa jak pisze kolega jarek.

Jarku próbowałeś szkiełkować?

Witam...

Ktoś jeszcze piaskuje domowymi sposobami?
Mam parę motorków do odmalowania i chcę wypiaskować ramy oraz wyszkiełkować silnik.

Pchać się w to?
Zwykłym kompresorem i pistoletem z allegro podziałam coś??

Podstawa to kompresor ale ja bym osobiście się w to nie pchał ponieważ takimi sposobami bez komory można się nieźle namęczyć i nakurzyć u mnie 120 zł za całą wsk się płaci i bez zabawy i straconego czasu

Tak tyko ja mam do piaskowania:

- WSK 125
- WSK 175
- KOMARA

I tak płacić za każdym razem to wyniesie trochę...
Nie mówię o szkiełkowaniu gdzie we Wrocławiu 300 zł za sam silnik

AudioBas pisze:Tak tyko ja mam do piaskowania:

- WSK 125
- WSK 175
- KOMARA

I tak płacić za każdym razem to wyniesie trochę...
Nie mówię o szkiełkowaniu gdzie we Wrocławiu 300 zł za sam silnik

Policz giwera, granulat kompresor no chyba że masz ale do piachu musi dobrze pompować. Drugie to czas przy tych giwerach z allegro jest to bardzo czasochłonne np wypiaskowanie samej ramy zajmie ci dobre parę godzin a bez komory o stracie piachu nie wspomne przy tym co napisałeś masz 3 tygodznie w d.... na piaskowanie i strata kupę piachu no ale to już zależy jak ktoś lubi się bawić. Ja ogólnie jak miałbym się bawaić tymi giwerkami z allegro to wolał bym to grubym papierem przejechać na rotacyjnej napewno szybciej.

Ale to moje zdanie każdy robi jak uważa

Kup pistolet i wypiaskuj próbnie wytłoczkę blaszaną przedniej lampy. Zapewniam cię że po tym doświadczeniu ozłocisz rzemieślnika, który zrobi to za ciebie. Znajdź jakiś zakład na prowincji i zrób to tanio lub pogódź się z tym że wydasz po około 300 złotych za piaskowanie motocykla i pewnie koło 200 za motorower. To i tak mało w porównaniu z cierpieniem, jakiego doznasz podczas tych prac we własnym zakresie. Jeśli masz sprężarkę to policz koszt dobrej maski, pistoletu, piasku i granulatu a okaże się że niewiele więcej musisz dołożyć i ktoś to zrobi za ciebie. I przez kolejny tydzień nie będziesz musiał wydłubywać piasku z włosów na głowie.

Taki pistolet warto mieć żeby w domowych warunkach ogarnąć sobie na przykład zardzewiały cylinder żeliwny ale piaskowanie całego motocykla to gehenna.

Ok - wyleczyliście mnie z tego pomysłu...

A proszę mi powiedzieć ze szkiełkowaniem wygląda tak samo?

AudioBas pisze:A proszę mi powiedzieć ze szkiełkowaniem wygląda tak samo?

Chodzi ci o samo wykonanie czy o powierzchnie ? jeśli o powierzchnie to po szkiełkowaniu jest bardziej gładka ale nie szkiełkował bym całego moto bo to za dużo roboty i komora musi być duża

O wykonanie tego we własnym zakresie

Jestem tu nowy!
Widzę ,że szkiełkowanie dostarcza wielu pytań i budzi niemałe emocje!

Trzy lata temu też nić na ten temat nie wiedziałem. Zabrałem się za remont motoroweru i krok po kroku ogarniałem temat . Generalnie wszystko jest dla ludzi ale z doświadczenia mogę powiedzieć ,że im dalej w las......!
Powiem tylko ,że szkiełkowanie to wisienka na torcie ale przygotowanie elementu to orka na ugorze.

Mam kompresor 50l 1 tłokowa, jakas giwerke kupie z dyszami do piaskowania i szkielkowania. Troszke piasku, co do szkla to sie poszuka I zobaczymy co to wyjdzie

A wydajność jaka? Bo sądząc po jednym tłoku i 50 litrach to możesz powietrze do WSKi dopompować a nie piaskować

Ostatnio malowalem caly rozrzutnik i dosc ladnie sie kompresor zbieral. Zobaczymy poszukam giwerki i do roboty