WSK - WueSKowe Forum

A ja trochę z innej beczki, bo chce żeby cylinder się ładnie świecił i zastanawiam się czy można go pochromować albo poniklować.
Czy po rozgrzani nie zacznie się to jakoś barwić od temperatury i czy w ogóle można cylinder z żeliwa chromować lub niklować?
No i pytanie najważniejsze czy ma to sens żeby to zrobić?

Moim zdaniem szkoda przeprowadzać takiego zabiegu. Myślę, że po chromowaniu silnik będzie gorzej odprowadzał ciepło. Zawsze to dodatkowa warstwa. Ale to są moje przypuszczenia jeżeli się myle prozę poprawić.

Jeśli masz oryginalny cylinder to lepiej go tylko lekko przepolerować, jeśli już chcesz aby się świecił. Jednak najlepiej go wyszkiełkować i pomalować czarnym lakierem żaroodpornym. W ten sposób uzyskasz efekt najbliższy oryginałowi. Raczej nikt nie podejmie się chromowania cylindra, a powłoka na tym elemencie wyszłaby prawdopodobnie brzydko. Moim zdaniem taki zabieg nie ma sensu

...ZWYKŁY CZARNY MOTIP MATOWY(malować dwa razy) 2lata mam tak pomalowane(odrazu malowałem po piaskowaniu ,przed szlifowaniem) trzyma sie do tej pory i...błyszczy

Polerowanie żeliwnego cylindra jest podobnym pomysłem jak chromowanie go. Elementy chromowane wyglądają ładnie dlatego że zostały oszlifowane i wypolerowane. Żeliwne odlewy cylindrów są wykonane po chamsku i nie ma możliwości aby je obrabiać bo żadne sensowne narzędzie nie zmieści się pomiędzy żeberkami. Nie wiem czy chromowanie żeliwa w ogóle jest możliwe.

Pozostaje malowanie. Ja ostatnio malowałem swoje cylindry od Jawy 350. Zrobiłem to tak jak pisze termin po piaskowaniu. Po tym zabiegu przejechałem niewiele bo zaledwie tysiąc kilometrów ale już widać że odlew dookoła kanałów wylotowych samoczynnie pozbył się lakieru. Używałem czarnej farby w sprayu odpornej na temperatury do około 600 stopni jednak w najcieplejszym miejscu lakier nie wytrzymał. Reszta cylindra wygląda ładnie.

Ja również u siebie po wypiaskowaniu malowałem farbą czarną żaroodporną w macie efekt ok jak narazie 200km zrobione w przeciągu roku i zmian nie zauważyłem ale znając życie będzie jak Wojtek napisał

A jakby go proszkowo pomalować?
W jaki sposób dokładnie zabezpieczyć cylinder przed piaskowaniem????

tak żeby było dobrze

sopi220 pisze:tak żeby było dobrze

Bardzo błyskotliwa odpowiedź

Wracając jeszcze do tematu - wcześniej wspominałem o piaskowaniu silników (karterów do WFM). Oświadczam, że piaskowanie ALUMINIUM to fatalny pomysł Tylko szkiełkowanie.

AudioBas pisze:W jaki sposób dokładnie zabezpieczyć cylinder przed piaskowaniem????

Przede wszystkim głównie chodzi o gładź cylindra. Najlepiej wykonać jakiś prowizoryczny korek (klin) z drewna i delikatnie go włożyć. Równie dobrze możesz dociąć kawałek gumy i odpowiednio zabezpieczyć.

Piaskowanie gara będziesz przeprowadzał sam czy oddajesz do zakładu. Jak do zakładu to myślę, że oni powinni sami zabezpieczyć.
Oczywiście jak zakład to rzeczywiście zakład z profesjonalnym sprzętem i personelem a nie przydrożna szopa emeryta "Janusza" który przy dobrym tanim winie zrobi za pół cenny. Bo wtedy gra nie warta świeczki.

dobry pomysł to dorobić korki którymi zatkasz kanały ssący i wydechowy od góry jakiś dekielek i myślę że wystarczy możesz poprosić gościa żeby tylko czyścił środek cylindra między żeberkami bo górne i dolne żeberko sam sobie możesz doczyścić

A da radę dospawać żeberko?
Bo znalazłem ułamaną część i się zastanawiam.
Dojście jest bezproblemowe (żeberko na samym dole).

można to przylutować mosiądzem ale trzeba spróbować ja planuje tak spawać a czy się da to się okaże

Czekam na efekty testu

Można kupić przecież elektrody do żeliwa i wszystko jest ładnie jak po spawaniu stali

to nie takie proste żeliwo łatwo pęka, dlatego lutowanie jest najmniej inwazyjne.

Mam takie elektrody i wiem że się nimi da spawać

Stary ma doświadczenie od junakowych kolegów którzy spawali elektrodami do żeliwa cylindry i pękały w końcu doszli do tego że lepiej jest to przylutować gazowo mosiądzem.

Dziękuję za fachową radę.
Czy zwykłym mini palnikiem (za 5 zł) jestem w stanie zalutowować takie coś?

nie wiem ja mam do tego specjalne palniki do spawania gazowego Acetylen-Tlen
wątpie żeby takim gównem za 5 zł dało się spawać bo płomień musi być malutki i bardzo mocny. ale próbuj