WSK - WueSKowe Forum

Witam. Mam problem, na dnie zbiornika mam osad, który jest przyklejony i często zatyka mi kranik.czy jest jakiś płyn do wyczyszczenia tego?

Możesz to wyczyścić rozbitymi kafelkami z jakimś odrdzewiaczem - odtłuszczaczem

Preparat FOSOL + pół kilo nakrętek i podkładek. Ewentualnie pokruszone jakieś kruszywo np. glazura. Ale później zostają drobinki kruszywa. Zobacz w którymś temacie AudioBas'a on bodajże czyścił zbiornik właśnie kruszywem z glazury .

http://www.wsk.audiobas.pl/

był już o tym temat...

Spróbuje nabyć ten fosol i wymieszam z kruszywem jeśli odtłuszcza to powinien dać radę.

Wojtas530 pisze:Możesz to wyczyścić rozbitymi kafelkami z jakimś odrdzewiaczem - odtłuszczaczem

Widzę nauka nie idzie w las:

Jeżeli gdzieś w twojej okolicy jest czynna jakaś mleczarnia to tam posiadają takie specyfiki że w 5min zbiornik będzie jak nowy za przysłowiowe piwo...

A jest jakis zamiennik tego ? U mnie w okolicy nie ma takiego preparatu w sklepach . Ma ktos jakies propozycje ?

Co lepiej wyczyści bak w środku szkło czy glazura ? Szkło jak sie pokruszy na drobne kawałki nie będzie lepsze ?

Skoro nikt nic nie pisze to pewnie jeden ciul ... Tak że pewnie zastosuje szkło .

Nie koniecznie musi być glazura ja czyściłem wszystkim co w garażu leżało czyli : nakrętki , małe gwoździe ścinki metalu wszystko co nieduże itp. i trząchałem , a potem było OK.

Ja tam czyściłem zagotowanym octem i sodą to trochę puściło ale sie wkurzyłem i wsypałem kreta w granulkach i zalałem wrzątkiem a później dolałem 1l zagotowanego octu i calkiem czysty jest bak tylko że moja wska stała około 20 lat z pustym bakiem

A Panowie jak to potem zabezpieczyć ? Jak zaleje 2-3 litry benzyny starczy żeby nie rdzewiało ?
Bo mam zamiar wyczyścić ale obawiam się że będzie tak samo

Farba corizon jest odporna na oleje i benzynę, w B3 i Kobuzie tak zabezpieczyłem zbiornik i nic nie odchodzi.

A jest jakis zamiennik tego ? U mnie w okolicy nie ma takiego preparatu w sklepach . Ma ktos jakies propozycje ?

Kwas z akumulatorowy jest też ok.

A ten preparat jest w jakiś sposób szkodliwy na ręce może przeżreć skórę ? I czy zamiast kafelek mogą być malutkie kamyczki?

FACiiO pisze:A ten preparat jest w jakiś sposób szkodliwy na ręce może przeżreć skórę ? I czy zamiast kafelek mogą być malutkie kamyczki?

Jest szkodliwy.Ala ładnie wyżera rdzę.Kamyczki mogą być .

Jak czas nie goni można glazurę pokruszoną wsypać do baku a bak wsadzić do bagażnika od auta i tak jeździć przez 2 tygodnie. Sprawdzone osobiście:-)